Nie tylko doniczkowe cz.3
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20122
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
No proszę - jest u Ciebie jak się okazuje więcej sukulentów a i kaktus jakiś się zaplątał...
Ładny aleos, echinopsis zaś wydaje się być tej wielkości że kwiat będzie już niedługo... Doskonałe to i przyszłościowe widoki!
Ps. Prawidłowa nazwa rodzajowa to Haworthia. Spolszczona to haworcja lub haworsja. Jak nie nazwiesz będzie dobrze, podpisywać jedynie etykiety trzeba po łacinie czyli Haworthia.
Jak zwał tak zwał, byle roślina była ładna i dobrze rosła - czego oczywiście z serca życzę.
Ładny aleos, echinopsis zaś wydaje się być tej wielkości że kwiat będzie już niedługo... Doskonałe to i przyszłościowe widoki!
Ps. Prawidłowa nazwa rodzajowa to Haworthia. Spolszczona to haworcja lub haworsja. Jak nie nazwiesz będzie dobrze, podpisywać jedynie etykiety trzeba po łacinie czyli Haworthia.
Jak zwał tak zwał, byle roślina była ładna i dobrze rosła - czego oczywiście z serca życzę.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Henryku dziękuję.
Dawno, dawno temu miałam ich więcej, ale nie miałam wtedy aparatu i nie było tel. kom. aby zrobić fotki.
Echinopsis "Holly Gate" mam z sentymentu, przypomina mi lata młodości, jest jakby pamiątką... i jest niesamowicie odporny
zarówno na brak opieki jak i jej nadmiar. Ten na zdjęciu powyżej jest już nie wiem którym z kolei potomstwem.
Rośliny mateczne jak mnie pokłują to wydaję a zostawiam malucha.
Tutaj jest kwitnący jego poprzednik z przed 6 lat( już wydany) i wydany ferokaktus.
Aloes tygrysi bardzo mi się podoba, kiedyś miałam bardzo dużego, ale z nadmiaru opieki został mi po nim tylko młody.
Jak przezimują zobaczymy, oby się już ta zima skończyła.
Dla Ciebie znalazłam jeszcze jeden sukulent
To ukorzenione szczepki aptenii variegata.
Już niedługo zakwitnie kliwia.
Kochani wysłałam m. po walentynkową hoję kerri, ale nie było, dostałam storczyka miniaturkę.
Zaraz się pewnie narażę wszystkim wielbicielom storczyków, ja nigdy ich nie miałam i nie szukałam.
No może poza jednym kolorem miltonii, która mi się ogromnie podobała i podoba a którą nigdy nie spotkałam w realu, aby móc wrzucić do koszyka.
Dlatego teraz mam prośbę. Pomóżcie mi utrzymać przy życiu tego storczyka, nie chcę go zmarnować, bo bardzo spodobał mi się ten maluch.
Oglądając Wasze, (bardzo lubię je u Was oglądać) widziałam jakieś luźne piękne zdrowe korzenie a u mnie jest jakaś mokra kluska.
Czy to powinno tak wyglądać po zakupie czy powinnam te korzenie uwolnić od tej zbitej mokrej brei?
Dawno, dawno temu miałam ich więcej, ale nie miałam wtedy aparatu i nie było tel. kom. aby zrobić fotki.
Echinopsis "Holly Gate" mam z sentymentu, przypomina mi lata młodości, jest jakby pamiątką... i jest niesamowicie odporny
zarówno na brak opieki jak i jej nadmiar. Ten na zdjęciu powyżej jest już nie wiem którym z kolei potomstwem.
Rośliny mateczne jak mnie pokłują to wydaję a zostawiam malucha.
Tutaj jest kwitnący jego poprzednik z przed 6 lat( już wydany) i wydany ferokaktus.
Aloes tygrysi bardzo mi się podoba, kiedyś miałam bardzo dużego, ale z nadmiaru opieki został mi po nim tylko młody.
Jak przezimują zobaczymy, oby się już ta zima skończyła.
Dla Ciebie znalazłam jeszcze jeden sukulent
To ukorzenione szczepki aptenii variegata.
Już niedługo zakwitnie kliwia.
Kochani wysłałam m. po walentynkową hoję kerri, ale nie było, dostałam storczyka miniaturkę.
Zaraz się pewnie narażę wszystkim wielbicielom storczyków, ja nigdy ich nie miałam i nie szukałam.
No może poza jednym kolorem miltonii, która mi się ogromnie podobała i podoba a którą nigdy nie spotkałam w realu, aby móc wrzucić do koszyka.
Dlatego teraz mam prośbę. Pomóżcie mi utrzymać przy życiu tego storczyka, nie chcę go zmarnować, bo bardzo spodobał mi się ten maluch.
Oglądając Wasze, (bardzo lubię je u Was oglądać) widziałam jakieś luźne piękne zdrowe korzenie a u mnie jest jakaś mokra kluska.
