Zielona ferajna cz.3
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.3
Kasiu już ja wiem jak ten "romans" wygląda po pewnym czasie - dwie spore rośliny splecione ze sobą, ani tego ruszyć, ani przestawić więc nie, dziękuję
Joasiu dziękuję świetnie Ci idzie z gatunkami które masz, hoyoza niepotrzebna
Małgosiu nie na końcu, zmieściłaś się na pierwszą stronę hibiskus pewnie przypomina hoi to, po czym wspina się w naturze
April no przyznam, mam lustrzankę cyfrową, w porównaniu do zwykłego aparatu różnica jest. A roślinki jakie masz warto wiedzieć, nawet zadbać o nie można lepiej
Kolejna hoja którą sfotografowałam tego dnia, wayetti. Podobno ta odmiana szybko rośnie, jakoś tego nie zauważyłam - przybywa jej, ale wolniej niż innych. Niby ma pokrój zwisający, ale chyba muszę kupić jej drabinkę, bo kiedy zwisa sama się wyciąga z doniczki Mimo to ją lubię, nie sprawia problemów:
Joasiu dziękuję świetnie Ci idzie z gatunkami które masz, hoyoza niepotrzebna
Małgosiu nie na końcu, zmieściłaś się na pierwszą stronę hibiskus pewnie przypomina hoi to, po czym wspina się w naturze
April no przyznam, mam lustrzankę cyfrową, w porównaniu do zwykłego aparatu różnica jest. A roślinki jakie masz warto wiedzieć, nawet zadbać o nie można lepiej
Kolejna hoja którą sfotografowałam tego dnia, wayetti. Podobno ta odmiana szybko rośnie, jakoś tego nie zauważyłam - przybywa jej, ale wolniej niż innych. Niby ma pokrój zwisający, ale chyba muszę kupić jej drabinkę, bo kiedy zwisa sama się wyciąga z doniczki Mimo to ją lubię, nie sprawia problemów:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zielona ferajna cz.3
No mój Mąż na pewno nie był by szczęśliwy, gdyby do całej mojej wariacji jeszcze hoyoza dołączyła.
Ładne ma listki ta Twoja "uciekinierka".
Ładne ma listki ta Twoja "uciekinierka".
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Zielona ferajna cz.3
Hoja wayetti u mnie będzie rosła w górę , przynajmniej takie mam założenie Jako pierwsza hoja zakwitła u mnie i mimo że jednym kwiatem to czuć było prawie w całym mieszkaniu
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Zielona ferajna cz.3
Witaj . Widzę, że jakaś nowa choroba się pojawiła . Czy to jest zaraźliwe jak różyczka ?? Mnie hoye kojarzą się z metrami rozplecionych lin po pokojach u babci wiele lat temu i z białym kwiatem, który pachnie tak mocno, że w nocy aż dusi . Nie pociągają mnie te rośliny ale ogólnie doniczkowe w domu mnie nie kręcą . Podziwiam Cię za tą miłość do roślin doniczkowych . Ja nie potrafię ich utrzymać i pielęgnować . Ogrodowe to co innego . Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielona ferajna cz.3
Wayetti najpiękniej wygląda w formie zwisającej, kwiecie ma niezwykle urodziwe i pachnace.
Może warto mocniej osadzić ją w doniczce by nie wypadała? Albo dociążyć np. kamieniem?
Tak praktykuje u siebie.
Może warto mocniej osadzić ją w doniczce by nie wypadała? Albo dociążyć np. kamieniem?
Tak praktykuje u siebie.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.3
Joasiu czasem trzeba powiedzieć "stop", albo inni zrobią to za nas dziękuję w imieniu roślinki
Dalisbea to mnie pocieszyłaś z tymi kwiatami, rodzina mnie eksmituje razem z hoyą całe szczęście nadal jest malutka
Ewelinko hoyoza to nie nowość wciągnąć się łatwo, bo nawet jak nie lubisz zielonych liści, to znajdziesz ciapate, albo ładne kwiaty, no i można dobrać hoyę do niemal każdych warunków
Grażynko widziałam na zdjęciach w necie myślałam żeby może jakąś siatkę zamontować, ale dopiero na wiosnę bo roślinkę trzeba przeciągnąć przez oczka od strony korzeni - muszę jeszcze pomyśleć
Miałam napisać, że nowy storczyk szykuje się do kwitnienia... ale pęd stanął, a roślina wypuszcza nowe liście, więc nic z tego
Pamiętacie upartą miniaturkę? Nie kwitnie już 3 lata, ale ostatnio zaczęła wyglądać lepiej i zauważyłam, że coś tam się kluje. Myślałam, że to pęd tymczasem... Może na tym maluchu w końcu się kwiatów doczekam?
