Jeżyna - cięcie
Re: jeżyna
a teraz ja zapytam...bardzo proszę moi kochani o szybką odpowiedź...przenoszę krzaki jeżyn z miejsca, w którym były już dwie zimy. Miejsce to zdaje się im nie służyć...po pierwsze okazało się zlewnym po drugie chyba zbyt przewiewnym...przenoszę je zatem w miejsce pod lasem...bardziej piaszczyste i uboższe, ale lepiej nagrzewające się a nawożenie obornikiem zastosuję i powinno być git. Proszę o pilną odpowiedź bo chce to zrobić natychmiast...czy mam w ziemię pod przesadzana jeżynę dawać obornik teraz, czy mam ją brać z jej torfem w którym siedziała dotychczas czy może być goły korzeń...i wreszcie najważniejsze czy przyciąć ją jakoś po posadzeniu zaraz bo straciłem rachubę, które pędy są jednoroczne a które dwuletnie a chciałbym, żeby zaczęła w końcu owocować
aha...a pędy dwuletnie to odróżnię chyba od tegorocznych hm?
aha...a pędy dwuletnie to odróżnię chyba od tegorocznych hm?
Re: jeżyna
Pędy które owocowały w tym roku należy wyciąć.
Pędy które wyrosły w tym roku zachowujemy na przyszły rok, będą owocowały.
Wiele osób nie odróżnia pędów które trzeba zachować na przyszły rok, a sposób jest prosty.
W lecie kiedy z ziemi wyrastają nowe pędy ( one nie owocują ) zawiązać kolorowe nitki na pędach, a jesienią
lub po owocowaniu wyciąć te pędy bez nitek ( które owocowały ).
Lepiej wyciąć pędy zaraz po zbiorze owoców, ponieważ tylko zabierają soki i składniki odżywcze nowym pędom.
Pędy które wyrosły w tym roku zachowujemy na przyszły rok, będą owocowały.
Wiele osób nie odróżnia pędów które trzeba zachować na przyszły rok, a sposób jest prosty.
W lecie kiedy z ziemi wyrastają nowe pędy ( one nie owocują ) zawiązać kolorowe nitki na pędach, a jesienią
lub po owocowaniu wyciąć te pędy bez nitek ( które owocowały ).
Lepiej wyciąć pędy zaraz po zbiorze owoców, ponieważ tylko zabierają soki i składniki odżywcze nowym pędom.
BOŻENA
Re: jeżyna
kurcze...nie owocowały wcale to nie wiem teraz co wycinać
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7461
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: jeżyna
No to nic nie wycinaj, jeśli bardzo długie to skróć naokoło 2 metry, jeśli to były młode to wypuszczą (powinny) boczne gałązki z kwiatostanami. Zobaczysz na wiosnę co przeżyje, stare pędy pewnie same uschną. Nie przejmuj się aż tak, u mnie jeżyna to jak chwast, wykopałam, podarowałam sąsiadowi zza płotu, a ona z powrotem przylazła.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: jeżyna
Na temat wycinania owocujątych pędów jesienią zdania mogą być podzielone.Bo-enka pisze:Pędy które owocowały w tym roku należy wyciąć.
Lepiej wyciąć pędy zaraz po zbiorze owoców, ponieważ tylko zabierają soki i składniki odżywcze nowym pędom.
W sumie wszystkich pędów jest kilka, góra kilkanaście, ale zagęszczony krzew łatwiej znosi zimowe mrozy, a i uszkodzenia blisko systemu korzeniowego szczególnie zimą na dobre Jeżynie nie wyjdzie.
Ja wycinam wiosną.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: jeżyna
Koma Robisz bardzo źle zostawiając pędy które owocowały na zimę. Nie wprowadzaj w błąd ludzi którzy stawiają pierwsze kroki w uprawie jeżyny.
Uprawiam jeżynę bezkolcową od 1987 roku odmiany angielskie Thornless Evergreen i Black Satin więc mam jakie takie doświadczenie w ich uprawie. Między czasie miałem także odmiany Gazda i Orkan. Były u mnie tylko do pierwszego owocowania i nie polecałbym nikomu.
Wracając do przygotowania jeżyn do zimowania. Zaczynamy już po zbiorze owoców tz. wycinamy koniecznie pędy które owocowały i to możliwie jak najwcześniej. Dlaczego? Stare pędy są siedliskiem
szpeciela jeżynowca i rdzy jeżynowej. Najlepiej takie pędy po wycięciu od razu spalić. Gdy ziemia zaczyna zamarzać pędy tegoroczne powinno się związać razem i przygiąć do ziemi przykrywając je ziemią lub słomą. Przykrywanie nie dotyczy odmian Orkan i Gazda jeżeli rosną w zaciszu są stosunkowo odporne na nasze zimy ale wycinanie pędów które owocowały jest tak samo konieczne. Nie prawda,że wycięcie starych pędów zaszkodzi jeżynie w zimowaniu.
Na zdjęciu wstępne przygotowanie jeżyn do zimy. Przed okryciem związuję ciaśniej pędy. (łatwiej przykryć) Ponieważ mieszkam na wschodzie Polski okrywam jeżyny ziemią to najpewniejszy sposób.
Uprawiam jeżynę bezkolcową od 1987 roku odmiany angielskie Thornless Evergreen i Black Satin więc mam jakie takie doświadczenie w ich uprawie. Między czasie miałem także odmiany Gazda i Orkan. Były u mnie tylko do pierwszego owocowania i nie polecałbym nikomu.
