U mnie jakby odwrotnie - wsadzone w tym samym czasie, w to samo miejsce - i Edeny się ładnie "rozbujały", a Ilse jakaś taka rachityczna, nawet metra nie ma, w zeszłym roku chyba z cztery kwiaty miała... Ale ciągle czekam aż wystrzeli, bo bardzo podobają mi się te podwinięte brzeżki płatków...tralaluszy pisze:Mnie się wydaje,że Eden może w obelisku. Ilse chyba za duża rośnie.
Sadzenie róż
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sadzenie róż
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Re: Sadzenie róż
Mam pytanie przesadzałam dużą różę ok miesiąca temu a ona nie ma jeszcze liści pnącze ma zielone czy ona się przyjmie czy uschnie.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4276
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Sadzenie róż
Też mam podobnie parę róż siedzi i nic nie puszcza. Czy są jakieś szanse na nie?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 30 gru 2014, o 23:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Sadzenie róż
Silvarerum, Ilse to głodomór,sypnij jej nawozu np. azofoski albo porządnego obornika i musi ruszyć.
Kasia
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sadzenie róż
Ja zawsze daję do dołka obornik, nawet łajno z gołębnika, i nic nie pali. Oczywiście, na obornik jeszcze warstwa ziemi i dopiero bryła korzeniowa.
Pozdrawiam - BabajAGA
Re: NAJCIEKAWSZE TEMATY o różach
Witam czy róże teraz posadzone z gołym korzeniem przy temperaturze-3 nie zmarzną?
Ewa
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Sadzenie róż
Nie. Ani przy temperaturze -3 ani -23 .
Sadzone teraz czyli jesienią należy od razu okopczykować,to gwarantuje powodzenie w ich uprawie.
Takie są zasady.
Sadzone teraz czyli jesienią należy od razu okopczykować,to gwarantuje powodzenie w ich uprawie.
Takie są zasady.
Re: Sadzenie róż
U nas było -10 a miało byc max -3 . Róże posadzone 2 tyg.temu zrobiły się nagle żółto sine. Nie wiem czy nie zmarzły. . Nie okopczykowałam ich, bo jeszcze kilka dni temu mieliśmy po 20+, i niezdazylam pojechać.Dzisiaj pojechałam i się lekko przyłamałam. Ludziom rozwaliło rury od instalacji wodnej, u mnie w węźu ogrodowym zamiast wody był lód, i oczka wodne pozamarzały, na całej powierzchni.
Aga
Re: Sadzenie róż
Kilka dni temu przesadzałam 4 róże i zastanawiam się czy powinnam je obsypać ziemią.Mają jeszcze liście a jedna nawet kwitnie.
Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Sadzenie róż
Samsu, nawet jak Ci góry krzaków obmarzły to małe prawdopodobieństwo żeby całe zmarzły.
Ewa, przygotuj róże do spoczynku. Obetnij na wys. ok 20-30 cm i obetnij liście i obsyp ziemią. One teraz nie muszą się wysilać na rośnięcie.
Ewa, przygotuj róże do spoczynku. Obetnij na wys. ok 20-30 cm i obetnij liście i obsyp ziemią. One teraz nie muszą się wysilać na rośnięcie.
Re: Sadzenie róż
A czy te róże wielokwiatowe,np z Tesco ,które nie były przesadzane ,też trzeba już podciąć i okopczykować??
Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Sadzenie róż
Wprawdzie wczoraj śnieg spadł ale to jeszcze nie zima. Można spokojnie poczekać aż temperatura będzie poniżej zera ale nie tak, aby trzeba było kilofem kopać. Ja obcinam na wiosnę. Od góry mogą marznąć.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 18 paź 2015, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sadzenie róż
Jako ze jest to mój pierwszy post serdecznie pozdrawiam wszystkich chorych na różaną chorobę
Przeglądałam latem te wasze zdjęcia i się zaraziłam. W tym roku po raz pierwszy posadziłam róże.
W ostatni weekend do ziemi poszły pierwsze sadzonki - 14 szt. Bonici 82.
Oto moje pierwsze głupie laickie pytania:
Zgodnie z instrukcja miejsce szczepienia zakopałam 3-5 cm pod powierzchnia ziemi.
Problem w tym, ze sadzonki są niewysokie i pędy wystają z ziemi na wysokość k. 10 cm.
Jeśli zakopczykuje je na zimę to będą kompletnie zasypane ziemia.
Wszystkie zdjęcie kopczykow różanych jakie znalazłam pokazują wystające z kopczyków końcówki pędów
Czy róża potrzebuje do czegoś tych wystających z ziemi pędów? Czy mogę je kompletnie zasypać na zimę?
Druga sprawa to podłoże, ziemia w której posadziłam róże jest raczej piaszczysta i bardzo przepuszczalna,
żeby nieco polepszyć utrzymanie wody eksperymentalnie wytarzałam korzenie w galarecie hydrozelu.
Znalazłam zero informacji o stosowaniu hydrozeu z różami, czy to bardzo głupi pomysł?
Z góry dziękuję za pomoc i proszę o cierpliwość, bo głupich pytań pewnie będzie więcej (jeszcze nie wszystkie sadzonki do mnie trafiły)
Przeglądałam latem te wasze zdjęcia i się zaraziłam. W tym roku po raz pierwszy posadziłam róże.
W ostatni weekend do ziemi poszły pierwsze sadzonki - 14 szt. Bonici 82.
Oto moje pierwsze głupie laickie pytania:
Zgodnie z instrukcja miejsce szczepienia zakopałam 3-5 cm pod powierzchnia ziemi.
Problem w tym, ze sadzonki są niewysokie i pędy wystają z ziemi na wysokość k. 10 cm.
Jeśli zakopczykuje je na zimę to będą kompletnie zasypane ziemia.
Wszystkie zdjęcie kopczykow różanych jakie znalazłam pokazują wystające z kopczyków końcówki pędów
Czy róża potrzebuje do czegoś tych wystających z ziemi pędów? Czy mogę je kompletnie zasypać na zimę?
Druga sprawa to podłoże, ziemia w której posadziłam róże jest raczej piaszczysta i bardzo przepuszczalna,
żeby nieco polepszyć utrzymanie wody eksperymentalnie wytarzałam korzenie w galarecie hydrozelu.
Znalazłam zero informacji o stosowaniu hydrozeu z różami, czy to bardzo głupi pomysł?
Z góry dziękuję za pomoc i proszę o cierpliwość, bo głupich pytań pewnie będzie więcej (jeszcze nie wszystkie sadzonki do mnie trafiły)