Borówka amerykańska - 9 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 620
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Jak wróciłem 15 sierpnia już nie było jagód a więc borówki skończyły owocowanie ok. 8-12 sierpnia a więc nie wiem czy to był Darrow ?
Według moich informacji kolejność owocowania borówki wygląda następująco Darrow , Elizabeth , Lateblue , Elliot ale nie mam pewności co do Elizabeth .
Mam 2 miejsca na borówki ewentualnie jakoś wcisnę trzecią i w tym momencie mam dylemat .
1 Elliot podobno może przemarznąć
2 Darrow nie wiem czy zaczyna owocować w sierpniu
3 Elizabeth kiedy zaczyna owocować od ok 20 lipca czy od 20 sierpnia
W jakiej szkółce internetowej kupię sprawdzone odmiany ?
Według moich informacji kolejność owocowania borówki wygląda następująco Darrow , Elizabeth , Lateblue , Elliot ale nie mam pewności co do Elizabeth .
Mam 2 miejsca na borówki ewentualnie jakoś wcisnę trzecią i w tym momencie mam dylemat .
1 Elliot podobno może przemarznąć
2 Darrow nie wiem czy zaczyna owocować w sierpniu
3 Elizabeth kiedy zaczyna owocować od ok 20 lipca czy od 20 sierpnia
W jakiej szkółce internetowej kupię sprawdzone odmiany ?
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Jagód nie było wcale czy były już zaschnięte? Z mojego doświadczenia to np taki Bluecrop w tym roku we wrześniu jeszcze wisiał i jak najbardziej nadawał się do jedzenia. Nawet na Spartanie wisi jakiś mały owoc i nie wygląda żeby się psuł. Borówki się bardzo dobrze przechowują szczególnie jak są dobrze nasycone minerałami.
Darrow jeszcze jest tak jak pisałem ale przy takiej pogodzie i takich temperaturach to już nie jest to dojrzewanie. Może gdyby świeciło słońce to borówki by dojrzały ale w tym roku pogoda jest fatalna. W sumie to i dobrze że jest taka pogoda bo przynajmniej mogłem zaobserwować jak wyglądają terminy owocowania w przypadku niesprzyjających warunków. Teraz wiem że np Elliot, Liberty a już na pewno Aurora nie miały by szans na dojrzenie w mojej okolicy. Aurora tylko w donicy i w połowie września trzeba by przenieść pod osłonę. Nawet Darrow gdybym go miał w pojemniku poleciał by do szklarni no ale jakoś tam dojrzewa i co dziennie można kilka owoców zjeść ze smakiem.
Darrow jeszcze jest tak jak pisałem ale przy takiej pogodzie i takich temperaturach to już nie jest to dojrzewanie. Może gdyby świeciło słońce to borówki by dojrzały ale w tym roku pogoda jest fatalna. W sumie to i dobrze że jest taka pogoda bo przynajmniej mogłem zaobserwować jak wyglądają terminy owocowania w przypadku niesprzyjających warunków. Teraz wiem że np Elliot, Liberty a już na pewno Aurora nie miały by szans na dojrzenie w mojej okolicy. Aurora tylko w donicy i w połowie września trzeba by przenieść pod osłonę. Nawet Darrow gdybym go miał w pojemniku poleciał by do szklarni no ale jakoś tam dojrzewa i co dziennie można kilka owoców zjeść ze smakiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 620
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Co do pogody to w tym roku dużo później wszystko owocowało a nawet winogron mi nie dojrzał , a co do borówki Jagód nie było wcale jak wróciłem 15 sierpnia.
Dokupię odmiany Elliot , Lateblue i jak znajdę miejsce to jeszcze dokupię odmianę Darrow albo Duke .
Teraz tylko znaleźć szkółkę w której dostanę te odmiany które zamówię .
Dokupię odmiany Elliot , Lateblue i jak znajdę miejsce to jeszcze dokupię odmianę Darrow albo Duke .
Teraz tylko znaleźć szkółkę w której dostanę te odmiany które zamówię .
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
To jak nie było wcale jagód to na pewno ptaki zjadły albo ptaki bez skrzydeł ;) Borówka albo będzie wisiała nie tracąc zbytnio albo wcale na jakości owocu albo owoc wyschnie ewentualnie jak jest bardzo deszczowo to może napęcznieć i popękać.
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 15 kwie 2014, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Co sądzicie o nawozie vigor s? Kiedy go stosować?
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Wigor S nie jest nawozem w takim ścisłym znaczeniu lecz środkiem do zakwaszania ziemi w postatci siarki zmieszanej z bentonitem Stosujemy co najmniej na pół roku lub rok przed założeniem plantacji w celu obniżenia pH gleby wg tabelki na opakowaniu.
Ja gdy sadziłem pojedyncze krzaki to dawałem w miejsca gdzie korzenie dojdą dopiero za rok np. w dołkach to na zewnętznej opasce graniczącej z glebą rodzimą. Dodatakowo sypałem jeszcze na glebie rodzimej wokół wykopanego dołu.
Ja gdy sadziłem pojedyncze krzaki to dawałem w miejsca gdzie korzenie dojdą dopiero za rok np. w dołkach to na zewnętznej opasce graniczącej z glebą rodzimą. Dodatakowo sypałem jeszcze na glebie rodzimej wokół wykopanego dołu.
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Krzewy przycinacie na jesień czy wiosnę ?
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Czy można podsypać nawozu magnezowo-wapniowego pod kwasolubne?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 7 paź 2017, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Witam, czy można zastosować jako ściółkowanie pod borówkę amerykańską zrąbki jałowca rozesłanego ??
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Aby nie było zawirowań z azotem można dać ale po przekompostowaniu.
Borówka amerykańska - sadzonki jednoroczne.
Witam. Chciałbym kupić trochę sadzonek jednorocznych borówki amerykańskiej (takie z multiplat), zasadzić w doniczkach (takich nieco większych, aby później nie przesadzać) i za jakiś rok, dwa przesadzić do podłoża. W związku z tym mam pytanie:
Czy takie małe sadzonki po przesadzeniu do doniczek mogą śmiało być zostawione na zimę na dworze, czy są to jeszcze za małe sadzonki i mogą nie przezimować?
Czy takie małe sadzonki po przesadzeniu do doniczek mogą śmiało być zostawione na zimę na dworze, czy są to jeszcze za małe sadzonki i mogą nie przezimować?
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - sadzonki jednoroczne.
Jeśli nie nadejdzie jakaś zima stulecia to sadzonki powinny przezimować. Jak doniczki będą 3 litrowe to powinna być kilkucentymetrowa warstwa torfu między ściankami doniczki a korzeniem sadzonki z multiplata.
W zeszłym roku przezimowały mi na dworze ledwo co ukorzenione gałązki borówki które nie były niczym zabezpieczone. Rosły w samej doniczce.
W takich niewielkich doniczkach trzeba pilnować żeby borówka miała wilgotną glebę żeby nie doszło do przesuszenia korzenia.
W zeszłym roku przezimowały mi na dworze ledwo co ukorzenione gałązki borówki które nie były niczym zabezpieczone. Rosły w samej doniczce.
W takich niewielkich doniczkach trzeba pilnować żeby borówka miała wilgotną glebę żeby nie doszło do przesuszenia korzenia.
-
- 200p
- Posty: 244
- Od: 9 maja 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Proszę o pomoc, dlaczego owoce mojej borówki amerykańskiej są cierpkie i z takie jakby przesuszone? Czy należy ją przycinać jesienią?