Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

[x-p-11]

Lagr 3-4-3-4.. będzie ok
Krzyżowe zapylenie - 2,50 m do 4 m - sad

1-2-1 ..dobrze się zapylają? były owoce?

[endriu91]

Cześć,
Zdjąłem dziś folie okulizacyjną, ale zrazy odpadły mimo, iż były zielone. Czy to oznacza, że okulizacyjną była źle zrobiona czy za wcześnie zdjąłem folię? Okulizację robiłem pierwszy raz w życiu.

[vader2]

Cześć,
Zdjąłem dziś folie okulizacyjną, ale zrazy odpadły mimo, iż były zielone. Czy to oznacza, że okulizacyjną była źle zrobiona czy za wcześnie zdjąłem folię? Okulizację robiłem pierwszy raz w życiu.

Za wcześnie, ja zdejmuję folię dopiero jak wyrasta już spory pęd i robi się za ciasno, tak gdzieś pod koniec maja. Oczka derenia słabo się z początku zrastają , lepiej poczekać.

[endriu91]

A lepiej przysypać miejsce okulizacji ziemią na zimę czy nie (czytałem różne opinie na ten temat)?

[vader2]

Ja bym nie przysypywał ziemią miejsca okulizacji , ale to jest tylko moje zdanie.

[zaorla]

Zrobiłem małe zestawienie odmian korzystając z materiałów Pani prof. Klimienko oraz Arboretum w Bolestraszycach a także moich obserwacji.
Może komuś się przyda przy wyborze odmian.




https://images81.fotosik.pl/976/1d7d25ecdcd8f404.png

[basiaamatorka]

A ja się pochwale winem dereniowym - przesmaczne wyszło, jeszcze dojrzewa w gąsiorku.
Ponieważ miałam dużo owocu, to jest bardzo esencjonalne i to może było decydujące.
Część owoców zalałam gorącą wodą i kilka dni to powtarzałam, część rękoma pogniotłam i całe wrzuciłam - to było najżmudniejsze.

[Reposit-11]

Zaorla, dzięki. Przyda się przy planowaniu kolejnych nasadzeń dereniowych. Chyba będę musiał zmienić plany i powiększyć teren na dereniowe nasadzenia bo fajnie by było mieć je wszystkie (może poza bardzo późnymi) :>


Wino dereniowe to jest coś, w tym roku prawie wszystkie owoce derenia się u mnie zmarnowały (zostały przejęte na dżem) ;)
Podasz proporcje

[basiaamatorka]

Podam , tylko muszę odkopać;
a ja poproszę o przepis na dżem.

Też robiłam, ale odpestczanie to katorga, z części zrobiłam po podgotowaniu przecier z cukrem - i to mi nie smakuje, cząstki owoców są jakieś takie wiórkowate , "zgrzytają " mi w zębach.

[zaorla]

Wbrew pozorom odmiany późne są też bardzo smaczne pomimo mniejszej ilości słońca. I u mnie prawie wszystkie dojrzały. Najpóźniejsza była Byłda, wisiały owoce jeszcze w listopadzie a na Schonebruner nawet nie wszystkie dojrzały. Warto posadzić odmiany np. Florianka, Semen -spokojnie dojrzewają na Mazowszu a wydłuża się czas zbioru. Wkrótce zaczną u mnie dojrzewać kolejne nowości np. Cynober, Czarek, Cezar, Cyryl, Cecyli i Marceli. Mają b. duże owoce nawet po 8-9 g, są raczej późnawe o owalnym kształcie jak oliwki. Ciekawa jest Basia o bardzo ciemnych, dużych, owalnych owocach i ciekawym smaku -na wytrawne nalewki. W tym roku owoce miały wagę od 6,4 do 9,5 g. Zdradzę, że niedługo Arboretum w Bolestraszycach wypuści kolejne nowe odmiany. Prace nad nowymi odmianami trwają, co roku zdobywam kolejne odmiany i przekonuję się do nowości. W tym sezonie niektóre odmiany miały nawet do 11 g i co ciekawe bardzo smaczne owoce.

[Marconi_exe]

A jak ma się sprawa ze szpakami, czy lubią derenia? Mniej atrakcyjne chyba są odmiany żółto owocowe. Tak patrzę analogicznie co do winogron. Granatowe wydziobane, a żółte i jasnoróżowe nietknięta.

[zaorla]

Ptaki raczej nie jedzą dereni, zwłaszcza z krzaka. To nie czereśnie, które nawet niedojrzałe są smaczne. Zazwyczaj dopiero opadłe owoce są smaczne i raczej są wtedy zjadane przez ślimaki. Chociaż zauważyłem odchody dzików pod dereniami zawierające pestki derenia. Ale one raczej dereni nie zrywają.
A do Newroma - to już mam przeszło 80 odmian w kolekcji więc szykuj duuużo miejsca na kolejne odmiany:)

[Reposit-11]

Basiaamatorka: Z jakiejś książki - autorka zdjęcia nie pamięta tytułu/autora
http://www.pasiekatilia.pl/wp-content/u ... rzepis.jpg

Zaorla, ciekawe co piszesz o tych późnych odmianach. Ale im później tym większa szansa na opady i tym brudniejsza robota.
W sumie to jakiś krzaczek późnej odmiany by nie zaszkodził, ale nie jestem przekonany do późnych odmian w sadzie towarowym. U mnie wygwizdów, 440m npm. Jedyny plus jesiennych odmian to przedłużenie dostępności świeżych owoców (co jest też minusem bo przedłuża się też praca przy zbiorach).
80 odmian to jest przegięcie! 0,2ha na same próbki!?
Na razie posadzę bardziej ogólnoużytkowe. W kolejnych latach będę myślał nad odmianami wybitnie deserowymi i wybitnie przerobowymi, z małym udziałem wagi pestki w owocu.
No i chyba będę musiał wymyślić metodę ochrony dereni przed gęsiami albo owcami, zależnie od tego które z kosiarek wybiorę

Aha, u mnie szpaki nie były zainteresowane dereniem. Ale to raczej kwestia tego że gdy dereń czerwienieje to jest opór robactwa na ścierniskach, oranych polach itd