Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Jagody goji

Post »

Suszarkę ja mam, taka do grzybów też się chyba nada :;230
MrPomO
200p
200p
Posty: 251
Od: 20 paź 2013, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagody goji

Post »

Widze że roślinka ma przyszłość u nas :)
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Jagody goji

Post »

Widzę że większość osób podchodzi sceptycznie do goji, ale jak patrze na owocujące plantacje to zauważam, że pieńki takich krzewów mają często średnice ponad 10 cm a to znaczy że drzewka nie są młode.

Nasuwa mi się wniosek że goji owocuje obficie dopiero na starszych krzewach. Poza tym stwierdzam że obficiej owocuje w cieplejszych klimatach- Niemcy, Serbia, Słowenia.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Jagody goji

Post »

Jeszcze nie mam, ale sąsiadka ma, i pięknie jej owocuje. Ja mam murarki.Pojedyńczy egzemplarz, nie więcej niż 5 lat. Wczoraj częstowała, prosto z krzaczka:gorzkie, niesmaczne, mączyste. Moze muszą lepiej dojrzeć?
Waleria
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11332
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagody goji

Post »

Marconi_exe pisze:Widzę że większość osób podchodzi sceptycznie do goji, ale jak patrze na owocujące plantacje to zauważam, że pieńki takich krzewów mają często średnice ponad 10 cm a to znaczy że drzewka nie są młode
Pewnie są szczepione.bo jakoś nie wierzę,żeby zakładając hektary plantacji czekać na zysk kilkanaście lat.To po pierwsze primo.Po drugie primo, dla ciekawych i takich ,co jeszcze nie są całkowicie opętani "diamentami życia" ,poczytajka.Nie twierdzę,że to 100% prawdy,ale i tak może się zdażyć : http://zazie.com.pl/2013/07/jagody-goji ... toksyczne/ .Reklama dźwignią handlu,a ludziska kupią wszystko.Tak jak cudowne kremy z ekstraktem z kawioru,szampony z wyciągiem z jedwabiu czy peelingi z pyłem diamentowym albo perłowym.
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Jagody goji

Post »

Hehe.. Oni pokazują jakieś czerwone ogórki, a u mnie dwie jagódki. Ta mniejsza miała może 0,5 cm, większa jakieś 1,2 :;230 I żeby jeść je na surowo ;:185
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Jagody goji

Post »

Nowe wiadomości !
Byłem dzisiaj w ogrodniczym i próbowałem owoców różnych odmian Goji
- Korean Big- paskudztwo, takie samo jak u mnie. Gorzkie jak cholera (i ebola), na surowo po prostu nie jadalne. Kolega, który był ze mną od razu wypluł.
- New Big- smaczne, słodkie bez tej goryczki. Będę chyba musiał kupić.
Co więcej, wydaje mi się, że kolcowoje potrzebują do owocowania innych zapylaczy, tzn. są dwupienne
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Jagody goji

Post »

Sąsiadka ma jeden egzemplarz i pięknie jej owocuje.
Waleria
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagody goji

Post »

Geniodekt pisze:Nowe wiadomości !
Byłem dzisiaj w ogrodniczym i próbowałem owoców różnych odmian Goji
- Korean Big- paskudztwo, takie samo jak u mnie. Gorzkie jak cholera (i ebola), na surowo po prostu nie jadalne. Kolega, który był ze mną od razu wypluł.
- New Big- smaczne, słodkie bez tej goryczki. Będę chyba musiał kupić.
Co więcej, wydaje mi się, że kolcowoje potrzebują do owocowania innych zapylaczy, tzn. są dwupienne
New Big owocowały małe sadzonki w doniczkach w moim sklepie. Rzeczywiście smaczne.
Pozdrawiam - BabajAGA
majsterqrczak
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 2 lip 2014, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagody goji

Post »

Jest tu jeszcze ktoś kto mógłby mi powiedzieć gdzie kupię prawdziwy kolcowój chiński? Chodzi mi o ten z chin, który ma tyle tych właściowości a nie lycium barbarum. A z tego co ja znalazłem: https://imageshack.us/i/ip4jvYKbj

Znalazłem też to: https://imageshack.us/i/f0KM7HQOj
Tak więc które to lycium chinese?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11332
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagody goji

Post »

A kto Ci naopowiadał,że on ma tyle właściwości ?!!Że znależli kilka witamin i mikroelementów?W ziemniaku też są i to w takich proporcjach,że żywiąc się nimi jedynie,można żyć długo i zdrowo,bez awitaminozy i innych ..oz.
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Jagody goji

Post »

Ten pierwszy to na mój gust Lycium Chinense. Ale głowy uciąć nie dam. Drugi na 100 % szkarłatny.
majsterqrczak
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 2 lip 2014, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )

Post »

Rossynant pisze:
loeb pisze:Rossynant a widzisz jakieś różnice pozwalające je wyraźnie odróżnić? Bo jak tak patrze, patrzę, i tylko oko mnie się zmęcza.. A mam jakieś nasiona i jakiś krzaczek, a chciałabym wiedzieć co mam.
Oj tam... wetknąwszy kij w mrowisko (więcej nie będę ;) ) proponuję przyjąć że jak kto nie wie które, albo jest z Chin - to znaczy że ma Lycium barbarum bo tym się handluje. Lycium chinense, wbrew nazwie, Chińczycy nie eksportują, choc mają. Było kiedyś jako ziółko tybetańskiej czy hinduskiej medycyny, ale uprawiane zdaje sie w Indiach i południowej Azji.

Oznacza się po kwiatach: są lejkowate, u L. barbarum mniej podzielone - ma kwiat o łatkach krótszych od rurki (około dwukrotnie) i nagich na brzegach. L. chinense ma łatki dłuższe (a w każdym razie nie krótsze) niż rurka, na brzegach owłosione. (łatki to ta niezrosnięta część płatków korony, bo dołem są zrośniete w rurkę - jakby ktoś miał wątpliwość - wystarczy odgiąć do tyłu, jak sięgną za podstawę kwiatu to chinense)

A tak z grubsza:
Chinense jest mniejsze od barbarum, nie tak 'drzewiaste', liście ma zdecydowanie okrąglejsze, raczej owalne (długość nie większa niż 3x szerokość) - gdy barbarum wydłużone, ponad trzykrotnie dłuższe niż szersze, lancetowate, bardziej ostre na końcach.

A żeby było weselej: zawsze może się zdarzyć Lycium europeum - z południa europy, również było jadane i cenione jako bardzo witaminowe - nie myślcie przypadkiem że to tylko chińczycy tacy sprytni :lol:

Dodam linki z obrazkami ;)
Lycium chinense:
http://www.actaplantarum.org/acta/albums1.php?id=3740
http://www.guenther-blaich.de/pflseite. ... m+chinense ;
http://kanon1001.web.fc2.com/foto_sinri ... o/kuko.htm
http://www.plantsystematics.org/cgi-bin ... k=binomial ;
http://www.alpine-plants-jp.com/himitun ... mitu_2.htm

Lycium barbarum:
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Lycium_barbarum.htm
http://wisplants.uwsp.edu/scripts/detai ... ode=LYCBAR
http://www.guenther-blaich.de/pflseite. ... m+barbarum
http://lv-twk.oekosys.tu-berlin.de/proj ... rbarum.htm
http://flora.nhm-wien.ac.at/Seiten-Arte ... rbarum.htm

:wit
W międzyczasie znalazłem to ^. Masz jakieś inne źródła :? ? Zdaje się to przeczyć Twojej teorii Geniodekt
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”