Czy to powinno tak wyglądać po zakupie czy powinnam te korzenie uwolnić od tej zbitej mokrej brei?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Śliczny storczyk Ta breja to chyba jest sphagnum, często się w tym sadzi miniaturki i niektórzy w tym hodują, aczkolwiek ja bardzo nie lubię tego rodzaju podłoża. Ja na Twoim miejscu rozbabrałabym tego storczyka i posadziła do jakiegoś podstawowego podłoża do storczyków - obecnie większość storczyków (i duże, i miniaturki) trzymam w samej korze dla storczyków, ale używałam też podłoża do storczyków z Substrala i te dwie opcje Ci mogę polecić. Myślę, że korzeni nie ma aż tyle, żeby było na razie potrzeba większej doniczki, gdyby trzeba było, to nada się plastikowy, jednorazowy przezroczysty kubeczek (trzeba zrobić otwory ), albo można wyciąć coś z małej plastikowej butelki. Czy przesadzisz czy nie, nie podlewaj przez tydzień albo i dłużej, poczekaj, aż korzenie zbledną.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20122
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Dziękuję za kaktusa i sukulenty, tym razem zaś należy pochwalić storczyka które to również są bliskie mojemu sercu bo hodowałem je przez lata.
Twój nowy maluch ładny, zdrowy, ślicznie kwitnący i kolorowy. Brawo!
Co do porad są tutaj ludzie dobrze się na storczykach znający - na pewno lepiej ode mnie - którzy Ci na pewno udzielą dobrych rad.
Patrz - wyżej.
Twój nowy maluch ładny, zdrowy, ślicznie kwitnący i kolorowy. Brawo!
Co do porad są tutaj ludzie dobrze się na storczykach znający - na pewno lepiej ode mnie - którzy Ci na pewno udzielą dobrych rad.
Patrz - wyżej.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Moni dobrze wiedzieć, że takie mokre podłoże ma prawo być, choć ja się nie dopatrzyłam tam tego mchu co napisałaś.(może podgnił)
Myślałam rozgrzebać, umyć i przenieść do hydroponiki, ale boję się, że może zrzucić kwiatuszki, dlatego jeszcze poczekam. Wielkie dzięki.
Henryku dziękuję.
Myślałam rozgrzebać, umyć i przenieść do hydroponiki, ale boję się, że może zrzucić kwiatuszki, dlatego jeszcze poczekam. Wielkie dzięki.
Henryku dziękuję.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Kochana nie wsadzaj teraz go w żadną osłonkę bo ma podłoże za mokre nawet 3 tygodnie minie zanim wyschnie do następnego podlewania,,
Korzenie muszą zmienić kolor na szary- srebrny wtedy zamocz go w wodzie nie zamaczając środka lisci tak na chwile
Korzenie muszą zmienić kolor na szary- srebrny wtedy zamocz go w wodzie nie zamaczając środka lisci tak na chwile
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Ups, to mam problem.
Kasiu wielkie dzięki, ale wczoraj właśnie podlałam i to mocząc w wodzie przez pół godziny, zanim odsączyłam.
Gdzieś wyczytałam, że powinno się wstawić do wody na 15-30 min. aby się napiły.
Korzenie nadal były zielone, ale odpadły 4 kwiatuszki to pomyślałam, że trzeba podlać, bo nie był podlewany już ponad dwa tygodnie.
Teraz po Twoim wpisie wyjęłam z osłonki i się przyjrzałam, to niestety wygląda gorzej i ma zapach pleśni.
Jeszcze raz dzięki za wpis, to jutro go wydłubie z tej brei i przestawię na hydroponikę, może go tym uratuję.
Wyczytałam, że storczyki nadają się do tej metody, może się uda jeśli nie jest za późno.
Kasiu wielkie dzięki, ale wczoraj właśnie podlałam i to mocząc w wodzie przez pół godziny, zanim odsączyłam.
Gdzieś wyczytałam, że powinno się wstawić do wody na 15-30 min. aby się napiły.
Korzenie nadal były zielone, ale odpadły 4 kwiatuszki to pomyślałam, że trzeba podlać, bo nie był podlewany już ponad dwa tygodnie.
Teraz po Twoim wpisie wyjęłam z osłonki i się przyjrzałam, to niestety wygląda gorzej i ma zapach pleśni.
Jeszcze raz dzięki za wpis, to jutro go wydłubie z tej brei i przestawię na hydroponikę, może go tym uratuję.
Wyczytałam, że storczyki nadają się do tej metody, może się uda jeśli nie jest za późno.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
No to czekam na wpis jak mu idzie i życzę powodzenia
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Duże Masz te sukulenty, pewnie mają kilka lat?
Cudowny, mini storczyk Ja lubię uprawę storczyków w korze... spagnum stosuję do reanimacji.
Cudowny, mini storczyk Ja lubię uprawę storczyków w korze... spagnum stosuję do reanimacji.
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Witaj Iwonko-Iwona- pisze:Kochani jak macie sprawdzone sposoby na ziemiórki w domu, to proszę dajcie mi znać na pw.lub w doniczkowym. Dziękuję.
