Forsycja (Forsythia)- cięcie
Re: Forsycja - cięcie
Witam!
Wiem niby kiedy i jak przycinać forsycję i tak też zrobiłam w zeszłym roku.
No i ładnie kwitła tej wiosny, ale ... głównie na starych pędach, te zeszłoroczne są strasznie dłuuuuuugie i zielone, kwiatów na nich nie było lub było tylko trochę.
No i jak zabrałam się do cięcia, to zwątpiłam....
Wszędzie informacje, że przycina się pędy kwitnące, ale co z tymi co nie kwitły?? Nie mam ich ruszać? Przecież to wygląda okropnie. Trochę krótkich i między nimi te długachne badyle !!
( bardzo przepraszam, jeżeli już gdzieś była odpowiedź na moje pytanie - przeczytałam wszystko i nie widzę nic, ale może mało dokładnie )
Wiem niby kiedy i jak przycinać forsycję i tak też zrobiłam w zeszłym roku.
No i ładnie kwitła tej wiosny, ale ... głównie na starych pędach, te zeszłoroczne są strasznie dłuuuuuugie i zielone, kwiatów na nich nie było lub było tylko trochę.
No i jak zabrałam się do cięcia, to zwątpiłam....
Wszędzie informacje, że przycina się pędy kwitnące, ale co z tymi co nie kwitły?? Nie mam ich ruszać? Przecież to wygląda okropnie. Trochę krótkich i między nimi te długachne badyle !!
( bardzo przepraszam, jeżeli już gdzieś była odpowiedź na moje pytanie - przeczytałam wszystko i nie widzę nic, ale może mało dokładnie )
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 8 maja 2011, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Forsycja - cięcie
wsadziłąm tą moją i poobcinałąm wszystko-co będzie to będzie
Re: Forsycja - cięcie
Dziś zauważyłam na forsycji kilka szyszek...czy to normalna sprawa? mam z nią do czynienia dopiero drugi rok, ale nigdzie nie znalazłam informacji, żeby forsycja miała szyszki...?
Re: Forsycja - cięcie
Jest 11 listopad .... zakwitła mi forsycja!!! Wiem, że nie jest to niebezpieczne dla krzewu, ale będzie mniej pąków na wiosnę. Ciepłe dni były, roślinka zgłupiała
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Forsycja - cięcie
Re: Forsycja - cięcie
Ponieważ nikt mi nie odpowiedział, to przycięłam wtedy te zielone tak by jakoś to wyglądało i w tym roku - forsycja ładnie kwitła.
Teraz robię tak, że w miarę potrzeby wycinam te co kwitły całe lub prawie całe, a zielone, tegoroczne wycinam tylko tyle, żeby ładnie uformować krzaczek, czyli po prostu niektóre z nich trochę skracam...
Nie jestem zwolennikiem idealnie formowanych drzewek.
Teraz robię tak, że w miarę potrzeby wycinam te co kwitły całe lub prawie całe, a zielone, tegoroczne wycinam tylko tyle, żeby ładnie uformować krzaczek, czyli po prostu niektóre z nich trochę skracam...
Nie jestem zwolennikiem idealnie formowanych drzewek.
-
- 500p
- Posty: 656
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Forsycja - cięcie
Witam wszystkich, czy wiecie może czy kwitną już forsycje? Niestety na własnej działce ich nie mam i nie wiem czy już można przyciąć róże?
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Forsycja - cięcie
U mnie na osiedlu jeszcze nie kwitną. Żadne.
Trzeba jeszcze poczekać.
Trzeba jeszcze poczekać.
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Forsycja - cięcie
U mnie również na razie cisza, chociaż patrząc na pąki to myślę, że to jest kwestia tygodnia.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
Re: Forsycja - cięcie
Koniec przyszłego tygodnia, do początków maja. Jako, że zima była długa, to pewnie się lekko przeciągnie