SZKODNIKI róż
Re: Dzika róża, głóg? Choruje.
A więc u kogos zdjęcia się otworzyły?
Nie widziałam zadnych szkodników na liściach, więc dwukrotnie oprysłakam je "czymś", co pozostało z poprzedniego roku. To był chyba substral na choroby grzybowe? To było trzy tygodnie temu. Teraz nowe liście są ładnie zielone, ale cały czas tracę pąki. Róża ma może ze 3 kwiaty rozwinięte.
Do tego nawet nie wiem, jak się nazywa
Nie widziałam zadnych szkodników na liściach, więc dwukrotnie oprysłakam je "czymś", co pozostało z poprzedniego roku. To był chyba substral na choroby grzybowe? To było trzy tygodnie temu. Teraz nowe liście są ładnie zielone, ale cały czas tracę pąki. Róża ma może ze 3 kwiaty rozwinięte.
Do tego nawet nie wiem, jak się nazywa
Kto wygra w tej nierównej walce? Rośliny, czy ja? A może jeszczo ktoś inny?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzika róża, głóg? Choruje.
Dzięki za zdjęcia - czyli nasze diagnozy były dobre - białe pasy na liściach to efekt żerowania skoczka - zagięte kwiaty to kwieciak.
Re: Dzika róża, głóg? Choruje.
Dziękuję
Opryskałam ten krzew topsinem i substralem na mączniaka, rdzę i mszyce. Pewnie na kwieciala i skoczka potzreba czegoś innego? Specjalistycznego?
Opryskałam ten krzew topsinem i substralem na mączniaka, rdzę i mszyce. Pewnie na kwieciala i skoczka potzreba czegoś innego? Specjalistycznego?
Kto wygra w tej nierównej walce? Rośliny, czy ja? A może jeszczo ktoś inny?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzika róża, głóg? Choruje.
Confidor by na pewno wystarczył.
Re: Dzika róża, głóg? Choruje.
Ok, kupię Confidor
Kto wygra w tej nierównej walce? Rośliny, czy ja? A może jeszczo ktoś inny?
Re: Róże - szkodniki róż
To wojsiłka pospolita - drapieżnik, więc raczej sprzymierzeniecGeorginia pisze:Dzisiaj zauważyłam na różach nowe osobniki.Piszę nowe bo takich jeszcze nie widziałam.Od początku sezonu było już wszysko.Teraz właśnie toczę walkę z ogrodnicą niszczycielką.Czy to też szkodnik a może jednak sprzymierzeniec.Podobno nadzieja jest matką głupich.Ale już ręce opadają w tym roku.
Owady...
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże - szkodniki róż
Darku,dziękuję.Jak ulga że je coś innego jak płatki róż.
Re: Róże - szkodniki róż
Ku pokrzepieniu serc, szczególnie tych, ktorzy borykają się z ogrodnicą niszczylistką taki obrazek ze strony "Makrofotografia - Grzegorz Kolago" - http://kolagen.wordpress.com :
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże - szkodniki róż
Darku,jakie wspaniałe widoki nam pokazujesz.Już bardzo kocham wojsiłke pospolitą Ale jak super ją tą szpadą ugodziła a ta druga podgryza ją od spodu.Rewelacja.
Re: Róże - szkodniki róż
Ten po lewej to Pan Wojsiłek, a ta po prawej to Pani Wojsiłkowa - jednym słowem Państwo Wojsiłkowie przy obiedzie - smacznego
Samce wojsiłki mają na odwłoku zakręcone zgrubienie z chwytnymi "szczękami" - przypomina to kolec skorpiona.
Samce wojsiłki mają na odwłoku zakręcone zgrubienie z chwytnymi "szczękami" - przypomina to kolec skorpiona.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże - szkodniki róż
Darku,super że tyle ciekawych rzeczy od Ciebie się dowiedzieliśmy.Dobrze że zapytałam o tego owada i dobrze że tyle o nim wiesz i się z nami dzielisz.I jeszcze chciałam powiedzieć że musimy ostrożnie podchodzić do owadów i zwierząt w naszych ogrodach i ciągle lepiej je poznawać.Pierwsz raz słyszę o wojsiłce.
Re: Róże - szkodniki róż
Ja też czuję się uspokojona, że nie zjedzą mi wszystkich roślin i już nie będę na nie polować. Jest ich w tym roku wyjątkowo dużo, ale widocznie mają u mnie dobrą wyżerkę. Rzeczywiście nigdy dotychczas o nich nie słyszałam.
-
- 100p
- Posty: 110
- Od: 19 lut 2010, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i jego okolice
Re: Róże - szkodniki róż
Ruszyłam na poszukiwanie wojsiłki. Też ją mam Ależ cieszą takie widoki. Niestety bruzdownica ponownie mnie odwiedziła
W tym roku w ogrodach więcej fauny niż flory, czasami czuję się jak w ogrodzie zoologicznym ze specjalizacją: entomologia
W tym roku w ogrodach więcej fauny niż flory, czasami czuję się jak w ogrodzie zoologicznym ze specjalizacją: entomologia