Wysiew orzecha laskowego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wysiew orzecha laskowego
Nic, ale to nic się nie dzieje. Ziemia jest lekko wilgotna. Może nic z tego nie wyjdzie. Wcale mnie to nie martwi, będę mieć mniej roboty .
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wysiew orzecha laskowego
Eee no jeszcze miesiąc, dwa, nie ciesz się za wcześnie. Wciśnij je dupkami w ziemię, tam zaczynają pękać i puszczać kiełki.
W razie czego służę swoimi skorupkami, dobrze się przechowują
W razie czego służę swoimi skorupkami, dobrze się przechowują
Re: Wysiew orzecha laskowego
Moim zdaniem, wszystko jest w jak w najlepszym porządku.Kiełkowanie orzechów w miejscu stratyfikacji jest niepożądane. Wskazane jest by nastąpiło dopiero po wysiewie, na skutek działania wilgotności i podniesienia się temperatury.Co prawda kolega @pelikano11 poradził sobie z problemem, przechodząc od razu z fazy stratyfikacji do sadzenia, pomijając siew [szapo ba].Nie wyobrażam sobie jednak następstw jakie niosło by za sobą zbyt wczesne skiełkowanie wielu tysięcy nasion w trakcie stratyfikacji.Pozdrawiam klakier.
Re: Wysiew orzecha laskowego
Masz całkowitą rację. Do tej pory nie wiem co się wydarzyło, że kilka tak wystrzeliło.
Podobno trzeba natychmiast wrzucić w ok. -3*Cklakier7 pisze:Nie wyobrażam sobie jednak następstw jakie niosło by za sobą zbyt wczesne skiełkowanie wielu tysięcy nasion w trakcie stratyfikacji.
Re: Wysiew orzecha laskowego
Ostatnie stratyfikowane ruszają, dzisiaj wyprowadzka wszystkich do gruntu.
Gienia melduj co u Twoich
Gienia melduj co u Twoich
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wysiew orzecha laskowego
Nic się nie dzieje, mam zamiar za tydzień wyjąć je z lodówki i powsadzać do doniczek. Myślę, że aby ruszyły muszą mieć cieplej. Twoje chyba lubią zimny start. A może nic z nich nie będzie. Nie wiem czy naruszyć im trochę skorupkę młotkiem ( znaczy- pomóc im) czy nie?
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wysiew orzecha laskowego
Młotkiem? W życiu, poczekaj pójdę sprawdzić na suchym jakby poszło cążkami do paznokci..
.
extra poszło samym czubkiem cążek, na jednym spróbuj przy dupce jeśli chcesz
.
extra poszło samym czubkiem cążek, na jednym spróbuj przy dupce jeśli chcesz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wysiew orzecha laskowego
Spróbuję, ale to za tydzień dopiero. Tylko w soboty mogę tak się bawić. Dziś wysiałam rosę rugosę do doniczek.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wysiew orzecha laskowego
Pelikano, okropny kusiciel z Ciebie , posadziłam przed chwilką 6 szt orzeszków do doniczek. Syn ściął im troszkę dupki a na jednym dupka była lekko pęknięta, to tego nie ruszał.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wysiew orzecha laskowego
W razie czego będzie na mnie
Gienia popatrz jak toto rośnie z podczepioną skorupką i w linku jak sadzą. Tak masz w instrukcji? Żeby gnić nie zaczęło jak przysypałaś, ja się nie znam..
https://www.google.pl/search?q=hazelnut ... L0j4sjM%3A
Gienia popatrz jak toto rośnie z podczepioną skorupką i w linku jak sadzą. Tak masz w instrukcji? Żeby gnić nie zaczęło jak przysypałaś, ja się nie znam..
https://www.google.pl/search?q=hazelnut ... L0j4sjM%3A
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wysiew orzecha laskowego
W instrukcji stoi jak byk- wsadzić na głębokość 2.5 cm do doniczki, wepchałam dupką do dołu na jakieś 2 cm. To co? Wygrzebać je i ułożyć na wpół zagrzebane? Ziemia jest wilgotna, nie mokra.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wysiew orzecha laskowego
Spróbuj z jednym, co Ci szkodzi. Tylko ja bym bokiem położył, dupką trochę w ziemi, żeby potem łodyga nie musiała robić wygibasa, aa i przykryłbym workiem foliowym do ruszenia.
Podlałaś jakimś grzybobójczym?
Podlałaś jakimś grzybobójczym?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wysiew orzecha laskowego
No to spróbuję, ale teraz nie będę szaleć bo jeszcze wszyscy śpią. Previcurem nie podlałam bo mam go niewiele i trzymam do pomidorów i ogórków. Doniczki zawsze przykrywam do czasu wschodów.
Na działce w Polsce co roku wschodziło po kilka sztuk orzechów laskowych a przecież nie leżały na wierzchu, były przyorane.
Na działce w Polsce co roku wschodziło po kilka sztuk orzechów laskowych a przecież nie leżały na wierzchu, były przyorane.
Pozdrawiam! Gienia.