Bukszpan
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Bukszpan
Przesadź, po przesadzeniu dobrze podlej. Ja to nawet tak robię, że przed wsadzeniem na nowe miejsce przycinam masę zieloną, bo lepiej się przyjmuje. Ale przycinam też korzenie, te połamane, uszkodzone, mniej, wtedy, narażam roślinę na wysiłek w celu zrgenerowania uszkodzonych korzeni, co zawsze najpierw czynią wszystkie przesadzane rośliny...
Re: Bukszpan
Kiedy można przyciąć jegomościa po sadzeniu ?. Starałem się żeby bryła ziemi była jak największa, ale wiadomo, coś tam korzonek odpadło, bo to krzaczki 20-30 cm. Przed sadzeniem nic nie przycinałem.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Bukszpan
DecoY, przeczytaj dokładnie co napisałam... Przycinam przed wsadzeniem masę zieloną. Lepiej się przyjmuje...
Re: Bukszpan
No tak, ale przesadziłem 27 V . Myślę sobie nie ma co czekać, pogoda dobra, a na odpowiedz możne i kilka dni czekać.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bukszpan
Witam. Czy moglibyście mi pomóc zdiagnozować co dolega moim dwóm bukszpanom i jak pozbyć się problemu?
Wiosną tego roku kupiłam cztery bukszpany w doniczkach, ale okazało się że to są kopane bukszpany włożone do doniczek z ziemią aby korzenie nie wyschły. Zostały szybko posadzone do gruntu. Z dwoma mam problem, dwa pozostałe rosną dobrze. Te, które rosną dobrze były posadzone na półcienistym stanowisku, te dwa z problemami na mocniej nasłonecznionym (a lato tego roku było jak wiemy suche i gorące). Bukszpany były jednak regularnie podlewane dlatego myślę, że to raczej przypadek, że akuratnie te dwa na nasłonecznionym stanowisku zmarniały.
Objawy: żółkną - tak jak to (mam nadzieję) widać na zdjęciach. Zdjęcia nie najlepszej jakości - przepraszam.
Czy może po prostu dwa bukszpany się nie przyjęły? A może to zażółcenie to objaw jakiejś choroby? Czy można je uratować - i jak?
; ; ;
Wiosną tego roku kupiłam cztery bukszpany w doniczkach, ale okazało się że to są kopane bukszpany włożone do doniczek z ziemią aby korzenie nie wyschły. Zostały szybko posadzone do gruntu. Z dwoma mam problem, dwa pozostałe rosną dobrze. Te, które rosną dobrze były posadzone na półcienistym stanowisku, te dwa z problemami na mocniej nasłonecznionym (a lato tego roku było jak wiemy suche i gorące). Bukszpany były jednak regularnie podlewane dlatego myślę, że to raczej przypadek, że akuratnie te dwa na nasłonecznionym stanowisku zmarniały.
Objawy: żółkną - tak jak to (mam nadzieję) widać na zdjęciach. Zdjęcia nie najlepszej jakości - przepraszam.
Czy może po prostu dwa bukszpany się nie przyjęły? A może to zażółcenie to objaw jakiejś choroby? Czy można je uratować - i jak?
; ; ;
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Bukszpan
Agnieszko bukszpany nie zakorzeniły się dobrze, a podlewanie niewiele dało, jak nie miały czym pobierać wody. Lato było wyjątkowo upalne. Wiosną przekonasz się jak sobie poradzą, ruszą młode przyrosty. Nie nawoź ich wiosną, dopóki się nie odbudują, jedynie kompost możesz podsypać. To dość odporne rośliny, na pewno przeżyją.
Re: Bukszpan
Jeżeli były kopane to korzenie miały uszkodzone i żółkną z jakiejś przyczyny fizjologicznej, nie choroby.Na stanowisku bardziej słonecznym należało je zacienić na okres letni.Rośliny, szczególnie świeżo posadzone, szczególnie zimozielone, nawet z nieuszkodzoną bryłą korzeniową nie lubią połączenia silnego słońca z nadmiarem wody, a tym bardziej z uszkodzonymi korzeniami.
Dlatego nawet sadząc rośliny ozdobne sezonowe w skrzynkach, które będą wystawione na stanowisko silnie nasłonecznione dobrze jest po posadzeniu umieścić w miejscu częściowo zacienionym i zacisznym.Inaczej po sadzeniu i silnym nawodnieniu + ostre słońce mogą zginąć.
Jeżeli zima będzie łagodna korzenie się zregenerują i w przyszłym sezonie powinno być lepiej.Radziłabym osłonić je w przypadku ostrzejszych mrozów i wiatrów.
