Doniczkowce KaRo cz.2
- aniek
- 50p
- Posty: 63
- Od: 2 mar 2015, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Witaj masz piękną kolekcję pelargonii, też zaczęłam przygodę z odmianami ale moje to maluchy. Mam nadzieję że przetrwają zimę.
Pozdrawiam Ania.
-
- 200p
- Posty: 386
- Od: 17 gru 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie(ok.Zamościa)
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Olbrzymia kolekcja pelargonii
warta naśladowania..nawet oglądając Twój wątek nabrałam "wirusa" i jakiś czas temu ...zdobyłam kilka
warta naśladowania..nawet oglądając Twój wątek nabrałam "wirusa" i jakiś czas temu ...zdobyłam kilka
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
To już chyba ostatnia prezentacja
Maluszki zgromadziłam w skrzynkach,
ale ukorzeniam nadal całą masę nowości
Wszyscy wiecie jak to jest, jak dopadnie nas fobia,tak więc dzastin,aniek
trzymam za Was kciuki.
Będzie z kim wymieniać się w nastepnym sezonie
Ula - dziękuje za wizytę i życzenia dobrej pogpody.
Wzajemnie życzę nam wszystkim by zawitała do nas znana nam polska złota jesień,
by nasze doniczki mogły przynajmniej do połowy października postać jeszcze w ogrodach,na balkonach.
Mając tak dużo doniczek pewnie opracowałaś jakiś patent na zadaszenie,
i ja muszę wymyśleć coś dla moich.
Nie mając pomysłu na zadaszenie, wstawiam je pod dach i wystawiam ,szczególnie te małe,
ale to bardzo praco i czasochłonne a zdecydowanie za szybko,za wcześnie by je kisić w pomieszczeniu.
Maluszki zgromadziłam w skrzynkach,
ale ukorzeniam nadal całą masę nowości
Wszyscy wiecie jak to jest, jak dopadnie nas fobia,tak więc dzastin,aniek
trzymam za Was kciuki.
Będzie z kim wymieniać się w nastepnym sezonie
Ula - dziękuje za wizytę i życzenia dobrej pogpody.
Wzajemnie życzę nam wszystkim by zawitała do nas znana nam polska złota jesień,
by nasze doniczki mogły przynajmniej do połowy października postać jeszcze w ogrodach,na balkonach.
Mając tak dużo doniczek pewnie opracowałaś jakiś patent na zadaszenie,
i ja muszę wymyśleć coś dla moich.
Nie mając pomysłu na zadaszenie, wstawiam je pod dach i wystawiam ,szczególnie te małe,
ale to bardzo praco i czasochłonne a zdecydowanie za szybko,za wcześnie by je kisić w pomieszczeniu.
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Krzysiu ,
jestem pod dużym wrażeniem ilości odmian pelargonii, które zgromadziłaś, podejrzewam, że nie wszystkie pokazałaś
Widzę, że pasja idzie we właściwym kierunku
Czy dobrze rozumiem, że na powyższych zdjęciach (pomijając ostatnie) prezentujesz tylko młode sadzonki? Bardzo ładne, zadbane i dobrze rozkrzewione, widać, że masz do nich rękę. Kiedy je sadzonkowałaś?
Ta o brązowych listkach z zielonym brzegiem jest cudowna .
A co robisz z dorosłymi roślinkami, przechowujesz je też, czy tylko młode?
Moje wszystkie rośliny jeszcze na balkonie, nawet sukulenty, powiedziałam im, że nie mam czasu się nimi zająć i że do połowy października muszą dzielnie tam stać Liczę na to, że jeszcze przyjdzie ciepła złota jesień i kwiaty skorzystają na tym. Zaczęły późno kwitnąć (bo miałam bardzo małe sadzonki) i teraz ładnie prezentują się, więc szkoda mi je teraz podcinać itp.
