SZKODNIKI róż

ODPOWIEDZ
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Do tej pory na kilku moich maleńkich różach widziałam powycinane w liściach kółeczka, dzisiaj udało mi się złapać winowajcę może podpowiecie co to i jak z tym walczyć - znalazłam tylko 3 sztuki a na pewno jest ich więcej
Obrazek Obrazek Obrazek


Z kolei przy tej róży zamiera mi jeden pęd, nie wygląda żeby był złamany , a może turkuć go podjadł ? czy jakaś choroba ?

Czy na mszycę w różach mogę zastosować herbatkę tymiankową ? pomoże ? czy wyciągnąć chemię ? Mszycy dużo nie ma, dopiero się pojawiła na różach ale w pozostałej części ogrodu mam prawdziwą plagę, pryskam co 2 tygodnie. Obrazek
Magda - pilna uczennica Matki Natury
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Strasznie mi to poharatało liście na róży parkowej. Niektóre zjedzone dokumentnie. Niszczę ręcznie i czekam aż Matka Natura mnie wspomoże, nie używam oprysków. Róża mimo to pięknie kwitnie i wypuszcza nowe liście.
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

poszperałam trochę i podobne to do śluzownicy różanej - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=24894
Magda - pilna uczennica Matki Natury
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Tak to chyba to i objawy żerowania podobne.
Ciekawe kiedy kończy się inwazja? Bo w końcu gąsienice przeobrażają się w motyle (błąd to nie motyl tylko błonkówka). Do sierpnia żerują. Trzeba się wziąść poważnie za krzak - tzn mechanicznie usunąć towarzystwo. Z chemii Confidor polecają.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

ania1590 pisze:Na jednej z moich róż (kardynał de Richelieu) od kilku lat powtarza się taki sam scenariusz-nie widać choroby ani szkodnika, róża kwitnie ma np 10 kwiatów i codziennie 1 kwiat z 5 cm łodyżką leży pod krzakiem złamany?przez kogo?, odgryziony?Nic nie widać, co to może być? czy ktoś pomoże rozwiązać problem.

Może to kwieciak http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=54552
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Tak wygląda moja róża w czasie ataku szkodników.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Przykry widok... takie dziury wygryzają od spodu zielone larwy śluzownicy różanej.
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Tomek u mnie takie szkody są na kilkunastu liściach a u Ciebie to zmasowany atak, zastosuj chemię bo szkoda róży
Magda - pilna uczennica Matki Natury
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Zarzekałem się że nie użyję w tym roku żadnej, ale niestety musiałem to zrobić tym bardziej że ten owad jak już się dostanie do róży jest tam obecny cały czas. Użyłem Confidor 200L :oops: Jestem na siebie zły z tego powodu. Na szczęście nie było na róży żadnych mszyc więc biedronek nie zamordowałem, straty w organizmach pożytecznych to zapewne kilka pająków, kurde. :evil:
Próbowałem ręcznie usuwać, ale to niestety jest nie za bardzo możliwe, do wszystkich liści się nie dotrze...
Przy okazji sprawdzę czy po użyciu chemii szybko pojawią się mszyce lub inne szkodniki roślin.
piotrgdynia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 11 kwie 2014, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Witam

Posadziłem wiosną róże pnące (Amadeus). Latem pojawiły się mszyce, które udało mi się wytępić wodą z ludwikiem.
Chciałbym zapobiec mszycom w przyszłym roku. Mam taki plan, żeby pomiędzy różami posiać lawendę.
Czy to dobry pomysł? Czy znacie lepszy?
Czy lawendę mogę wysiać do gruntu jesienią i spokojnie wyrośnie?
Czy lawenda, która ma kilkanaście centymetrów wystarczy, żeby wystraszyć mszyce na całym krzaku, który będzie miał docelowo ok 2m?

Pozdrawiam
Piotr
malgos_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 4 sie 2014, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Poradźcie proszę co to jest...

Myślałam, że nawóz pomoże bo żadnych skaczących ani pełzających nie widać ale nawóz nie pomógł, a róża marnieje w oczach. To moje pierwsze krzewy i nie wiem co im dolega. Kwitły cudownie i zaraz potem liście zaczęły się przebarwiać.


Obrazek

Obrazek
jurek_1988
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 28 lip 2014, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

Obrazek

Co się dzieje z tą różą? Czy należałoby ją opryskać? Co polecacie?
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Róże - szkodniki róż

Post »

pogryziona prawdopodobnie przez śluzownicę różaną - popatrz na kilka postów wyżej - ja na razie zbieram i niszczę ale rozprzestrzenia mi się to więc pewnie od przyszłego roku jeśli historia się powtórzy będę czymś pryskać
Magda - pilna uczennica Matki Natury
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”