Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1

[killer19]

Dzięki bardzo za odpowiedź! W takim razie i ja zabieram się z nawożenie, a czy ktoś z Was robi analizy gleb na wiosnę na swoich plantacjach??

[romaszka]

Potrzebuje rady!! W zeszłym roku wysadziliśmy maliny w miejscu które akurat było dostępne ( wszędzie trwają pracy budowlane), teraz już mam wyznaczone dla nich miejsce. I teraz pytanie, czy mogę teraz przesadzić ich? Jeżeli tak, to jak to zrobić, żeby było OK.?

P.S. Malin kilka odmian, nazwy nie znam 1. Taka co ją ścina się na zimę 2. Bardzo wczesna 3. Późna 4. "babcina", rozmnożyłam z gałązki.
Poradźcie! Bo bardzo chciała bym mieć swój maliniak a w tym miejscu co rosną, na nic jest

[Kasik_38]

No i sekator poszedł w ruch... i tylko mam nadzieję, że na dobre im to wyjdzie. Po cięciu wzięłam się za pielenie i M skrytykował mój zapał do czyszczenia pod malinkami, że jak mróz przyjdzie to nowe pędy zobaczy (a są, jak oczyściłam to zobaczyłam ).
Powiedzcie, czy za bardzo pospieszyłam się z pieleniem i czyszczeniem? Przyznaję trochę wyczyściłam z liści i suchych badyli. Ale żeby nie było, tylko część, bo na drugą nie starczyło już czasu. Proszę doradźcie, bo nie wiem co mam robić. Jutro planowałam lekko wzruszyć ziemię i podsypać nawozem. Teraz to już mam wątpliwości, czy w razie mrozu nie wymrozi mi tych nowych zieloniutkich wystających z ziemi dopiero co

[aska73]

Mam pytanko jakim nawozem mineralnym nawozicie maliny? I ewentualnie ile podsypać pod jeden krzaczek?
U mnie obornik odpada bo maliny rosną na agrowłókninie.

[romaszka]

Coś mi się zdaje, że w tym wątku same pytania są, odpowiedzi z tego co zauważyłam, brak. HALOO! Malinowcy z doświadczeniem! Prosimy o rade bom my w tym temacie jeszcze zielone

[Suppa]

romaszko jak najbardziej możesz teraz przesadzać. Wystarczy wykopać krzaki tak, żeby miały trochę korzeni, po posadzeniu podlać. Maliny łatwo się przyjmują

Kasik_38 u mnie też już wyrastają, też są uprzątnięte i wygrabione. Nic nie powinno im się stać, w końcu co rok tak jest.

aska73 - ja stosuję to co akurat mam, czyli polifoskę 6. W tym roku dostały obornik, więc nawozu już nie sypałem. Myślę, że każdy nawóz wieloskładnikowy będzie ok. Można je też podlać florovitem w trakcie majowego wzrostu.

[romaszka]

Oooo! To rozumiem Dziękuje! Jutro, jak nie będzie tak mocno wiało jak dziś, poprzesadzam.

[Kasik_38]

Suppa bardzo dziękuję za odpowiedź. Też dopiero się uczę. M puka się w głowę jak pielę te grządki do czysta. A ja jak spojrzę na efekt to aż serce skacze do góry. Normalnie fiś .

A dzisiaj znalazłam kolejne cudo w moich malinkach:



i jeszcze to:



wiecie co to może być??

[aska73]

Suppa- dzięki czyli sama saletra amonowa odpada? A Azofoska może być? Czy w niej nie jest za mało fosforu, tylko 1,9%?

[Rossynant]

A dzisiaj znalazłam kolejne cudo w moich malinkach: wiecie co to może być??

Pierwsze to Ziarnopłon, Ficaria verna. Powinna mieć bulwki na korzeniach, po tym poznać na pewno. Rośnie i kwitnie wczesną wiosną, po maju zaniknie; zasadniczo to chwast ale ładne i niegroźne ( też się pukam po głowie, zamiast pielić do czysta, leń jestem )
Drugie jeszcze małe, kilka rzeczy przychodzi mi na myśl, więc się wstrzymam

[Suppa]

aska73 - saletra to sam azot, owszem będzie potrzebny w czasie intensywnego wzrostu krzewów, ale do kwitnienia i owocowania potrzeba przede wszystkim potasu, może również magnezu. Myślę, że azofoska może być. Fosforu zazwyczaj jest dużo w glebie, zależy jakiej jest klasy.

[Kasik_38]

A ja kupiłam taki jakiś do malin.... mam nadzieję, że wystarczy. Ale jeszcze nie podsypywałam, bo zimno, a nie wszystko oczyściłam, więc już jednym rzutem będzie. Może w następny weekend

Rossynant dziękuję za odpowiedź pewnie nie jedno jeszcze takie cudo znajdę.

[Zibi_41]

Kupiłem w markecie malinę Niestety , brak jakiegokolwiek opisu odmiany Czy lepiej będzie posadzić ją w półcieniu czy w pełnym słońcu

[S_H_A_D]

Co do pytań o nawożenie to sporo już zostało napisane wcześniej niema sensu powtarzać. Ja może przypomnę moim zdaniem najważniejszą informację którą podał forumowicz, a informacja odnosi się do związku KCl, którego nie należy podawać malinom. Czyli nie nawozimy malin nawozami w których potas jest w postaci chlorku potasu (KCl), ponieważ maliny jak i inne jagodowe bardzo cierpią od tej soli, i od innych związków chloru zresztą też. Do nawożenia malin należy wybrać nawóz w którym potas jest pod postacią innego związku chemicznego. Dlatego wszystkie Polifoski czy Unifoski odpadają, można dać Azofoskę bo ta ma potas w formie siarczanu potasu. Generalnie zanim się kupi nawóz do malin to trzeba zapoznać się ze składem.

[JaKama]

A możecie podać nazwę takiego środka? Jak pomyślę o czytaniu składów, kurka, zielona w tym jestem... no może w ogrodniczym doradzą jakiś gotowiec.
Ja też ogoliłam moje maliny, sterczą tylko kikuty ;) opielone, wygrabione, zobaczymy czy urosną.