Jak zobaczyłam Twoje szaleństwo, to pomyślałam, że nie zrobiłam żadnej sadzonki z moich ulubionych, a z przechowywaniem dorosłych okazów w ubiegłym roku poszło mi różnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie i jesteś w pierwszej trójce moich ulubionych Wróżek Pelargoniowych
Halina
jestem pod dużym wrażeniem ilości odmian pelargonii, które zgromadziłaś, podejrzewam, że nie wszystkie pokazałaś
Widzę, że pasja idzie we właściwym kierunku
Czy dobrze rozumiem, że na powyższych zdjęciach (pomijając ostatnie) prezentujesz tylko młode sadzonki? Bardzo ładne, zadbane i dobrze rozkrzewione, widać, że masz do nich rękę. Kiedy je sadzonkowałaś?
Ta o brązowych listkach z zielonym brzegiem jest cudowna .
A co robisz z dorosłymi roślinkami, przechowujesz je też, czy tylko młode?
Moje wszystkie rośliny jeszcze na balkonie, nawet sukulenty, powiedziałam im, że nie mam czasu się nimi zająć i że do połowy października muszą dzielnie tam stać Liczę na to, że jeszcze przyjdzie ciepła złota jesień i kwiaty skorzystają na tym. Zaczęły późno kwitnąć (bo miałam bardzo małe sadzonki) i teraz ładnie prezentują się, więc szkoda mi je teraz podcinać itp.
Jak zobaczyłam Twoje szaleństwo, to pomyślałam, że nie zrobiłam żadnej sadzonki z moich ulubionych, a z przechowywaniem dorosłych okazów w ubiegłym roku poszło mi różnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie i jesteś w pierwszej trójce moich ulubionych Wróżek Pelargoniowych
Halina
Pozdrawiam, Halina
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Witam , zaglądamy do siebie wzajemnie, aby pooglądać swoje ulubione pelargonie. Widzę, że już ładnie w skrzyneczkach umieszczone skarby, ale mam nadzieje, że pogoda pozwoli aby stały jeszcze na zewnątrz, a tak umieszczone to szybko można przenieść w bezpieczne miejsce, gdyby poprawiła się pogoda, to zapewne będą jeszcze kolejne kwitnienia, u moich niektórych dopiero będą pierwsze kwiaty, czekam na to od początku sezonu.
Będę zaglądać
Będę zaglądać
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Oczy się cieszą i serce raduje na ten widok.
Doskonałe, nawet bez kwiatów wspaniałe rośliny. Pozytywnie zazdroszczę tak wspaniałej kolekcji!
Doskonałe, nawet bez kwiatów wspaniałe rośliny. Pozytywnie zazdroszczę tak wspaniałej kolekcji!
-
- 200p
- Posty: 386
- Od: 17 gru 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie(ok.Zamościa)
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Gdzie tam mi do Twojej kolekcji
Piękne wielobarwne listeczki ,wspaniała,bogata kolekcja,którą warto pogłębiać
Piękne wielobarwne listeczki ,wspaniała,bogata kolekcja,którą warto pogłębiać
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Krystynko dzisiejsze popołudnie spędziłam na forum a tematem spaceru były pelargonie i wszystko o nich co potrzebne początkującej miłośniczce.
Twoje zaangażowanie, zmysł obserwacji i miłość do nich jest niesamowita - pozazdrościć i brać przykład bo tak powinien postępować prawdziwy kolekcjoner.
Przy czym warto by dodać jeden ważny przymiotnik " rozsądny kolekcjoner" i odbieram, że Ty takim jesteś
Wiele lat temu miałam ze 3 stare odmiany (z domu rodzinnego) rosnące bezproblemowo przez cały rok na parapecie w mieszkaniu i latem pod chmurką. Teraz ilość odmian taka, że każdy coś wybierze dla siebie ale też dużo delikatniejsze.
