Klon palmowy, wymagania, mrozoodporność, inne
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Beatko (beatazg)- czy jako posiadaczka kilku okazów tych pięknych roślin, mogłabyś mi podpowiedzieć, co wg Ciebie lepsze na nasze górskie warunki: Acer Palmatum Shaina czy raczej Acer Palmatum Crimson Princess ?
I czy, wg Ciebie, można poważnie podejść do takiej rady sprzedawcy: "wkopywać niezbyt głęboko, ale zadbać o dobry drenaż i osłonę od wiatrów".
Będę wdzięczna za podzielenie się opinią i doświadczeniem
I czy, wg Ciebie, można poważnie podejść do takiej rady sprzedawcy: "wkopywać niezbyt głęboko, ale zadbać o dobry drenaż i osłonę od wiatrów".
Będę wdzięczna za podzielenie się opinią i doświadczeniem
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 1 sty 2015, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Włodawa
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Do Garden: Sam zacząłem rozmnażanie w poprzednim sezonie klonów z sadzonek zielonych, ale nie jest to takie łatwe jak się nie posiada odpowiedniego tunelu. Nie wiem jakie masz możliwości w ogrodzie. Jak tylko amatorsko uprawiasz ogród a nie zajmujesz się rozmnażaniem roślin to koszt byłby w Twoim przypadku za wysoki do efektów uzyskanych.
Chińskie przysłowie mówi: chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się, chcesz być szczęśliwy tydzień - ożeń się, chcesz być szczęśliwy całe życie - zostań ogrodnikiem.
- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mrozoodporny klon palmowy
No niestety tunelu nie posiadam to faktycznie dam sobie spokój. Dzięki
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Garden11 znajdż w okolicy większe odmiany kloników , a jesienią poproś o nasiona , dużo klonów palmowych je zawiązuje . Ja z Atropurpureum mam chyba 10 siewek i wszystkie są bordowe a jedna nawet ażurowa .
Mirko u mnie jest z górki i raczej wszystko rośnie bo nie ma mokrego podłoża , sadzę wszystko byle jak , chociaż od roku jak czytam to forum to bardziej się staram i coś tam dosypuję do tej mojej gliny . W tamtym roku w maju posadziłam klony z maleńkich doniczek , w lecie była susza , działka do słońca , naprawdę nie wiem jak przetrwały , zresztą nie tylko one . W tym roku 23 grudnia dostałam 6 klonów i też je posadziłam , zobaczymy co będzie na wiosnę . I jeszcze ziemia przykryta jest otuliną i przesypana kamyczkami . Mój stary klon też na wierzchu ma agrotkaninę i kamyczki i jeszcze od dołu podlewany jest wodą z oczka bo ciągle są jakieś ubytki .Zauważyłam ,że korzenie są prawie na wierzchu , bo widać zgrubienia pod kamyczkami . Czytałam na drugim forum O. ,że Shaina lubi przemarzać a też takiego posadziłam w grudniu .Wszystko okaże się na wiosnę bo też w grudniu przesadzałam kilka klonów , no i te roczne siewki w gruncie i tak na prawdę nie mam jakiejś metody sadzenia .
Beata
Mirko u mnie jest z górki i raczej wszystko rośnie bo nie ma mokrego podłoża , sadzę wszystko byle jak , chociaż od roku jak czytam to forum to bardziej się staram i coś tam dosypuję do tej mojej gliny . W tamtym roku w maju posadziłam klony z maleńkich doniczek , w lecie była susza , działka do słońca , naprawdę nie wiem jak przetrwały , zresztą nie tylko one . W tym roku 23 grudnia dostałam 6 klonów i też je posadziłam , zobaczymy co będzie na wiosnę . I jeszcze ziemia przykryta jest otuliną i przesypana kamyczkami . Mój stary klon też na wierzchu ma agrotkaninę i kamyczki i jeszcze od dołu podlewany jest wodą z oczka bo ciągle są jakieś ubytki .Zauważyłam ,że korzenie są prawie na wierzchu , bo widać zgrubienia pod kamyczkami . Czytałam na drugim forum O. ,że Shaina lubi przemarzać a też takiego posadziłam w grudniu .Wszystko okaże się na wiosnę bo też w grudniu przesadzałam kilka klonów , no i te roczne siewki w gruncie i tak na prawdę nie mam jakiejś metody sadzenia .
