Moja mała "dżungla" - part I

[mniodkowa]

Witajcie wszyscy zakręceni na zielono
Na forum zaglądam od 2 lat, to po porady, to popodglądać śliczności na parapetach u innych

No i końcu nie wytrzymałam i postanowiłam (częściowo z racji dużej ilości czasu-w pracy hihi) pochwalić się i ja tym co posiadam na swoich 63 m2 Może czasem podpowiecie mi jak pielęgnować moje ukochane kwiatuszki oraz poradzicie przy problemach, bo te niestety chyba każdego w końcu dopadną , bo to coś więdnie, to coś usycha, to rosnąć nie chce...
Może i nie jest to tak pokaźna kolekcja jak u coponiektórych, ale moje uzależnienie się rozwija i kupuję, kupuję, kupuję...

No to zaczynam:
1] hibiskus po przejściach - atakowały go mszyce, ale udało się uratować

2] fiołek (nawet nie wiem czy jakiś odmianowy, bo za specjalnie się nie znam :P)

3] nowo-nabyte kalanchoe

4] grudnik - bordowy

5] gloksynia - bordowa, trochę o niej zapomniałam po zimie, dlatego dopiero biedaczka zaczyna odrastać

6] paprotka (pewnie jakąś fachową nazwę i ma..?)

7] szeflera - nabyta w Biedronce, chyba jej u mnie pasuje


Reszcie muszę zrobić sesję zdjęciową, więc dodam wkrótce
Jakbym pomieszała nazwy to proszę mnie poprawcie, nie mam pamięci do nazw jakoś
No i zapraszam do mnie częściej

[elcia1974]

Ago
Fajnie, że zdecydowałaś się założyc swój wątek. Masz ładne, zadbane, zdrowiutkie kwiatuszki.
I domki też im zapewniasz bardzo ładne, a doniczki to mój kolejny fioł, więc sama rozumiesz.
Ja na pewno będę tu często zaglądac.

[mniodkowa]

Witajcie
Ależ mi miło, że tak szybko ktoś do mnie zajrzał

Do doniczek ceramicznych mam ogromną słabość i od czasu, jak nie muszę już (tak przynajmniej myślę) tak często się przeprowadzać to szaleję i kupuję.. trochę to kosztowna zachciewajka ale wynajduję w ogrodniczych w jeszcze względnych cenach aaaa no i mój ustawia mi limity miesięczne bo wydawałabym całą pensję na kwiatki i doniczki

Gdzieś kiedyś usłyszałam, że jak ktoś w domu choruje to paprotka rosnąć nie chce... prawda to to? Bo miała taki czas zdychania i chcąc nie chcąc połączyłam to z tym, że faktycznie chorowało mi się trochę...

[x-M-8]

Piękne kwitnące roślinki.Paproć jest powalająca.
A można wiedzieć jak poradziłaś sobie z mszycami na hibiskusie takimi domowymi sposobami...bo mojego dorwało to paskudztwo...

[mniodkowa]

Miro78 - kupiłam takie coś (za 8zł)

i postąpiłam zgodnie z instrukcją - hibka na balkon (bo strasznie trujący specyfik), raz spryskałam, kolejnego dnia umyłam go w wannie potem z powrotem na balkon i tak przez dzień go znów zraszałam tą chemią z każdej strony dokładnie przez ponad tydzień aż te badziewie wytłukłam zupełnie ; hibek się zregenerował i odwdzięcza teraz pięknymi buźkami, lada dzień będzie nowa

[kociara]

- wpadłam się przywitać z Tobą i Twymi kwiatami.
Są wspaniałe - hibiskus jest cudowny.Niedość,że kolor ma rewelacyjny to jeszcze pełny,płatki wspaniale "falujące"
Fiołeczek - też się nie znam czy odmianowy czy nie,ważne że pięknie wybarwiony i ....podoba mi się.
Kalachoe pięknie kwitnie,można rzec jeden kwiat z tej burzy kwiatków
Pokazuj te roślinki,pokazuj - bo jest się czym chwalić

[mniodkowa]

Wam za pochwały dla moich zielonych nie wszystkie są takie zdrowe, niektóre przeżyły ciężkie chwile, ale na razie pochwalę się jeszcze tymi ładniejszymi :P

8] hoja carnosa - stała u mamy kilkanaście lat zbuntowana na rośnięcie i kwitnięcie, aż się nad nią zlitowałam i zabrałam do siebie, postanowiłam, że nie będzie zwisała, postawiłam na południowe okno i po 3 miesiącach 4-krotnie zwiększyła swoje rozmiary, prawie wywróciła się, trzeba było dodatkowe kijki wsadzić i oto postanowiła zakwitnąć - jedne kwiatki już przekwitły ale odnalazłam kolejne ogniwo szczęścia


9] kalanchoe - mega rozmiaru, nie wiedziałam jak je uformować i tak sobie rosło i rosło...