Dziś zostawiam pozdrowienia z Mazur dla imienniczki ale pozwolisz,że niebawem troszkę Cie pomęczę pytaniami.
Twoje zaangażowanie, zmysł obserwacji i miłość do nich jest niesamowita - pozazdrościć i brać przykład bo tak powinien postępować prawdziwy kolekcjoner.
Przy czym warto by dodać jeden ważny przymiotnik " rozsądny kolekcjoner" i odbieram, że Ty takim jesteś
Wiele lat temu miałam ze 3 stare odmiany (z domu rodzinnego) rosnące bezproblemowo przez cały rok na parapecie w mieszkaniu i latem pod chmurką. Teraz ilość odmian taka, że każdy coś wybierze dla siebie ale też dużo delikatniejsze.
Dziś zostawiam pozdrowienia z Mazur dla imienniczki ale pozwolisz,że niebawem troszkę Cie pomęczę pytaniami.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Witajcie Kochani!
Nadeszła jesień,chwilami nawet jest słonecznie i ciepło,tak jak dziś.
Na termometrze mam 23*C od wschodniej strony.
Maluszki pelargoniowe powędrowały na balkon,wierzą się i ukorzeniają - mam nadzieję...
No Halinko Wróżka Pelargoniowa to zaszczytne miano, ale obawiam się,że dużo w tym prawdy,
bo najczęściej jest tak - "na dwoje KaRo wróżyła"
Właściwie sadzonkuję pelargonie Halinko całe lato.
Przechowuję oczywiście wszystkie mateczniki jakie tylko mam.
Żal mi wyrzucić coś co wiosną wykazuje chęć życia i choć nie zawsze każda ma ładne kwiaty to jednak
ustawiam je to tu to tam w ogródku, nawet wyłącznie dla zielonej kępy liści.
Jak np. tutaj
Ustawiam doniczki w różnych miejscach i w różnych zestawieniach
To stara pelargonia z gr. Rosebud, ma co najmniej 4 sezony, jest wielka.
Ponad metr wysokości .
Krysiu witam Cię w gronie kolekcjonerów pelargonii .
To potwierdza po raz kolejny fakt,że jest to zaraźliwe hobby.
Czy ja jestem rozsądna w tej sprawie?Obawiam się,że nie...
Mam mnóstwo doniczek i doniczuszek a miejsca do ich przechowania przez zimę
niestety niezbyt wiele.
Ryzykuję więc często...
ale mania zbierania jest silniejsza od rozsądku
Co zostanie po zimie przekonamy się za pół roku- jestem zła,że tak długo trwa u nas okres zimowy
Pewnym rozwiązaniem byłby ogród zimowy - ale nie mam szans na takie lokum.
Cóż... pozostaje rzeczywistość.
Krysiu nie wiem czy będę znała odpowiedzi na Twoje watpliwości, ale zawsze możemy podyskutować i wymienić się doświadczeniami.
Zapraszam Ciebie jak i inne kolekcjonerki,nasze forumowe koleżanki do tych dyskusjij.
Każda z nas ma pewne spostrzeżenia i wszystko nam się przyda w dążeniu do wypracowania optymalnych warunków
uprawy i zimowania pelargonii w warunkach domowych.
Nadeszła jesień,chwilami nawet jest słonecznie i ciepło,tak jak dziś.
Na termometrze mam 23*C od wschodniej strony.
Maluszki pelargoniowe powędrowały na balkon,wierzą się i ukorzeniają - mam nadzieję...
No Halinko Wróżka Pelargoniowa to zaszczytne miano, ale obawiam się,że dużo w tym prawdy,
bo najczęściej jest tak - "na dwoje KaRo wróżyła"
Właściwie sadzonkuję pelargonie Halinko całe lato.
Przechowuję oczywiście wszystkie mateczniki jakie tylko mam.