Beata
Re: Mrozoodporny klon palmowy
A posiada ktoś może w kolekcji filigranowe odmiany np Emerald Lace? Dają one radę u nas czy tylko do donic się nadają?
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Właśnie też takiego posadziłam w grudniu ,ale już mam drugi rok Dissectum , u którego sporadycznie podmarzają najmłodsze gałązki .
Beata
Beata
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Beatko bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. A informacja, że masz glinę i też Ci rosną, to już ucieszyła mnie najbardziej
Po kilku nieudanych próbach zrezygnowałam z klonu palmowego i postanowiłam, że czarny bez będzie go u mnie imitował, ale widzę, że choroba mi absolutnie nie przeszła.
Doczytałam, że nie tyle mróz, co wiatry i susza fizjologiczna im szkodzi. To można zniwelować, w przeciwieństwie do mrozu. A ilość rosnących klonów u Ciebie, przekonuje mnie, że chyba jeszcze raz zgrzeszyć warto.
Dziękuję Ci bardzo.
Po kilku nieudanych próbach zrezygnowałam z klonu palmowego i postanowiłam, że czarny bez będzie go u mnie imitował, ale widzę, że choroba mi absolutnie nie przeszła.
Doczytałam, że nie tyle mróz, co wiatry i susza fizjologiczna im szkodzi. To można zniwelować, w przeciwieństwie do mrozu. A ilość rosnących klonów u Ciebie, przekonuje mnie, że chyba jeszcze raz zgrzeszyć warto.
Dziękuję Ci bardzo.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Wszystkie moje nowe klony sadzone są w bardzo wietrznym miejscu , ale nic wiele nie mogę powiedzieć na temat suszy fizjologicznej bo to będzie druga ich zima . Bardziej się boję ,że będą łamane ,bo już straciłam tak robinię ,czy tulipanowiec jest notorycznie wyłamywany .Dlatego staram się kupować w to miejsce rośliny nisko szczepione .
Beata
Beata
- wosiek67
- 500p
- Posty: 829
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Buuuuu wszyscy mają, u mnie klony były wielkim chciejstwem ale po kilku próbach dałem spokój pozostała tylko jedna katsakura. A może by tak jeszcze raz... Inspirujecie mnie swoimi postami
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Udało mi się nabyć klon palmowy 'Mischa'. ale zero info po polsku na temat tej odmiany. Może ktoś ją posiada i powie coś o niej?
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Witam. . Jak tam wasze klony po zimie. . Mój Acer palmatum catsura jak na razie ma się świetnie. Gdy go kupiłam z niewiedzy wsadziłam w ziemię jaką mam na działce bez żandego przygotowania. . Miałam szczęście i mój klon także . Jak do tej pory a to już trzeci rok rośnie ,nic mu nie dolega. . Tak wyglądał w zeszłym roku.
- dzika
- 500p
- Posty: 762
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Mój Atropurpureum ma się całkiem dobrze. Powoli startuje. Zimę i te okropne mroźne wiatry przetrwał pod przykryciem bez uszczerbku. Bałam się o niego, bo posadzony był jesienią i nie zdążył się dobrze ukorzenić. Dobrze, że zima była słaba. Za to klon Ussuryjski, nie będący palmowym, wystartował już z kopyta.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Mrozoodporny klon palmowy
U mnie też sadzone są w zwykłą ziemię jaką mam w ogrodzie . Jednoroczne siewki (11) ładnie przezimowały w ogrodzie . Z 6 Kloników sadzonych 23 grudnia nie przetrwał tylko 1 , pewnie przez to ,że został przesuszony bo długo był w podróży i już w czasie sadzenia gałązki miał brzydkiego oliwkowego koloru . W tej chwili mam 2 klony japońskie , 2 shirasawy i 19 palmowych nie licząc siewek .
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam Beata