O żółtych lepach i płynie wabiącym wiem, ale chciałabym coś skuteczniejszego a jednocześnie bezpiecznego do stosowania.
Na ziemiórki najlepsze są rosiczki ii tłustosze,ja mam je na każdym parapecie.
Doskonale wyłapują fruwające muszki,aż do końca niszczą całą populację i jeszcze przy tym się najedzą
A do tego nie trzeba stosować chemii,która i tak do końca sobie nie radzi z muszkami.
Pozdrawiam.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Kasiu niestety nie udało się. Jak miesiąc temu oswobodziłam go z tej brei to odpadły mu prawie wszystkie listki, został jeden.
Czekałam co dalej i niestety... ten jeden listek nie dał rady.
Justynko niektóre mają po kilka lat a niektóre odmładzam z braku miejsca.
Właśnie gdybym od razu wyjęła tego storczyka z tego mokrego mchu to może by się udało.
Storczyk padł za to kliwia cieszyła oczy.
W tym roku postanowiłam ponownie spróbować sił z pomidorkami w gruncie, czy się uda zobaczymy.
Ewo witaj. Widziałam ładnie łapiącego tłustosza u Galaxy, dlatego poszukałam i kupiłam, choć nie mam pojęcia jak się nim zajmować.
Boję się abym nie wykończyła tak jak storczyka. Koleżanka mi mówiła, że one wymagają jakiegoś specjalnego podłoża a jak go kupiłam posadzonego
w zwykłym piachu. Choć był mały to rozsadziłam maluchy osobno, może się uda i któryś przeżyje i zasmakuje w ziemiórkach.
Jest jakiś malutki i złapał w tej kwiaciarni tylko kilka mszyc a u mnie nic. Lepy lepiej działają. Dobre środki chemiczne wycofali a te co są no cóż...
Jedno opakowanie Polysectu wystarcza na podlanie u mnie 1,5 doniczki, pacioreczniki pędzę w 3 litrowych.
To aby wszystko podlać musiałabym kupić ponad 20 opakowań tego środka, dlatego szukam coś skutecznego i bardziej ekonomicznego...
może mi ktoś coś doradzi.
Czy mu się u mnie spodoba zobaczymy, oto on.
Czekałam co dalej i niestety... ten jeden listek nie dał rady.
Justynko niektóre mają po kilka lat a niektóre odmładzam z braku miejsca.
Właśnie gdybym od razu wyjęła tego storczyka z tego mokrego mchu to może by się udało.
Storczyk padł za to kliwia cieszyła oczy.
W tym roku postanowiłam ponownie spróbować sił z pomidorkami w gruncie, czy się uda zobaczymy.
Ewo witaj. Widziałam ładnie łapiącego tłustosza u Galaxy, dlatego poszukałam i kupiłam, choć nie mam pojęcia jak się nim zajmować.
Boję się abym nie wykończyła tak jak storczyka. Koleżanka mi mówiła, że one wymagają jakiegoś specjalnego podłoża a jak go kupiłam posadzonego
w zwykłym piachu. Choć był mały to rozsadziłam maluchy osobno, może się uda i któryś przeżyje i zasmakuje w ziemiórkach.
Jest jakiś malutki i złapał w tej kwiaciarni tylko kilka mszyc a u mnie nic. Lepy lepiej działają. Dobre środki chemiczne wycofali a te co są no cóż...
Jedno opakowanie Polysectu wystarcza na podlanie u mnie 1,5 doniczki, pacioreczniki pędzę w 3 litrowych.
To aby wszystko podlać musiałabym kupić ponad 20 opakowań tego środka, dlatego szukam coś skutecznego i bardziej ekonomicznego...
może mi ktoś coś doradzi.
Czy mu się u mnie spodoba zobaczymy, oto on.
- AloesIk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1840
- Od: 23 lut 2011, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Kliwia pięknie zakwitła
Też kiedyś sprawiłem sobie tłutoszka, niestety szybko mi padł
Też kiedyś sprawiłem sobie tłutoszka, niestety szybko mi padł
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4195
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Witaj Iwonko
Na temat hodowli storczyków miniaturek w podłożu ze mchu można by polemizować i dojść do wniosku,że wegetują w nim całkiem dobrze.Ja u jednego z nich doczekałem się nawet keiki i gdyby nie kolejna wakacyjna "powódż"rósłby do dziś a może i zakwitł?Za to kliwia zrekompensowała Ci stratę i przepięknie zakwitła-wspaniały widok a to ujęcie na czarnym tle rewelka-masz do niej rączkę
Pozdrawiam i ślę moc
Na temat hodowli storczyków miniaturek w podłożu ze mchu można by polemizować i dojść do wniosku,że wegetują w nim całkiem dobrze.Ja u jednego z nich doczekałem się nawet keiki i gdyby nie kolejna wakacyjna "powódż"rósłby do dziś a może i zakwitł?Za to kliwia zrekompensowała Ci stratę i przepięknie zakwitła-wspaniały widok a to ujęcie na czarnym tle rewelka-masz do niej rączkę
Pozdrawiam i ślę moc