Cisus romboidalny

Kawa arabska (walcze z nią już chyba rok, był piękny krzak kupiony w castoramie ale w zabojczym tępie zaczął żółknąć, niby miejsce i kwaśna woda a on marniał i marniał, zostały mi sie te dwa maluchy ale coś strasznie powoli rosną, ale rosną

Hedera (przeżyła moje zalanie, choć przez to troche zmarniała i coś zaczynają jej na dwóch pędach zwisać liście

)

Juka i mała Difenbachia

A to moje 3 dęby hodowane z żołędzia, Fittonia (a włąściwie jej ukorzeniony listek), tam gdzie nic nie ma czekam aż wykiełkuje mi cytryna no i Hibek którego próbuje ukorzenic juz chyba 3 miesiace różnymi sposobami ale coś jest uparty