Żal mi wyrzucić coś co wiosną wykazuje chęć życia i choć nie zawsze każda ma ładne kwiaty to jednak
ustawiam je to tu to tam w ogródku, nawet wyłącznie dla zielonej kępy liści.
Jak np. tutaj
Ustawiam doniczki w różnych miejscach i w różnych zestawieniach
To stara pelargonia z gr. Rosebud, ma co najmniej 4 sezony, jest wielka.
Ponad metr wysokości .
Krysiu witam Cię w gronie kolekcjonerów pelargonii .
To potwierdza po raz kolejny fakt,że jest to zaraźliwe hobby.
Czy ja jestem rozsądna w tej sprawie?Obawiam się,że nie...
Mam mnóstwo doniczek i doniczuszek a miejsca do ich przechowania przez zimę
niestety niezbyt wiele.
Ryzykuję więc często...
ale mania zbierania jest silniejsza od rozsądku
Co zostanie po zimie przekonamy się za pół roku- jestem zła,że tak długo trwa u nas okres zimowy
Pewnym rozwiązaniem byłby ogród zimowy - ale nie mam szans na takie lokum.
Cóż... pozostaje rzeczywistość.
Krysiu nie wiem czy będę znała odpowiedzi na Twoje watpliwości, ale zawsze możemy podyskutować i wymienić się doświadczeniami.
Zapraszam Ciebie jak i inne kolekcjonerki,nasze forumowe koleżanki do tych dyskusjij.
Każda z nas ma pewne spostrzeżenia i wszystko nam się przyda w dążeniu do wypracowania optymalnych warunków
uprawy i zimowania pelargonii w warunkach domowych.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Piękne rośliny, piękne zestawy. Pelargonie to jedne z moich nie kaktusowych ulubienic - bardzo je lubię przez co ten wątek jest moim obowiązkowym.
A co do rozsądku...
Po co nam on? Cieszmy się tym co kochamy i nie słuchajmy głosu rozsądku...
Ja hoduję rośliny prawie 40 lat, jednak wciąż wysiewam je i kupuję chociaż zupełnie nie mam na nie miejsca. Ale sprawia mi to tyle radości że absolutnie nie zamierzam z tego rezygnować...
A co do rozsądku...
Po co nam on? Cieszmy się tym co kochamy i nie słuchajmy głosu rozsądku...
Ja hoduję rośliny prawie 40 lat, jednak wciąż wysiewam je i kupuję chociaż zupełnie nie mam na nie miejsca. Ale sprawia mi to tyle radości że absolutnie nie zamierzam z tego rezygnować...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Henryku Ty moja bratnia duszo,dziękuję.
Utwierdzasz mnie w przekonaniu,że jestem na właściwej drodze
Utwierdzasz mnie w przekonaniu,że jestem na właściwej drodze
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Ba - to jest pewne że droga dobra i nawet płatkami kwiatowymi wyłożona!
A w razie czego...
Ponoć "dla towarzystwa cygan dał się powiesić". Tutaj podobnych do nas wielu, rzekłbym że więszość...
A w razie czego...
Ponoć "dla towarzystwa cygan dał się powiesić". Tutaj podobnych do nas wielu, rzekłbym że więszość...
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
KaRo, i właśnie tacy zapaleńcy jak Ty sprawiają, że mam problemy z mierzeniem chciejstw na mozliwosci Mam dwie grządki 2x2 metry każda, zero piwnicy, zero strychu i zero garażu, wszystkie pokoje w domu ogrzewane (bo nikt nie chce mieszkać w lodówce) i jak ja mam się zapelargoniowac? A wiosna już miałam doniczkę w rękach, tylko świadomość, że powinnam się pakować i przeprowadzać, a nie inwestować w nowe, sprawiła że (z dużym ociąganiem) odstawiłam na półkę...
Masz piękne pelargonie, zazdroszczę z całego serca i nie boję się przyznać!
Masz piękne pelargonie, zazdroszczę z całego serca i nie boję się przyznać!