Dlatego nawet sadząc rośliny ozdobne sezonowe w skrzynkach, które będą wystawione na stanowisko silnie nasłonecznione dobrze jest po posadzeniu umieścić w miejscu częściowo zacienionym i zacisznym.Inaczej po sadzeniu i silnym nawodnieniu + ostre słońce mogą zginąć.
Jeżeli zima będzie łagodna korzenie się zregenerują i w przyszłym sezonie powinno być lepiej.Radziłabym osłonić je w przypadku ostrzejszych mrozów i wiatrów.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bukszpan
Sonia, Selli - bardzo Wam dziękuję za wyjaśniania i rady. Zobaczę po zimie, czy moje bukszpany się zregenerują, dam im trochę czasu. Na zimę zrobię im 'namiociki' z cienkiej białej agrowłókniny aby bardziej się nie odwodniły. A jeśli nie przetrwają - no cóż trzeba będzie je wykopać i posadzić nowe, unikając tych błędów, które zrobiłam.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Bukszpan
Ja też bardzo lubię bukszpany. Mam ich trochę, wszystkie formowane. Po zimie zawsze gorzej wyglądają, ale czekam do wiosny i przeważnie odżywają.
Pozdrawiam Małgorzata
Re: Bukszpan
Witam,
W lipcu 2015 wsadziłem kilkadziesiąt sztuk gałązek bukszpanu w małe doniczki (ok. 0,3l). Krótkie gałązki, ok. 10-15 cm. Wszystkie bez wyjątku żyją do dzisiaj.
Na zimę przeniosłem je do garażu i stoją na parapecie. W garażu jest ok. 10-12 stopni.
W połowie marca wystawię je na zewnątrz, a w razie sporadycznego mrozu będę je na noc wnosił do garażu.
Nie wiem co dalej, ponieważ chciałbym aby rosły i rozwijały się, jednak nie mam jeszcze możliwości ich posadzenia w miejsce docelowe w ogrodzie. Chciałbym aby ciągle jeszcze (przez kolejny rok) rosły w doniczkach. Może je przesadzić do większych doniczek, ale jakiej wielkości doniczki powinny być? Litr wystarczy?
A może lepiej je posadzić w ogrodzie, a za rok przesadzić w inne miejsce?
W lipcu 2015 wsadziłem kilkadziesiąt sztuk gałązek bukszpanu w małe doniczki (ok. 0,3l). Krótkie gałązki, ok. 10-15 cm. Wszystkie bez wyjątku żyją do dzisiaj.
Na zimę przeniosłem je do garażu i stoją na parapecie. W garażu jest ok. 10-12 stopni.
W połowie marca wystawię je na zewnątrz, a w razie sporadycznego mrozu będę je na noc wnosił do garażu.
Nie wiem co dalej, ponieważ chciałbym aby rosły i rozwijały się, jednak nie mam jeszcze możliwości ich posadzenia w miejsce docelowe w ogrodzie. Chciałbym aby ciągle jeszcze (przez kolejny rok) rosły w doniczkach. Może je przesadzić do większych doniczek, ale jakiej wielkości doniczki powinny być? Litr wystarczy?
A może lepiej je posadzić w ogrodzie, a za rok przesadzić w inne miejsce?
Re: Bukszpan
Zostaw je tak jak są powtykane w tych doniczkach do maja.Sprawdź czy mają korzonki, a jeśli tak to porozdzielaj i posadź w grunt jaki masz na działce w niewielkich ok.20 cm odstępach w cieniu, latem podlewaj, na zimę lekko okryj stroiszem.
W docelowe miejsce posadzisz wiosną w przyszłym sezonie, wykopując z bryłką ziemi.
Bukszpan w gruncie, nawet malutkie sadzonki lepiej się czuje niż w doniczce.Podobnie robię z bluszczem, szybciej i lepiej rośnie wetknięty w cieniu w grunt niż w doniczki.Jednak trzeba pamiętać o podlewaniu.
W docelowe miejsce posadzisz wiosną w przyszłym sezonie, wykopując z bryłką ziemi.
Bukszpan w gruncie, nawet malutkie sadzonki lepiej się czuje niż w doniczce.Podobnie robię z bluszczem, szybciej i lepiej rośnie wetknięty w cieniu w grunt niż w doniczki.Jednak trzeba pamiętać o podlewaniu.
Re: Bukszpan
Nie wiem czy mają korzonki, ale pewnie tak, skoro żyją. Jednak będzie problem z uzyskaniem cienia, raczej by rosły w gruncie w pełnym słońcu. Czy to ich nie wykończy?