10] skrzydłokwiat - mam go kilka lat, nigdy nie chciał kwitnąć, ciągle mu miejsce nie pasowało, zbladł już całkiem, ale dzięki podpowiedziom forumowiczów wylądował przy tv i okazało się to dla niego idealną miejscówką, bo wielkiego białego kwiatka już pokazał, a teraz ciągle pokazuje nowe listki


11] kolejna paprotka, szczepka większej, trochę oporna na rośnięcie, ale podlewam ją nawozem i powoli powoli....


12] sansewieria i draceny


13] nagarbia - coś nie zamierza kwitnąć, może muszę zmienić jej miejsce...? przesadziłam ostatnio, trochę ją podcięłam, aby się zagęściła, ale to chyba za mało...


14] może ktoś mi podpowie - nie mam pojęcia co to, ale ładne


15] no i tego tez nie znam, a że nie potrafię się oprzeć roślince za 5zł to potem tak mam... w każdym razie rośnie sobie powoli...


No to chwilowo tyle, żeby oczu nie wypaliło od czytania hihi
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i miłego dnia życzę

[elcia1974]

Kolejne piękności. Takiego dużego Kalanchoe jeszcze nie widziałam
Pierwsza roslinka NN to Koleus, a druga to Kordylina.

[justus27]

Cudna paprotka ;)

I ciągle zachwyca mnie kolor Twojego hibka. Gdybys kiedyś go Ciachała, to ja chętna na szczepkę. A może coś na wymianę bym miała.

I sporo tych kwiatuszków, Masz. Zuaważyłam storczyka na którejś z fotek... Pokaz go bliżej...

[mniodkowa]

Witajcie kochani - duże za pochwały dla kwiatuszków
ninad -
elcia1974 - dziękuję za identyfikację w końcu wiem co mam :P
justus27 - hibka ciąć nie umiem, w ogóle niewiele roślinek umiem rozmnażać ale jak mi pomożecie to będę się dzielić, ten zakupiony w Kauflandzie, był dwukolorowy ale coś teraz kwitnie w jednym; też na niego napatrzeć się nie mogę Kwiatuszków jeszcze nie koniec, mam więcej Storczyka zakupiłam w Carrefurze za 19,90 - po niedzieli wstawię fotkę, bo śliczny jest, choć jeden kwiatek mu zdechł nie wiem czemu
AnnaAgnieszka - kalanchoe sie pozbyłaś? - to ja mogę się z Tobą podzielić, bo zauroczyły mnie te kwiatuszki ostatnio do tego stopnia, że dokupuję nowe kolorki, mam jeszcze żółtego, pokażę później
kociara -

Wpadłam tu dziś tylko na chwilkę, czuję się nieciekawie ale tak to jest jak się człowiek napije w tygodniu zamiast w weekend :P
Wyjeżdżam na weekend, więc w poniedziałek wstawię kolejne zdjęcia, bo zielonych jeszcze trochę posiadam, których nie widzieliście i wdepnę popodglądać co tam u Was nowego A przyznam, że jutro zaliczę kilka marketów w Białymstoku więc mam nadzieję przywieść z nich coś ciekawego hihihi
Miłego weekendu i

[mniodkowa]

Witajcie po weekendzie, uff u mnie upałów ciąg dalszy... usmażyłam się wczoraj na słoneczku i dzisiaj ledwo siedzę w pracy najgorsze, że taka piękna pogoda a ja siedzę w biurze i za chwilkę będę w pełni się smażyć tak do 16
Wyjazd do marketów powiedzmy, że udany - mój obkupił się w ciuchy jak niejedna baba :P a ja przywiozłam storczyka - fotka będzie jutro, teraz chyba na kwotę za jaką nakupił ciuchów ja będę musiała obkupić się w zielone tak dla równowagi

Na miły początek tygodnia kwitnienie mojej carnoski - wracam sobie do domku a tam jak w perfumerii


A teraz moich podopiecznych ciąg dalszy:
16] znów hoja carnosa, ułamało mi się przesadzając a szkoda wyrzucić było to sobie rośnie

17] a tu na prośbę justys27 - storczyk - nie jest już tak piękny, 2 kwiatki mu zdechły, chyba muszę przesadzić, niebardzo umiem się tymi kwiatkami zajmować jeszcze...

