Baza - róże historyczne

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Rosa alba "Celeste"
Mam go już może 4 rok, róża ta kwitnie tylko raz w czerwcu i nie powtarza kwitnienia. Kwiaty ma średniej wielkości, delikatne jasno różowe. Kwitnie przez okres co najmniej 3 tygodni, silnie pachnie. Niestety - zwykle mój krzew jest atakowany przez bruzdownice i nie mam zdjęć gdy silnie kwitnie. Co mnie w niej zaskoczyło - to długie kolce - lepiej dobrze wybrać jej miejsce i nie przesadzać już jej. W tej chwili krzew ma wysokość prawie 200 cm, ładnie się rozrasta, jest też pierwszą różą której opadają na zimę liście. Liście pięknie się przebarwiają, zawiązuje owoce. Mrozoodporność w naszych warunkach - bardzo duża. Pędy są sztywne i może być prowadzona bez podpór jako róża parkowa.

Obrazek
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Tuscany Superb
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

A którą Tuscany jest wg Was róża poniżej? (przepraszam za złe zdjęcie, pomyliły mi się rozdzielczości i złe logo wpakowałam :oops: )

Obrazek
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Mrs. Oakley Fisher ? mieszaniec herbatni ? Cant, 1921

Obrazek

Mam tylko to jedno zdjęcie, bo to jeszcze maleństwo, ledwie od ziemi odrosło. Krzaczek ma osiągnąć ok. 90 cm. Nadaje się też do pojemników. Póki co nie choruje i niech tak zostanie :)
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Rosa gallica, czyli róże francuskie.
Najdłużej, bo z 13 lat mam Versicolor, potem sześcioletnią Splendens, chyba pięcioletniego Cardinala Richelieu i Charlsa de Millsa, oraz najmłodszą - dwuletnią Belle Isis.
Podobnie jak Alby, róże francuskie nie wymagają w moim ogrodzie zabezpieczenia przed zimą, w ogóle i nigdy nie przemarzają.
Dorastają średnio do ok. 1,5 metra, choć Splendens ma już dwa.
Są obdarzone ogromną witalnością, tworzą bardzo bujne krzewy z masą pędów. Niestety, są one na tyle wiotkie, że w czasie kwitnienia rośliny wymagają podpórek.
Kwitną raz na przełomie czerwca i lipca przez około miesiąc. Za to wytwarzają setki kwiatów i krzewy wyglądają wtedy olśniewająco.
Mają tendencje, przynajmniej niektóre odmiany, do wypuszczania rozłogów, nawet jeśli są szczepione na podkładce. Tutaj zwłaszcza wyróżnia się Splendens, która powoli staje się już plagą i chwastem w ogrodzie. Ale w podobny sposób zachowywała się także Versicolor. Cardinal Richelieu jest podobno całkowicie pozbawiony tej cechy i stąd podejrzewa się go o to, że nie jest czystą galijką.
Rodzinną cechą są liście: dość grube, skórzaste. Pomimo tego, ta grupa róż nie jest odporna na grzyby. Często pod koniec lata pojawia się mączniak ( u moich niewiele, rozprawiam się z nim mlekiem).
Cardinal jest podatny na plamistość.
Na razie pod tym względem najmniej problemów sprawia Charles de Mills.
Ani jedna z moich galijek nie pachnie, a przynajmniej nie spektakularnie.
To jedna z najliczniejszych grup róż historycznych, do naszych czasów przetrwały setki odmian. Piękne kolekcje są zwłaszcza we Francji. Z tego co wiem, to nadal tworzy się nowe. Nie wiem tylko po co?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Róże z Powsina

Rosa gallica Oficinalis

Obrazek


Rosa gallica Versicolor (Rosa Mundi)

Obrazek
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Mme. Hardy ? róża damasceńska ? Hardy, 1856

Obrazek



Rośnie do 180 cm, niestety, kwitnie tylko raz. A szkoda, bo piękna, śnieżnobiała i do tego niesamowicie pachnie. Zdrowa, nie choruje.
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Remontantka - 'Mme Victor Verdier' To chyba pierwsza róża historyczna jaką zobaczyłam kwitnącą i.. tak się zaczęło ;)
Przepiękne duuuże kwiaty, silnie pachnące. Intensywny kolor "fuksjowy" widoczny jest z daleka. Kwitła mi w zeszłym sezonie chyba 4 razy. Była zdrowa, nic się z nią nie działo.
Może mi pomożecie - w literaturze spotykam dwie nazwy, albo 'Mme Victor Verdier' Verdier'a z 1863 roku, albo po prostu 'Victor Verdier' Lacharme 1859.. Zdjęcia są identyczne.. czy to są dwie różne róże?


Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Hybrid Perpetual "Victor Verdier.
Hodowca - Eug?ne Verdier.
Mój ma obecnie 3 lata, wysokość do 120 cm.

Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Róże mchowe - powstały jako naturalna mutacja róż stulistnych.
U mnie rośnie najdłużej Muscosa - tak już z 7 lat, trochę młodszy Henri Martin i dwie najmłodsze - Blanche Moreau i Madame Levaque.
To dość witalne krzewy, szybko rosną i dość entuzjastycznie się rozrastają :wink:
Ilość "mchu" na mchowych jest zdecydowanie kwestią indywidualną: od fantastycznej Cristaty do bardzo skromnego H. Martina. Ten ostatni zresztą ma raczej paskudne drobne kolce, a nie mech.
To omszenie ma przyjemny żywiczny zapach i jest lepkie.
Większość kwitnie raz, z tym że istnieją w tej grupie odmiany powtarzające, choć bez rewelacji.
Nie wszystkie zachowały rodzicielską cechę centifolii - czyli tę stulistność : niektóre kwiaty nie są zbyt wypełnione (H. Martin), inne mają przepiękne, napakowane pałatkami wręcz do niemożliwości - Muscosa, Madame Levaque.
Pędy nie są na tyle sztywne, żeby utrzymać taka masę kwiatów, więc często się pokładają.

Mrozoodporność u mnie znakomita, po prostu ich nie okrywam. Konieczne jest cięcie i prześwietlanie wielu odmian po kwitnieniu za względu na masę splątanych pędów.
Co do odporności na grzyby, to mączniak nie widziałam na żadnej, natomiast z plamistością jest już różnie.
Wzrost zróżnicowany, choć można przyjąć 1, 5 metra jako przeciętny. Taki William Lobb może jednak osiągnąć 2,5 i jest traktowany jako róża pnąca.
Stosunkowo niedawno powstały kolejne, nowe odmiany róż mchowych, w tym np. żółta.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Rosa gallica "Cardinal de Richelieu"

Jedna z róż historycznych do których mam mieszane uczucia. Z jednej strony krzew obsypany kwiatami wygląda bardzo ciekawie ale po kwitnieniu zaczyna być u niego problem z plamistością i czasem też choruje na mączniaka. Pogrupujmy wiadomości - Cardynal de Richelieu to róża francuska - kwitnąca tylko raz w czerwcu i nie powtarzająca kwitnienia. Kwitnie ponad 3 tygodnie, bardzo obficie i pod wpływem ilości kwiatów krzew może się rozłożyć dlatego potrzebuje podparcia. Pędy są delikatne, cienkie, z dużą ilościom drobnych kolców, wysokość - mój 4 letni krzew miał już wysokość 160 cm. Kwiaty są fioletowe z białym okiem, kuliste, zebrane w kwiatostany po kilka sztuk na łodydze.
Gdyby ta róża nie chorowała to chętnie dokupiłabym jeszcze z 4 krzewy.

Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Róże burbońskie - stosunkowo młoda grupa jak na historyczne. Powtarzają kwitnienie, choć ten drugi rzut oczywiście zazwyczaj nie jest tak obfity jak pierwszy.
Trudno tu generalizować, bo wśród nich mam mikrusy: Souvenir de Malmaison jak i pnącą: Zepherine Drouhin. Ponadto Madame Isaac Pererie, Louise Odier, Boule de Neige.
Są popularne ze względu na powtórne kwitnienie, ale niestety, jest to grupa dość podatna na choroby grzybowe, no i w naszych warunkach niewystarczająco odporna na mróz.
Najdłuższe doświadczenie mam z Madame Isaac Pereire. To prawdziwa olśniewająca piękność w pełni rozkwitu, rozsiewająca dodatkowo bajeczny zapach. Tyle łapie wszelkie choróbska (piszą też o tym inni forumowicze). Gdyby nie przemarzała i gdyby jej nie przycinać, to można by się doczekać gigantycznego krzewu. Ale przemarza, choć w dość ciekawy sposób :lol: , tzn. są to zazwyczaj starsze pędy, a młode znoszą zimę bez większych problemów (dzięki temu w sumie nie muszę rozmyślać nad sposobem przycięcia na wiosnę).
Drugie kwitnienie nie jest tak obfite, ale za to kwiaty są ogromne.
Zepherine Drouhin - moja porażka.... A może to nie jest róża do naszego klimatu? Nie wiem, ale wcale nie rośnie i kiepsko kwitnie.
Souvenir de Malmaison - największa piękność wśród burbonek i największa kapryśnica. Ta to już zdecydowanie nie jest do tej strefy klimatycznej. Choć może po tej zimie coś z niej będzie. W dodatku nie znosi deszczowej pogody. Już o tym kilkakrotnie pisałam, ale napiszę raz jeszcze, bo mnie to całkowicie rozwala: niektórzy maniacy robię dla niej specjalny szklany daszek, żeby biedaczka nie mokła, gdy pada ;:223
Louise i Boule nie mam zbyt długo, w dodatku ta pierwsza jest z sadzonki pędowej.
Aha, z płatków Louise robi się pyszną (podobno) konfiturę :wink:
I Gloire de Dijon, którą też można tu umieścić, ze względu na to, że jest mieszańcem Souvenira z jakąś różą herbatnią.
U mnie totalna klapa: nie rośnie, nie kwitnie, przemarza. Ma po prostu za zimno. To nie róża na tę strefę.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Souvenir de la Malmaison w Powsinie

Obrazek
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Madame Plantier hodowca Plantier, 1835 rok
Róża alba ,mrozoodporna,zdrowa,pachnąca,długo kwitnie ,ale tylko raz.Nie trzeba okrywać ani tworzyć kopczyków
Podczas kwitnienia zjawiskowa,wys.do 3 m,szer.2m...ale może być i większa ,wszystko zależy od cięcia,które powinno mieć miejsce po kwitnieniu,ale nie jest konieczne.Pędy giętkie ,można przymocować do pergoli,albo pozostawić w formie naturalnej ...zwieszającej z podpórką pod pędami.
Po prostu jest śliczna ;:108

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Moje Mme Isaac Pereire sa jeszcze swiezakami - sadzone w maju z doniczek. Mam 4 sztuki i w tym sezonie jednej pozwolilam zakwitnac 3 kwiatkami. Kwiat jest piekny, duzy, o wspanialym zapachu - no i ten kolor ;:167 Jestem ta roza zachwycona ale jest jeden dla mnie dosc nieprzyjemny aspekt - mlode liscie po pewnym czasie na moich Isaac-zkach lapia grzyba. Jak liscie sa juz starsze, choroba przechodzi czyli sama daje sobie rade ze zwalczaniem choroby ale nastepne mlode liscie, znowu sa zaatakowane. Nie wyglada to atrakcyjnie niestety i tylko nadzieja w tym, ze im bedzie starsza tym bedzie silniejsza-odporniejsza.

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”