Wracając do przygotowania jeżyn do zimowania. Zaczynamy już po zbiorze owoców tz. wycinamy koniecznie pędy które owocowały i to możliwie jak najwcześniej. Dlaczego? Stare pędy są siedliskiem
szpeciela jeżynowca i rdzy jeżynowej. Najlepiej takie pędy po wycięciu od razu spalić. Gdy ziemia zaczyna zamarzać pędy tegoroczne powinno się związać razem i przygiąć do ziemi przykrywając je ziemią lub słomą. Przykrywanie nie dotyczy odmian Orkan i Gazda jeżeli rosną w zaciszu są stosunkowo odporne na nasze zimy ale wycinanie pędów które owocowały jest tak samo konieczne. Nie prawda,że wycięcie starych pędów zaszkodzi jeżynie w zimowaniu.
Na zdjęciu wstępne przygotowanie jeżyn do zimy. Przed okryciem związuję ciaśniej pędy. (łatwiej przykryć) Ponieważ mieszkam na wschodzie Polski okrywam jeżyny ziemią to najpewniejszy sposób.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: jeżyna
Dlaczego nie polecałbyś odmiany Gazda? Jest naprawdę bardzo mrozoodporna. Czy masz jakieś nieciekawe doświadczenia z nią?
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: jeżyna
Jest bardzo ekspansywna po za tym owoce mają smak który mi nie odpowiada już lepsza jest odmiana Orkan ale też się rozłazi. Wyrzuciłem je już 4lata temu i w tym roku dopiero odrosty korzeniowe zwalczyłem chemicznie.
Według mnie najlepsza jest odmiana Thornless Evergreen ma może troszkę mniejsze owoce ale za to jędrne, słodkie i odporne na deszcze( nie gniją)
Według mnie najlepsza jest odmiana Thornless Evergreen ma może troszkę mniejsze owoce ale za to jędrne, słodkie i odporne na deszcze( nie gniją)
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: jeżyna
Rozumiem, a co takiego było nie tak z tym smakiem Gazdy? Sorry, ze tak pytam, ale sam mam a jeszcze nie kosztowałem.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: jeżyna
No to już wiem, dlaczego mi moja jeżyna nie smakuje. Mam ją już któryś rok, dostałam od sąsiadki, ona zachwyca się jej smakiem, a mi coś ona nie pasuje. Zaczyna owocować dosyć późno, teraz jeszcze owocuje, a nawet ma niedojrzałe jagódki. Na pohybel! Jak dawniej mawiano. Będę szukała lepszych odmian, tylko z kolei nie zachwyca mnie perspektywa corocznego okrywania. A może na ciepłym Śląsku nie trzeba okrywać?
Waleria
Re: jeżyna
Panie Droździe, ja jeżynę też uprawiam już ponad 30 lat, nigdy ją nie okrywam, a owocuje również corocznie i nigdy u mnie nie wymarzła i nie chorowała.drozd pisze:Koma Robisz bardzo źle zostawiając pędy które owocowały na zimę. Nie wprowadzaj w błąd ludzi którzy stawiają pierwsze kroki w uprawie jeżyny.
W końcowej mojej wypowiedzi jest napisane:
Ja wycinam wiosną.
To jest tylko moje zdanie. Nic nikomu nie narzucam.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: jeżyna
KamoTo "panie" nie potrzebne jak również nie potrzebnie się oburzasz. Każda wypowiedź na temat uprawy jakiejkolwiek rośliny powinna być zgodna z zasadami jej uprawy. Poczytaj sobie o uprawie ochronie i zabezpieczeniach na zimę jeżyn a później doradzaj innym. Twój sposób uprawy jest zły ale tak jak piszesz jest Twój i jesteś z tego zadowolona, tylko nie wzięłaś pod uwagę tego,że ktoś naśladując Twój sposób uprawy może stracić je przynajmniej na jeden sezon. Widziałem już jeżyny zaatakowane przez szpeciela jak również przez rdzę więc przestrzegam wszystkich i radzę Tobie nie lekceważcie tego. Wszystko do czasu. Przyjdzie rok sprzyjający szpecielowi czy rdzy i jeżyny będą stracone. Szpeciel jest niewidoczny gołym okiem a objawami są niedojrzewające owoce(są czerwone )Ponad to szkodnik w ciągu sezonu ma kilka stadiów rozwoju więc szybko się rozprzestrzenia i może zniszczyć nawet 90% owoców.
Rdza jeżyny jest najgroźniejszą chorobą grzybową jeżyn która prowadzi do osłabienia rośliny a tym samym do słabego owocowania ale zwalczanie jej bez użycia chemii jest trudne. Samo palenie porażonych liści nie daje dobrych rezultatów.
To moja ostatnia wypowiedz w tym temacie i czy ktoś to weźmie pod uwagę czy nie to jego osobista sprawa.
Rdza jeżyny jest najgroźniejszą chorobą grzybową jeżyn która prowadzi do osłabienia rośliny a tym samym do słabego owocowania ale zwalczanie jej bez użycia chemii jest trudne. Samo palenie porażonych liści nie daje dobrych rezultatów.
To moja ostatnia wypowiedz w tym temacie i czy ktoś to weźmie pod uwagę czy nie to jego osobista sprawa.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz