Różanka w Sudetach

[Dyskrecja]

Majeczko, ta nn to ta sama o której wcześniej pisałam, że każego roku wygląda inaczej, znowu się zmieniła dlatego jej nie poznałaś.
Kupowałam ją trzy lata temu razem z Duettem. Ciągle mnie zadziwia, sugerowano mi, że to Wersal ale tego jeszcze nie potwierdziłam.

[Dyskrecja]

Nareszcie trochę słonka!
Kilka godzin dzisiaj zajęło mi wycinanie podgnitych kwiatów róż, podwiązywanie do podpór poprzyginanych wichrem pędów, gleba pod różami usłana grubo obsypanymi płatkami, oprysk p/grzybowy będzie konieczny.
Oby nie lamentować zbyt długo na pocieszenie dołączę fotkę Duettu po deszczu i wichrach:

[Annes 77]

Duett dał radę

[Dyskrecja]

Dziś pokażę moje żelazne damy, którym nie straszne są deszcze, wiatry, mszyce i grzybki.
Na początek Dama de Coeur, jest u mnie wiele lat i czas jej służy, krzak z każdym rokiem potężnieszy, pędy coraz grubsze, jest zdrowa i obficie kwitnie:



Coraz piękniejsza jest Ghislaine de Feligonde, mam ją trzeci sezon i właściwie dopiero teraz pokazuje prawdziwą urodę:



oraz ciągle czarujący Tip - Top:



A teraz inne fragmenty ogrodu - część letniej rabaty wysokiej i zakątek cienisty:

[majka411]

Heniu, wszystko piękne ale jak widzę ogród a w tle taki krajobraz to mi motylki w brzuchu latają.
Ostatnie zdjęcie zakątka cienistego jest dla mnie marzeniem.
Masz przecudne zadbane róże.
A tej nn faktycznie nie poznałam, a to ci kameleonik

[Dyskrecja]

Witam wszystkich odwiedzających moją różankę.
Część przekwitłych kwiatów moich różyczek musiałam powycinać, część ze śpiących oczek wypuszcza już następne pędziki do kwiatów a spora część kwitnie w najlepsze.
Do takich należy parkowa NN:



Westerland:



Bonita R.:



Rozkręca się tegoroczny Golden Celebration:



oraz Chambord Castle, ma może z 30 cm, ale jest oblepiona kwieciem:



Mam jeszcze dużo innych ale to już na inną okazję.

[majka411]

Heniu, czekam na następne. Ale kwitną. Znowu nn - i taka piękna.
Jeszcze trochę to Cię poproszę o kupienie jakiejś nn, to może mnie też się trafi cudeńko.

[x-ag-a]

Heniu, Twoje róże niezmiennie mnie zachwycają... zwłaszcza, że cały czas prezentujesz piękne, słoneczne zdjęcia i mam wrażenie że Twój ogród deszcze omijają... (u mnie wciąż leje)
patrząc na Twoją Bonitę R. utwierdziłam sie w przekonaniu, że moja NN własnie zyskała imię
pozdrawiam Cię serdecznie,
A

[Dyskrecja]

Miło mi, że odwiedzacie moją różankę Majko i Agulino,i że podobają się Wam moje różyczki. Mnie też bardzo podobają się Wasze ogrody i chętnie w nich bywam choć nie zawsze zostawiam ślad pisemny.

Dzisiaj pokażę zdjęcia aktualnie bujnie kwitnących i zdrowych róż:

Queen Elizabeth:



Louise Odier:



Całe lato kwitnąca i pięknie rozrastająca się okrywowa Swany, już dawno osiągnęła ponad metr szerokości, chociaż to dopiero jej drugi sezon:



Ciągle też kwitnie Elmshorn:



Oraz Melrose - wielokwiatowa, średniego wzrostu, bijąca po oczach intensywnym różem, gratis z pewnej szkółki:

[majka411]

Heniu, raj dla oczu, a my już głupoty wypisujemy na forum bo tak nam się znudził ten deszcz.
Ja nie wiem skąd Ty bierzesz te cuda. Na pewno z Twojego ogrodu . Czy z raju

[Aszka]

Piękne ....co raz bardziej lubię wielokwiatowe z ich bujnością kwitnienia

[Gosia123A]

WITAM CIĘ HENIU Masz bardzo piękne róże,naprawdę widać też,że są Twoją pasją Napisz mi od jak dawna zajmujesz się różami?Pozdrawiam Gosia i zapraszam do mnie

[klarysa]

Heniu, odwiedzam różankę z widokami w tle z wielka przyjemnością.
Piękne te twoje różyce.
Królowa Elzbieta, Elmshorn i Louise Odier - marzenie różane.
Pozdrawiam.

[Irena37]

Heniu twoje róże są tak cudowne, że nie można oczu oderwać a ilość i jakość poraża ale dla jednej można głowę stracić a jest nią Duett, muszę się za nią rozjerzeć w pobliskich ogrodnictwach, może uda mi się kupić tę piękność.

[dodad]

Heniu, aż dziw bierze jak u ciebie te różyce kwitną. Ty chyba parasol nad nimi rozkładasz, u mnie wszystko zmoknięte, przygnite