Rośliny egzotyczne daria11715

[daria11715]

A tu jak moja passi błękitna sobie poszła jak mnie nie było. I inne roślinki.


Moja opuncja która kompletnie oszalała chyba, rośnie w zabójczym tempie hehe:)

A oto moja plumeria:)

I mój wilczomlecz biało unerwiony:)

[arameic]

Hahaha, 'poszła sobie, jak mnie nie było', dobrze to ujęłaś! Ciekawe roślinki masz . Plumeria tylko jakaś taka zabiedzona, ma wystarczająco dużo słonka?

[daria11715]

Taka do mnie przyjechała. Jeszcze chyba się nie zaklimatyzowała, powoli rośnie a słońca ma tyle ile ma na balkonie-od południa do wieczora.Plumerie nie są roślinami szybko rosnącymi -no i nie była od początku moja a u tamtej pani od której dostałam ją to przędziorki grasowały i może po zarazie jest osłabiona i po tych opryskach. Ale jet wyleczoną rośliną więc za jakiś czas jeszcze pewnie będzie inaczej wyglądała.

[daria11715]

Pomocy, nie wiem co jest z moją karambolą- jej listki są jakieś zwiędłe i niektóre usychają-nie było mnie kilka dni w domu i nie miały praktycznie wody tylko kulki hydrożelowe a potem dostały dużo wody- spryskałam je kaptanem.



I coś jest chyba z moim granatem nie tak- chyba że słońce mu tak zaszkodziło że ma takie plamy na listkach-ale sama nie wiem, niech ktoś pomoże nie chciałabym stracić ani karamboli moich ani granata.

[daria11715]

Teraz przesadziłam te 2 karambole ale jedna całkiem zmarniała a druga jakoś się trzyma- nie wiem czemu tak się dzieje...;(


Tak wygląda jej większość liści teraz, zwijają się, zasuszone są na końcach. Pomocy!!;(

[arameic]

Kurczę, wygląda fatalnie... Może przelałaś ją albo wręcz odwrotnie?
Poniżej masz link do dyskusji na temat wymienionego przez Ciebie problemu, może to coś pomoże, bo szkoda roślinek.
http://forum-ogrodnicze.oleander.pl/pom ... t1941.html

[daria11715]

Może i zasuszyłam i przelałam. Nie było mnie 8 dni w domu bo z rodzina wyjechałam i nie miał kto podlewać. Jak wróciłam to była w takim stanie, natychmiast ją podlałam ale być może za dużo ją podlałam, minął tydz od powrotu i no nie wygląda za dobrze- wczoraj ją przesadziłam do nowej ziemi może jakoś ją odratuje- na razie nie podlewam bo ma mokro. Zobaczę co z tego wyniknie bo pod lupą szkodników nie widziałam. Oby roślinka wydobrzała bo jak nie to będzie źle;(

[arameic]

No i wystaw ją gdzieś tak, żeby miała jak najwięcej słonka przez najdłuższy czas. Trzymam kciuki za Twoje karambolki.

[daria11715]

Na razie to mam straszny wiatr, więc na balkon nie wystawie na razie bo się boję że mi poprzewala je i połamie, na razie stoją na parapecie tam mają słońce od południa do wieczora w sumie tak jak i na balkonie tyle że za szybą mają na razie. Jak trochę ucichnie to je na balkon wystawie. Na razie w porywach mam 40km/h i wszystko co może mi się przewalić mam w domu.

[Bizu]

Marakuje masz cudne.
Uwielbiam je, a nie mam dla nich odpowiednich warunków. :[

Jeśli Twoje mango jeszcze żyje, to niewczas, ale napiszę co się działo.
Pytałaś o liście - za zimno mu było. Z kolei taki czubek to za mało słońca. Ono potrzebuje maksimum słońca, byle nie za szybą na dusznym parapecie.

[daria11715]

Passiflorki są cudownymi roślinami. A mango żyło jeszcze miesiąc temu ale niestety padło. Cóż widocznie nie mam dla niego warunków dobrych- ale za to odratowałam karambolę z czego się cieszę:)

[daria11715]

A tu owoc miechunki jadalnej, był bardzo smaczny:)

[daria11715]

Powracam z częścią moich starych i paroma nowymi:)
A oto jakaranda moja.


To przyprawa curry.

Albicja podejście do niej nie wiem które heh.

Pepino

Passiflory



Granatowiec właściwy

Jakieś sukulenty:)


Odmłodzona stewia

Kalanchoe


Chyba Clusia

Opuncja

Kwiaty-zapomnialam nazwy:)


Nowa karambola- starsze nie przeżyły.

Wilczomlecze:)


Portulaki

żyworódka

Palma madagaskarska