Truskawkki cz.2

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs pisze: suzana
Cha :narozrabiałaś:?
A zdradzisz sekret co zrobiłaś?
Były w doniczkach, przyjęły się i w zimie miały być w pomieszczeniu. Przyszedł mróz -16*C, nie spodziewałam się, że tak szybko i były na dworze, nie wniosłam do domu. Póżniej był jeszcze z 1 epizod mrozowy na przedwiośniu a truskawki były już rozhartowane.
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

suzana
Smutna historia, ten mróz w tym roku bez śniegu troszkę narozrabiał, tu też było mrożnie i bez białego puchu ale nie tak zimno jak w Polsce, Rumba ładnie przezimowała, żądna sadzonka nie wypadła.
Pozdrawiam.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Czy przykrywać truskawki ?

Post »

TGtomi
Biała agro zamiast czarnej?
Bardziej krzepkie zielsko potrafi doskonale rosnąć pod czarną, i unosić ja do góry. a co dopiero pod białą.
Owoce truskawki dorastające na czarnej agro w upalne dni nigdy nie zdążą dorosnąć do swojej wielkość ( proponuje spróbować niedojrzałej jeszcze truskawki w godzinach południowych albo tylko zmierzyć temperaturę wewnątrz owocu ) Zostają :opalone: ;:3 co ma wpływ na ich smak wielość i przechowywanie. I tu słuszna uwaga o słomie która według mnie jest niezbędna nawet w uprawach na folii czy agro.
Co do nawadniania i nawożenia to stosuje zwykłe metody rozrzutnik rzędowy i deszczownie, Czasami trzeba schłodzić owoce nawet te rosnące w gruncie.
Kristolan, może za rok jak zacznę zabawę z tunelami i fertygacja
majs pisze:prosze pamiętać - że to co w mikro to nie w makro - hekatarowe plantacje a małe amatorskie działkowe uprawki to zupełnie inna bajka....
Różnica jest tak że działkowiec może dopilnować każdego krzaczka z osobna, sadzać kilkanaście sztuk można pozwolić sobie na jakieś mniejsze lub większe błędy, na co my :duzi: już nie. W tym roku do ziemi poszło 434tys sadzonek, jeden błąd i po kasie, nie wspomnę ze za rok tracę min. połowę klientów i wypadam z rynku.
: inna bajka:- oby wszystkie te małe i te duże miały takie samo zakończenie : żyły długo i dobrze owocowały:
Na koniec dodam, że wiedza teoretyczna na temat uprawy truskawek, zdobyta z książek czy innych materiałów to jest dopiero inna bajka niż wiedza zdobyta praktycznie. Jeśli dalej będzie Cię pociągała uprawa truskawek to sam się przekonasz, życzę oby nie była to lekcja bolesna i kosztowna.
Pozdrawiam.
brak polskich znaków
rianoks
100p
100p
Posty: 177
Od: 12 lip 2011, o 18:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs to co na te chwasty czytałes wyzej?
ehh ta ortografia
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

Coś taki w gorącej wodzie kompany, teraz niczym się już nie pryska, chyba że na plechę.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
ona_Z
50p
50p
Posty: 69
Od: 9 kwie 2012, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs
Co sądzisz o takim sposobie nawożenia organicznego truskawek ?... moi sąsiedzi mają zawsze zagonek na własne potrzeby. Nie stosują nawożenia sztucznego tylko późną jesienią w okolicach listopada, gdy temperatura obniża się do 0'C, nawożą obornikiem bydlęcym z pryzmy posypując rozrzutnikiem. Niezbyt grubą warstwa. Ten obornik leży sobie na truskawkach do wczesnej wiosny. Potem jest zagrabiany i usuwany. Czasami to nie ma czego grabić, bo zostaje tylko trochę struchlałej słomy. Truskawki owocują bardzo ładnie, nie zauważyłam jakiś chorób czy szkodników.
... a w ogródku fajnie jest ... to podśpiewuję ja, Zosia :)
rianoks
100p
100p
Posty: 177
Od: 12 lip 2011, o 18:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Truskawki - cz.2

Post »

wiem. no sory :D ale ja chciałbym już cos wiedziec i po zbiorach pryskac :wink:
ehh ta ortografia
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Czy przykrywać truskawki ?

Post »

majs ;:215
Ja tez wiedze mam ale w praktyce nie zawsze udaje mi się zastosować .. i tak między innymi moje problemy z robactwem ;:131
bo posadziłam po lucernie i trawach bo tak wyszło pole a nie spryskałam gleby przed sadzeniem
Wystarczy nie zadbać o dobrą sadzonkę i też problemy..
Tak ze każda uprawa nie jest łatwa .. to tylko powiedzenie że rolnik śpi a samo mu rośnie :;230
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Czy przykrywać truskawki ?

Post »

juda
Każdy popełnia jakieś błędy, wolni od błędów są tylko ci nie robią nic.
Ważne aby na tych błędach czegoś się nauczyć i taką właśnie praktyczną wiedzę mam na myśli.
Ale musisz przyznać sama że truskawka jest wyjątkowo pracochłonnym owocem, i wrażliwym prawie na wszystko, a to za sucho, a to za mokro, robale, grzybki. zielsko. I jeszcze ceny, raz się zarobi :) a czasami trzeba dołożyć :(
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

rianoks
Select Super ja tym śmigam ale może w Polsce jest coś lepszego.
I niech cię nie podkusi teraz tym pryskać.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

ona_Z
Co myślę?
Obornik świeży powinno stosować się tylko raz, najlepiej jesienią (przed orką ) pod truskawki sadzone wiosną.
Według mnie to zastosowanie tak późno nawożenia, wiąże się z ryzykiem wymarznięcia sadzonek zimą, (mamy co jeść to w górę zamiast spać)
Żaden grzybek się nie przyplątał, no cóż szara pleśń może być też utajona.
brak polskich znaków
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs,
co myślisz o stosowaniu węglanu potasu K2 CO3 na szarą pleśń na truskawce, stosują to w sadach na mączniaka prawdziwego, nie ma pozostałości po nim. Na szarą pleśń ma też wpływ.
Ciekawe czy nadawałby się na truskawkę.
Awatar użytkownika
ona_Z
50p
50p
Posty: 69
Od: 9 kwie 2012, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs pisze:ona_Z
Co myślę?
Obornik świeży powinno stosować się tylko raz, najlepiej jesienią (przed orką ) pod truskawki sadzone wiosną.
Według mnie to zastosowanie tak późno nawożenia, wiąże się z ryzykiem wymarznięcia sadzonek zimą, (mamy co jeść to w górę zamiast spać)
Żaden grzybek się nie przyplątał, no cóż szara pleśń może być też utajona.
Rozumiem. Wszystko to logiczne, co piszesz. Ale w takim terminie (listopad), to truskawki chyba śpią ? A warunki atmosferyczne - mróz, śnieg - raczej nie pozwolą, by składniki pokarmowe z obornika uwolniły się zimą ? Wydaje mi się, że dopiero na wiosnę ... ? Czy ja źle rozumuję ? :?
... a w ogródku fajnie jest ... to podśpiewuję ja, Zosia :)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”