Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Post »

Steasi pisze:.... Czy odmiany również rozłażą się tak mocno? Przydałby się nam jeden egzemplarz do celów przetwórczych ;:136 tylko, czy to nie strzał w kolano? :roll: ....
Tak nawet te ozdobne (np Aureus), możesz zaryzykować ale bez chemii będzie trudno go wytępić
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Chyba mimo wszystko spróbuję :)
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Post »

Jak umyśliłam, tak zrobiłam. Wsadziłam 4sztuki- po dwie z odmiany. Do najbliższych nasadzeń mają z 8 metrów, mam nadzieję, że ta odległość będzie wystarczająca.
Awatar użytkownika
Balykan
200p
200p
Posty: 400
Od: 8 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie

Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Post »

Kilka lat temu posadziłem kilka odmian chmielu, bo robiłem domowe piwo. Miałem/mam Lubelski, Sybillę, Magnum i Hallertauer. Uprawa bezproblemowa, ale suszenie szyszek w warunkach domowych jest problematyczne, bo bardzo łatwo o uzyskanie aromatu starych skarpet i sera, a ser jest dobry do piwa, a nie w piwie. :wink: Na potrzeby piwowarstwa chmielu używa się w niewielkich ilościach i jest on niedrogi w sklepach piwowarskich, więc moim zdaniem nie warto zapraszać go do ogrodu. Można by jedynie używać świeżych szyszek do chmielenia "na zimno" (ryzykując infekcję warki), albo parzyć jako herbatkę. Młode pędy można jeść jak szparagi, ale mi średnio smakują. Robiłem też piwną zupę z pędami chmielu i też gra nie warta świeczki.

I tu do meritum wątku - chmiel szybko rośnie, szyszki są ładną ozdobą, ale jest bardzo ekspansywny, ja tępię go i nie mogę wytępić, wszędzie odrosty i siewki. Dodatkowo jesienią na liściach pojawia się rdza, nie wiem jaka, ale na pewno bardzo lubi się z chmielem. Ciekawe, co jeszcze potem atakuje?
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Post »

Balykan dzięki za spostrzeżenia, ale mleko się rozlało. Posadziłam inne odmiany niż Ty, co z pewnością nie wpłynie na mniejszą ekspansywność. Podobno są sposoby na uniknięcie tych serowych aromatów (to nie ja warze), ze swojej ogrodniczej strony to powiem tylko tyle,że bardzo dużo sciolkuje, więc te siewki nie będą miały prostego startu. Od reszty nasadzeń oddziela go pas ściółki i dzikiego trawnika.
Geo
50p
50p
Posty: 79
Od: 15 lut 2008, o 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Post »

U mnie chmiel ma status wroga nr 1.
Przypadkowe dotknięcie gołą ręką pozostawia ślady jak po oparzeniu. Głuszy wszystko co żyje. Rozsiewa się z prędkością światła. Korzeń ma grubość i długość szpadla.
Tylko roundap (pędzlem) i stała kontrola.
Pomysł wsadzenia go sobie dobrowolnie to strzał w kolano.
Jest tyle innych roślin...
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1213
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)

Post »

Balykan pisze:Kilka lat temu posadziłem kilka odmian chmielu, bo robiłem domowe piwo. Miałem/mam Lubelski, Sybillę, Magnum i Hallertauer. Uprawa bezproblemowa, ale suszenie szyszek w warunkach domowych jest problematyczne, bo bardzo łatwo o uzyskanie aromatu starych skarpet i sera, a ser jest dobry do piwa, a nie w piwie. :wink: Na potrzeby piwowarstwa chmielu używa się w niewielkich ilościach i jest on niedrogi w sklepach piwowarskich, więc moim zdaniem nie warto zapraszać go do ogrodu. Można by jedynie używać świeżych szyszek do chmielenia "na zimno" (ryzykując infekcję warki), albo parzyć jako herbatkę. Młode pędy można jeść jak szparagi, ale mi średnio smakują. Robiłem też piwną zupę z pędami chmielu i też gra nie warta świeczki.

I tu do meritum wątku - chmiel szybko rośnie, szyszki są ładną ozdobą, ale jest bardzo ekspansywny, ja tępię go i nie mogę wytępić, wszędzie odrosty i siewki. Dodatkowo jesienią na liściach pojawia się rdza, nie wiem jaka, ale na pewno bardzo lubi się z chmielem. Ciekawe, co jeszcze potem atakuje?
Walczysz jeszcze z tym chciałem, czy już go zwalczyłeś?

Dzikiego chmielu u mnie dostatek. Nawet przyjemny ma aromat w piwie. Sera/ścierki w piwie nie było. Jednak to nie to samo, co odmianowe. Chciałabym posadzić teraz chmiel odmianowy po 1 sadzonce.

Dziki chmiel wygląda zdrowo u mnie.
Które odmiany są odporniejsze na rdzę? Opis aromatu danej odmiany idzie znaleźć, ale już o zdrowotności, to Internet milczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”