Kilka ujęć hibiskusowego listka - za późno go przycięłam i zastrajkował, nie ma kwiatów w tym roku
I jeszcze 2 zdjęcia listków hoi
Dalisbea to mnie pocieszyłaś z tymi kwiatami, rodzina mnie eksmituje razem z hoyą całe szczęście nadal jest malutka
Ewelinko hoyoza to nie nowość wciągnąć się łatwo, bo nawet jak nie lubisz zielonych liści, to znajdziesz ciapate, albo ładne kwiaty, no i można dobrać hoyę do niemal każdych warunków
Grażynko widziałam na zdjęciach w necie myślałam żeby może jakąś siatkę zamontować, ale dopiero na wiosnę bo roślinkę trzeba przeciągnąć przez oczka od strony korzeni - muszę jeszcze pomyśleć
Miałam napisać, że nowy storczyk szykuje się do kwitnienia... ale pęd stanął, a roślina wypuszcza nowe liście, więc nic z tego
Pamiętacie upartą miniaturkę? Nie kwitnie już 3 lata, ale ostatnio zaczęła wyglądać lepiej i zauważyłam, że coś tam się kluje. Myślałam, że to pęd tymczasem... Może na tym maluchu w końcu się kwiatów doczekam?
Kilka ujęć hibiskusowego listka - za późno go przycięłam i zastrajkował, nie ma kwiatów w tym roku
I jeszcze 2 zdjęcia listków hoi
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielona ferajna cz.3
Piękne fotki hoi - nawet liście wyglądają w tych ujęciach doskonale.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.3
Henryku dziękuję
Zielistka - niestety zdjęcie całej rośliny wyszło mi rozmazane, a chciałam pokazać Wam jaka ładna z niej czuprynka no nic, trzeba je zrobić jeszcze raz, a dzisiaj zbliżenia:
Zielistka - niestety zdjęcie całej rośliny wyszło mi rozmazane, a chciałam pokazać Wam jaka ładna z niej czuprynka no nic, trzeba je zrobić jeszcze raz, a dzisiaj zbliżenia:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zielona ferajna cz.3
Budujesz napięcie... Zdjęcia pięknie pokazują delikatne listki.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielona ferajna cz.3
Masz dobre makro.
Rośliny tak pokazane doskonale się ogląda.
Rośliny tak pokazane doskonale się ogląda.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielona ferajna cz.3
Pięknie rosną Twoje hoje
Storczyki miniaturki uwielbiam. Mam ich kilka.
Ciekawa jestem jak zakwitną Twoje. Będę zaglądać.
Pozdrawiam.
Storczyki miniaturki uwielbiam. Mam ich kilka.
Ciekawa jestem jak zakwitną Twoje. Będę zaglądać.
Pozdrawiam.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.3
Joasiu nie celowo tym razem po prostu zdjęcie nie wyszło
Henryku bardzo dziękuję
Aniu storczyki miniaturki mam trzy - jasnoróżową która kwitła już kilka razy, tego uparciucha który właśnie wypuścił keiki - on ma białe kwiaty w ciemnoróżowe kropki i najnowszą, kwitnącą na ciemnoróżowo. Niestety, kwiatów nie będzie, pęd stoi, a rosną liście
Poniższe zdjęcia to dowód, że jestem ślepa - zauważyłam baldaszki dopiero, jak były właśnie tej wielkości Moja 3 letnia carnosa postanowiła zakwitnąć i wyprodukowała 3 baldaszki na raz Stoi na południowym parapecie i zastanawiałam się nawet, czy nie zmienić jej miejsca - liście są dość jasne, za słabo cieniowałam ją wczesnym latem - ale chyba jednak jej tam dobrze Muszę tylko na przyszłość pamiętać o żaluzjach, a teraz czekamy na pierwsze hoyowe kwiatuszki w zielonej ferajnie
Henryku bardzo dziękuję
Aniu storczyki miniaturki mam trzy - jasnoróżową która kwitła już kilka razy, tego uparciucha który właśnie wypuścił keiki - on ma białe kwiaty w ciemnoróżowe kropki i najnowszą, kwitnącą na ciemnoróżowo. Niestety, kwiatów nie będzie, pęd stoi, a rosną liście
Poniższe zdjęcia to dowód, że jestem ślepa - zauważyłam baldaszki dopiero, jak były właśnie tej wielkości Moja 3 letnia carnosa postanowiła zakwitnąć i wyprodukowała 3 baldaszki na raz Stoi na południowym parapecie i zastanawiałam się nawet, czy nie zmienić jej miejsca - liście są dość jasne, za słabo cieniowałam ją wczesnym latem - ale chyba jednak jej tam dobrze Muszę tylko na przyszłość pamiętać o żaluzjach, a teraz czekamy na pierwsze hoyowe kwiatuszki w zielonej ferajnie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zielona ferajna cz.3
Efekt się liczy. Jak myślisz, ile najlepszych prac powstało przez przypadek?
Zapowiedź kwiatuszków bardzo ładna. A ja ostatnio widziałam na żywo hoye w storczykarni w Łańcucie i nawet mi się spodobały. Dzięki niebiosom nie na tyle, żeby myśleć o zakupie własnej. Zwłaszcza, że zapach mi ewidentnie nie podszedł.
Zapowiedź kwiatuszków bardzo ładna. A ja ostatnio widziałam na żywo hoye w storczykarni w Łańcucie i nawet mi się spodobały. Dzięki niebiosom nie na tyle, żeby myśleć o zakupie własnej. Zwłaszcza, że zapach mi ewidentnie nie podszedł.