Borówka amerykańska - 5 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Ewao4
500p
500p
Posty: 840
Od: 2 mar 2014, o 13:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Czy borówka North country wymaga zapylacza??
Pozdrawiam Ewa
gosiunia32122
50p
50p
Posty: 82
Od: 15 kwie 2014, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Jaki środek zastosować na zamieranie wierzchołków pędów oraz pryszczarka borówkowca?
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Musisz poczekać aż kaLo wróci z działki. U niego pewnie nie pada.
On zna dobrze temat ochrony borówek.
pozdrawiam
Kazik
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Zamieranie wierzchołków jest głownie przez pryszczarka i jego zwalczanie nie jest tak proste jak piszą. Sam walczyłem kilkoma środkami aż się udało.
1 oprysk Calypso a drugi Fastac każdy z nawilżaczem np Superram i odrobiną cukru oraz dokładne opryskanie od góry i doły roślin i ziemi wokoło rośliny.

Co do zamierania pędów to Switch i Signum. Najpierw jednym potem drugim. Jak byś dała zdjęcia to było by dużo łatwiej pomóc i nie narażać Ciebie na zbędne wydatki na opryski i nie potrzebne traktowanie chemią roślin.
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

markis80 Gosia chyba jeszcze nie zrobiła zdjęcia , to może zobacz moją borówkę.
Obrazek

-
pozdrawiam
Kazik
gosiunia32122
50p
50p
Posty: 82
Od: 15 kwie 2014, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Moje borówki dziwnie wyglądają. Brzegi liści stają się brązowo- czerwone a wierzchołki łodyg czarne lub brązowe. Może wie ktoś co im jest? Podejrzewam że może to być pryszczarek lub zamieranie pędów. Co o tym sądzicie?

Obrazek
scaza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 4 lis 2013, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Witam
Mam takie pytanie, bo przeczytałem najróżniejsze sposoby sadzenia borówek amreykańskich np torf+ piasek+ kora sosnowa, torf+ kompost + ziemia leśna. I chciałem się dowiedzieć
1.jaka to ziemia leśna? jaki las , jakie podłoże to ma być?
2.I czy można dodać przy sadzeniu wieloletniego przegniłego czarnego obornika/kompostu(nie wiem jaka to różnica kompost a obornik, bo posiadam wieloletni przegniły mieszankę odpadków roślinnych i zwierzęcych z obornikiem królików i innych zwierząt włącznie )
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Dobrze by było zrobić analizę,co w tym jest.Borówka nie wymaga silnego nawożenia i możesz przedobrzyć. http://www.wlin.pl/las/lesnictwo/budowa ... eba-lesna/ .Jak widać, borówki w swoim naturalnym środowisku łatwo nie mają.

noka,gosia u mnie jest to samo,zauważ,że zaatakowane są pędy owoconośne,z których nekroza rozrasta się dalej.Na 99% to szara,która miała w tym roku żniwo z powodu pogody.Infekcja dostała się przez blizny po szypułkach.Jak już napisał markis ,chore pędy powycinać do zdrowego miejsca i zastosować Switch 62,5 WG.
scaza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 4 lis 2013, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

A przy sadzeniu borówki, w dołek jest sens ładować folie jak niektórzy sugerują?
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

naokoło tak, łatwiej utrzymać pH ziemi. Na dół nie.
tmf30
200p
200p
Posty: 432
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Witam. Wykopałem od siostry z ogrodu dwie kilkuletnie borówki, odmian nie znam. Tam posadzone prosto do ziemi nie najlepiej rosły. Mają po jednej łodydze, drobne liście i przypominają miniaturowe drzewo.
Pam pytania i proszę o pomoc:
1. Czy warto je ratować (czy coś z nich bedzie)
2. Czy wyciąć te łodygi aby od ziemi puściły nowe przyrosty.
3. Czy gdybym chciał je przechować w doniczkach do wiosny to trzymać je w domu, czy w nieogrzewanym garażu, gdzie pewnie będzie temperatura ujemna.
wyrzynacz
50p
50p
Posty: 64
Od: 28 kwie 2012, o 22:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Suchowola kolo Zamościa

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Teraz to już bym ich raczej nie ciął a wczesną wiosną raczej. Oczywiście że ma sens, jeżeli krzaczki są żywe to dlaczego ma nie mieć to sensu. U mnie borówka bardzo dobrze reagowała na przesadzanie. Już w pierwszym roku było naprawdę dużo przyrostów. Co do poprzedniego pytania o sens dawania folii to wystarczy poczytać wcześniejsze posty i nauczyć się przy okazji wielu ciekawych rzeczy na temat borówki. Ale odpowiem. Uważam że jest sens, ale bardziej w miejscach gdzie nie jest mokro. Łatwiej utrzymać pH jak pisał ktoś wcześniej i tak szybko po podlewaniu nie wysycha, jak również nie przerastają do środka chwasty i trawa. Oczywiście można bez, ale szczerze mówiąc jest to tak mało kłopotliwe że nawet nie chce mi się o tym mówić. Z braku laku to i worek foliowy może być. U mnie ponieważ jest dosyć sucho daje i pod spód folię. Z tą różnicą że ta na spodzie nie jest wywinięta do góry i posiada otwory żeby woda mogła się swobodnie wydostać. Daję dwa różne kawałki folii bo z jednego woda może za wolno uciekać. Pozdrawiam. Ktoś jeszcze pytał o ziemię z lasu. Praktykowałem i tą metodę. Muszę przyznać że na takiej ziemi borówka rosła szybciej niż normalnie i jest jak najbardziej zdrowa. Myślę że to z powodu mikoryzy która mogła się zawiązać na korzeniach.
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

1 warto
2 wiosną
3 najlepiej je teraz posadzić na miejsce stałe - wtedy wiosną będziesz mógł sypnąć jakiegos nawozu .
Jeżeli posadzisz wiosną to zapomnij o nawozie

Jeżeli musza być w donicach to chyba najlepiej zadołowane w gruncie
Pozdrawiam. Ewa
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”