Choroby róż Cz.1

Zablokowany
Patiann
200p
200p
Posty: 359
Od: 6 maja 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Essen

Re: Choroby róż

Post »

demeter1 pisze:Witam,
moje róże, które co roku cierpiały od czarnej plamistości w tym roku (odpukać :!: ) mają się świetnie. Zawsze zbierałam liście i zawsze pryskałam miedzianem wiosną, więc chyba nie to im pomogło, a stosowany przy okazji oprysków pomidorów MW i OW szanownego kolegi forumowicz z watku warzywnego. Nie wiem, bo chyba nikt nie wie, czy to pomoże na stałe, ale na razie jest świetnie - nawet śladu czarnej plamistości, zawsze możecie spróbować, to nie jest zakazane :D W poprzednich latach żadna twarda chemia nie była u mnie tak skuteczna ;:138
Ja nie mieszkam w Polsce niestety, ale rodzice w srode do mnie przyjezdzaja i moze zdazyliby kupic to cudo. Czy moglabys mi napisac, albo ktokolwiek z Was o jaki preparat dokladnie chodzi???? Az z radosci zawiesila mi sie klawiatura!!!HUURA!!!!!

Na podgryzajace insekty kupuje ogolny plyn do opryskow. Zwalcza skutecznie mszyce i inne dziadostwo, czas dzialania do ok 2 tyg. Pozniej opryski powtarzam.

ZNALAZLAM w watku forumowicz, kochani DZIEKUJE ZA TIP :heja
Napiszcie czy krzaczki rozy pryskacie systematycznie co 10 dni do konca sezonu?
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
borowiczek
50p
50p
Posty: 88
Od: 23 cze 2009, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroby róż

Post »

Przepraszam,nie mogę wstawić teraz linka,ale......na stronie głównej poszukaj działu"Uprawy warzywne" a w nim wątku "Pomidory w pigułce,choroby i szkodniki......." Preparaty o których piszemy są domowej roboty :) a receptury są właśnie w tym wątku.Zapewniam Cię że lektura jest ciekawa a wiadomości zawarte w tym wątku bezcenne :)
Zapraszam do mojego wątku: Borowiczek moje początki ...
Patiann
200p
200p
Posty: 359
Od: 6 maja 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Essen

Re: Choroby róż

Post »

Borowiczku, wlasnie znalazlam, edytowalam post. Napisz mi tylko prosze czy oprysk wykonujesz systematycznie co 10 dni. Dziekuje raz jeszcze. Moze w koncu z "rozanego szpitala" będę miala rozany ogrod. W tym roku to jakis koszmar.
Prosimy o używanie wszystkich liter polskiego alfabetu/K.
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
demeter1
200p
200p
Posty: 250
Od: 30 kwie 2011, o 17:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Choroby róż

Post »

olut30 pierwsze zdjęcie, jak miałam coś takiego, to pod spodem liści były gąsienice. To się usuwa mechanicznie :wink: Ale dziurki zostaną :(
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
borowiczek
50p
50p
Posty: 88
Od: 23 cze 2009, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroby róż

Post »

Patiann,ją robię portal co 7 dni ,naprzemian HT i OW ale wybór należy do Ciebie :)
Zapraszam do mojego wątku: Borowiczek moje początki ...
Patiann
200p
200p
Posty: 359
Od: 6 maja 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Essen

Re: Choroby róż

Post »

Dziekuje slcznie,wyciagam meza dzisiaj po krede malarska, juz widze jego mine:)
Po lekturze watu mam jeszcze jedno pytanie- czy HB stosujecie tez do nalewki z tymianku?
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
borowiczek
50p
50p
Posty: 88
Od: 23 cze 2009, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroby róż

Post »

Nie stosowalam jeszcze HB i prawdę mówiąc nie doczytalm....
Zapraszam do mojego wątku: Borowiczek moje początki ...
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby róż

Post »

HB można połączyć z OW a HT tylko osobno co 7 dni, róże rzeczywiście po tych zabiegach są śliczne. Dodatkowo prysnęłam wodą z sodą na czarną plamistość i problemu z różami jak do tej pory nie mam :wit
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
x-i-a
---
Posty: 270
Od: 23 wrz 2009, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby róż

Post »

Prośba do Was o pomoc WIELKA!!
Moja ciocia zaczyna przygodę z różami
i jedna z nich zaczęła chorować.
Co to może być? :roll:

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Patiann
200p
200p
Posty: 359
Od: 6 maja 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Essen

Re: Choroby róż

Post »

Violunia pisze:HB można połączyć z OW a HT tylko osobno co 7 dni, róże rzeczywiście po tych zabiegach są śliczne. Dodatkowo prysnęłam wodą z sodą na czarną plamistość i problemu z różami jak do tej pory nie mam :wit
Dziekuje za info.
Tak, jest Was wiecej ;:4
Dzisiaj nastawiam nalewke z tymianku, kreda juz w drodze z Polski. Dam znac za kilka tygodni jak moje roze wygladaja po tych zabiegach.
POZDRAWIAM :wit
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
x-i-a
---
Posty: 270
Od: 23 wrz 2009, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby róż

Post »

Czy ktoś mi podpowie czy to grzyb jakiś, pleśń... czy co??
pablo-xyz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 30 maja 2014, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby róż

Post »

Witajcie.
Już mnie do rozpaczy doprowadza ilość chorób i szkodników na roślinach. Teraz jeszcze na róży pokazał mi się chyba mączniak prawdziwy. Tak przypuszczam po szybkim przeglądzie zdjęć w internecie. To dziadostwo mam na drobnokwiatowej, pnącej odmianie, nie wiem jaka to odmiana. A w pobliżu mam inne, jeszcze zdrowe. Chyba bez ciężkiej chemii się nie obędzie? Dobrze myślę, czy nie bardzo? Obrazek Obrazek
Promilus
200p
200p
Posty: 455
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby róż

Post »

Silnie porażone pędy bym wyciął kompletnie, a resztę wykończy chemia. Swoją drogą przy zdrowych różach raczej mączniak tak łatwo nie łapie, czy były z nimi wcześniej jakieś problemy? Za gęsto, za wilgotno, opanowane przez mszyce, gąsienice etc.?
Zablokowany

Wróć do „Róże”