Muffinkowy balkon wiedźmy ;)

[clem3]

Oj, szkoda dalii U nas podobnie, nawet w nocy chwili wytchnienia

[Maska]

Witaj Aguś! miałam wypatrywać w Białymstoku muffinkowego balkonu, ale z nieba lały się strugi deszczu i nic nie widzieliśmy Te pozdrowienia to były ode mnie tylko pisane w warunkach jakich to wiesz
Cudownie kolorowy masz balkonik!

[plocczanka]

Witaj, Aguś!
Dalii żal, ale pozostałe roślinki zapełniają pustkę po niej i dalej jest pięknie, kolorowo.
Nieustająco podziwiam Twoją begonię, a dzisiaj jeszcze zwróciłam uwagę na ułankę - śliczna. Nie rozumiem, jak to się stało, że dotąd umykała mojej uwadze
Pogody ducha życzę i zdrówka.

[cyma2704]

Aga Twoje kwiaty na balkonie w lepszej kondycji, niż moje w gruncie. Pelargonie to jednak terminatory, ślicznie kwitną. Cynie ładne, a dalia to jednak ogromna roślina, potrzebuje dużo wody i jedzonka. Szkoda, że nie dała rady. Upały się powoli kończą, rośliny odżyją w chłodniejsze dni. Pozdrawiam

[witch]

Hej
Witajcie po przerwie.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa na temat mojego balkonu
U mniewciąż kwitnie kilka cynii, clematis powtórzył jednym kwiatkiem. Lewizja po raz kolejny kwitnie, w sumie to co raz przekwita i zakwita. Canna nie zakwitła ale jak na tę porę to i tak mam kolorowo

Będzie mnie tu trochę mniej bo zapisałam się do szkoły.
Marysiu, szkoda że nie pomyślałam, że to Ty mogłaś pisać.
Myślałam że koleżanka z Anglii przyjechała, jej nie chciałam widzieć. Zaszkodziła mi kiedyś.
Z Tobą bym się spotkała bardzo chętnie
No nic, innym razem...

[Maska]

Agu wybacz o spotkaniu nie było mowy, bo widziałaś w jakiej pogodzie wjechaliśmy do miasta, czarne niebo i ulewny deszcz. Jechałam z M i córką do Kazimierza Dolnego i daleka droga była przed nami. Potem pomyślałam, że nie masz mnie w telefonie a ja mam

[plocczanka]

Widzę, Aguś, że pęd do wiedzy Cię dopadł i trzyma w swych pazurkach.
Na nauki nigdy za późno, więc życzę Ci powodzenia i samych szóstek.

A tak po cichutku sobie myślę, że jakieś zdjęcia swego mufinkowego jeszcze nam pokażesz...

[witch]

Agu Potem pomyślałam, że nie masz mnie w telefonie a ja mam

Marysiu, miałam Cię w telefonie, ale karta sim połamała mi się zeszłej zimy przy przekładaniu do innego aparatu. Straciłam mnóstwo numerów, zostało tylko kilka w starym telefonie Mam nadzieję że się nie gniewasz

Lucynko, Dziękuję za miłe życzenia
Pokażę fotki, choć już nie bardzo jest co fotografować.
Muszę tylko wydębić od córy aparat bo gdzieś zawieruszyła.

[Maska]

Aguś ale skądże ! jedynie Ci współczuję, bo taka strata telefonów to nie jest przyjemna. Jakiś czas temu spisywałam telefony przed wymiana aparatu, ale teraz to mi się już nie chce. A widzę że jednak warto
Moja wina bo powinna się podpisać, ale ta burza odebrała mi rozsądek

[witch]

Myślę że warto mieć zwykły, staromodny skorowidz z ważnymi numerami. Tak na czarną godzinę...
Powiedzcie mi kochani jak znaleźć siłę by uprzątnąć balkon, posadzić tulipany i zabezpieczyć doniczki na zimę?
A może "zapomnieć"? Przypomnę sobie na wiosnę... ups
Nie, no żartuję. Jestem przemęczona ale wezmę się do tego

[plocczanka]

Aguś, nie Ty pierwsza i nie ostatnia, nie Ty jedyna odkładasz porządkowanie balkonu.
U mnie też jeszcze balkon letni, choć już bez kwiecia. Łatwiej mi i wygodniej porządkować działkę niż loggię.
A indeks z numerami telefonów posiadam i uzupełniam. Taka jestem staroświecka moherowa babcia.

[witch]

Odkładam i odkładam,może dlatego że zimno i mokro.
Raz wyszło słonko to kilka zdjęć zrobiłam.
Marniutkie już te moje roślinki...

[wisnia897]

/.../ nie Ty jedyna odkładasz porządkowanie balkonu.
/.../ Łatwiej mi i wygodniej porządkować działkę niż loggię.

A ja mam na odwrót - balkon przygotowany do zimy, a z ogródkiem jakoś się wygrzebać nie potrafię...

Aga, ten balkon wcale jeszcze nie wygląda tak źle - widzę ładne dzwonki, begonie we względnie dobrym stanie - jak na ten czas, jest całkiem nieźle