Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie

Post »

Witajcie

Mój Milin ma dwa lata. Rośnie bardzo intensywnie. Ma już 3 m wysokości i silnie się rozkrzewia. Kwitnie obficie. Właśnie otwierają się kwiaty - trąbki.
Nie zauważyliśmy aby ktokolwiek cierpiał na odczyny alergiczne z jego przyczyny.

Polecam bo to bardzo wdzięczna roślina !!!


Obrazek Obrazek
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7183
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Milin

Post »

Chciałam sie pochwalic , ze wreszcie go zdobyłam , mysle ze juz w tym roku zakwitnie:) , jak to jest z nimi????Kupiłam o kwiatach koloru pomaranczowego, były jeszcze czerwone i zołte. Ma on jakies specjalne wymagania??? A co z zima, okrywacie go, przycinacie? Naczym rosnie najlepiej? Ja posadziłam go blisko pnia drzewa, juz sie nie moge doczekac kwiatow :lol: :lol:

Śliczny ten Twój milin :) Jak przeżył zimę? Ja mam go dopiero od wczoraj :oops: i już nie mogę się doczekać pierwszych kwiatów. Kwitnie w pierwszym roku? Kupiłam go jako sadzonkę ok 50 cm , pozdrawiam
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4183
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Nie powinien na Śląsku ptrzemarznąć; w Sosnowcu rośnie bujnie na wolnych pergolach. Specjalnych wymagań nie ma, woli słońce, bardzo go lubią przędziory.

Mój popełnił samobójstwo i nie wiedzieć czemu usechł po zrzuceniu liści jeszcze przed zimą. Jak wspomniałem mordowały go przędziorki; może zaszkodziła mu ciasnota pod korzeniami- rósł przy murze, częsciowo pod chodnikiem.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
Dynka
500p
500p
Posty: 520
Od: 4 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Zpowodzeniem prowadziłam go jako drzewko i pnącze przy ogrodzeniu, pięknie kwitł, i pewnie kwitnie tylko ja już tam nie mieszkam, wymaga corocznego mocnego cięcia
Obrazek
Milin to drzewko za pomarańczową azalią właśnie już po wiosennym cięciu. Przyrastał ok 10m rocznie , a ogródek miniaturowy.
Nie zawsze to co jest lżejsze jest przyjemniejsze!
Mój ogród...
Moje donice
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Ogród mam osłonięty od południowego zachodu ścianą lasu i wegetacja rusza u mnie nieco później. Teraz milin wygląda marnie, to tylko suche witki. Trzeba trochę poczekać.
Pokażę fotki jak się zazieleni. :wink:
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

Mam pytanie...Kupiłam dzisiaj milin, bo bardzo podobają mi się jego kwiaty. Wiem, że to pnącze, ale ja nie mam miejsca w ogrodzie na taką formę. Czy przez odpowiednie cięcie zrobię z tego pnącza drzewko? Jeśli tak to może ktoś podpowie jak ciąć, by mieć ładne drzewko z pnącza :wink:
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Dolny przewodnik jest za delikatny i pnia nie wytworzysz z niego. Bazą musi być rura i to dość solidna. Trzeba pamiętać że to roślina silnie rosnąca. Reszta to sprawa umiejętnego cięcia. Milin kwitnie na latoroślach [pędach tegorocznych] więc nie powinno się ich skracać. Łatwo osiągają one długość ponad 1m. Weź to pod uwagę.
Ponieważ młode przyrosty są dość sztywne i układają się poziomo może udałoby się wytworzyć formę otwartego parasola o średnicy 2,5-3 m.
Zarówno młode pędy, jak i starsze są dość sztywne i kruche, niezbyt chętnie poddają się gięciu.
Życzę powodzenia.

Zwróć proszę uwagę aby nie ciąć końcówek tegorocznych pędów bo z nich rozwiną się kwiaty.
Cieplutko pozdrawiam :lol:
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

W tym roku milina nie będę już cięła. Martwi mnie tylko to, że posadziłam go na środku trawnika, a z tego co wyczytałam to rośnie to pnącze jak szalone. W sklepach drabinki są tak mało ciekawe, a ja nie chce szpecić trawnika. Musze pogłówkować trochę :D Pozdrawiam :D
mirra57
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 mar 2008, o 04:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Posadziłam milin w ubiegLym roku (wrzesień) przy płocie. Wiosna wyglądał niezbyt ciekawie. Na początku maja ruszył. Nie rośnie zbyt szybko do góry. Powypuszczał boczne pędy. Sądziłam, że będzie piął po siatce, ale widze ,że chyba to pomyłka. Jaką podpore powinien mieć, czy trzeba go ukierunkować poprzez delikatnie podwiązywanie gałązek.. Czy na wiosnę należy go ciąć, jeśli tak to na jaką wysokość i kiedy zakwitnie, ponieważ mój w tym roku nie zakwitł??
Pozdrawiam :)
Majka
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Milin nie jest takim pnączem jak bluszcz, nie ma organów czepnych, wymaga podpór i podwiązywania. Jego dość sztywne pędy rozrastają się w poziomie we wszystkich kierunkach, część wierzchołkowych kieruje się ku górze. Sztywne pędy dość łatwo łamią się przy naginaniu, a złamana gałązka szybko usycha bezpowrotnie. Na kwiaty chyba jeszcze trochę za wcześnie. Na końcach młodych tegorocznych pędów powinny być już jednak zawiązki kwiatowe. Oczywiście skracanie młodych pędów pozbawia roślinę zawiązków kwiatowych. Milin jest rośliną ciepłolubną i kwitnie obficie w pełnym słońcu. Mój zorientowany jest na południowy wschód i dodatkowo dogrzewany ciepłem odbitym od ściany domku. Takie warunki bardzo mu sprzyjają i rośnie intensywnie. Jeżeli Twój jeszcze się nie rozpędził nie martw się. Musi rozbudować bryłę korzeniową. Skądś przecież musi brać siły do wzrostu. Zobaczysz jak intensywnie będzie rósł i kwitł w przyszłym roku. Da Ci wówczas wiele zadowolenia.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
janina1949
50p
50p
Posty: 82
Od: 30 kwie 2008, o 19:19
Lokalizacja: Jarocin

Milin

Post »

Jestem ciekawa czy ktoś posiada milin kwitnący na żółto,właśnie taki posadziłam w zeszłym roku,jestem ciekawa czy zakwitnie i jakie będa kwiaty.Pozdrawiam Janina
Witam wszystkich miłośników działek i ogrodów
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

mirra57 pisze:Posadziłam milin w ubiegłym roku...
Majka ..póki czas wykop i wyrzuć..to chwast podobny do perzu albo do sumaka..
u mnie wyłazi w trawniku 5 metrów od miejsca posadzenia..
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Drogi Józefie
Wystraszyłeś mnie. U mnie do trawnika tyko 2 metry. Po Jakim czasie pojawiły się u Ciebie odrosty korzeniowe ?
Mój ma trzy lata i na razie rośnie w jednym miejscu.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”