18] jakieś coś - rośnie sobie i rośnie...

19] niecierpek - nie mogłam się oprzeć zakupieniu go, to chyba roślina balkonowa, ale stoi sobie w domku i ładnie się prezentuje


Chwilowo to tyle, muszę zrobić zdjęcia kolejnym parapetowcom Mam trochę roślinek powtarzających się, a ostatnio przybyło mi sporo szczepek (m.in. dzięki AnnaAgnieszka ) to chyba trzeba będzie zacząć robić selekcję...

[x-M-8]

Aga dziękuję za info.Nie mam takiego specyfika,ale zostało mi jeszcze odrobinka po walce z przędziorkami,nie wiem czy nie zwietrzany.Spryskałem hibka 2 razy i czekam na efekty.
Gratuluję kwitnienia na carnosie.
Piękne masz okazy kalanchoe bardzo fajnie i estetycznie wygląda

[kociara]

- musisz częściej i więcej się pojawiać na tym forum.Bardzo lubię do Ciebie wpadać,znakomicie mi to poprawia nastrój.
Widok hoi,storczyka - cud urody,scindapsus bujny i zdrowiutki
Niecierpek pięknie też kwitnie i niekoniecznie on musi być balkonowy
( - współczuję,że do tej roboty musisz )

[mniodkowa]

dobry dzień wszystkim odwiedzającym moje parapety przekażę słowa zachwytu dla roślinek
kociara - strasznie się cieszę, że tak Ci się u mnie podoba zapraszam w wolnych chwilach
AnnaAgnieszka - ja też z carnoski cieszę się jak małe dziecko, ja to w ogóle jak zobaczę jakiś nowy listek czy pączek to już skaczę po domu i ciągam swego M aby mu pokazać, a ten mnie że taka zakręcona jestem na punkcie moich zielonych...
Miro78 - mam nadzieję, że poradzisz z hibkiem bo to piękne kwiaty i ja mocno zawsze ubolewam jak coś im dolega

A teraz Wam pokażę moje dwa nowe nabytki w które zaopatrzyłam się wczoraj w Biedronce... podpatrzyłam u elcia1974 i nie mogłam się oprzeć
20] sit spiralny - od razu po pracy popędziłam po doniczkę i udało się bo nie dość, że kosztowała 7,10 to jeszcze było 15% obniżki na ceramiczne


21] trzykrotka - na nią to nawet mój M mnie namawiał tak mu się spodobała; no i oczywiście wychodząc z Biedronki zauważyłam sklep po 4zł i tam zakupiłam doniczkę za 7 zł :P


A te roślinki są już u mnie zadomowione:
22] anturium - chyba czerwone - zakupione na forum rok temu, czekam sobie aż podrośnie...


23] hibiskus - chyba pomarańczowy - także kupiony na forum rok temu... też sobie czekam i czekam na kwitnienie


24] kawa - rozrosła mi się - ale dolne liście jej usychają, choć dbam o nią bardzo, zraszam codziennie i podlewam też tak aby jej było dobrze... może to taka jej natura..?


25] pojęcia nie mam co to - karteczkę gdzieś wcięło chyba jakaś palma, bo kupiłam malusieńką i nie wpadłam nawet na pomysł, że będzie rosła jak dzika


26] mój jedyny kłujak - dostałam w gratisie przy zakupach forumowych - Mammillaria elongata jest tyci - ma chyba z 1,5 cm - kiedyś podjęłam próbę hodowli kaktusika ale... nie uweirzycie - zasuszyłam


27] ludisia jasper velvet - kolejny zakup w sklepie typu Auchan - przyatakowana przez te wredne mszyce, odratowana na szczęście i powolutku pojawiają się nowe listki


No i z fotek na dziś to tyle, musiałam się zgęszczać do pracy rano hihihi Ale za chwilę, korzystając z okazji, żem sama w biurze to wyskoczę do ogrodniczego po doniczki bo przecież po ostatnich zakupach forumowych nie mam gdzie posadzić nowych lokatorów
Po powrocie popędzę obejrzeć co tam nowego u Was no i zapraszam do mnie częściej

[AnnaAgnieszka]

Twoja palma to aracea, fajne zielone, ja właśnie kupiłam ludisije, nie wiem jak to się pisze i próbuję odratować, Twoja jest bardzo ładna