Świerk - przesadzanie,przycinanie korzeni

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

tia machać to można......... ja tak mam posadzone, bo mi szkoda było leszczyny i świerki rosną tak jakby chciały a nie mogły. Inne na wolnej przestrzeni mają ponad 3 m a te z sąsiedztwem metr do 1,5. I powyginane, bo szuka światła także gałęzie niesymetryczne. poza tym liczy się siły na zamiary całe życie będziesz przycinał, modelował itp ? Pozbyć się potem karp nie tak łatwo jak by co. Ciężki sprzęt który w przypadku wieloletnich nasadzeń, altanek sranek nie wjedzie i pozostaje nam poczciwa siekiera i szpadel hand machen :;230
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

robertP2
według Pana świerk na zdjęciu powinien być powyginany, niesymetryczny i rosnąć bardzo powoli.
Obrazek
tymczasem jest zupełnie na odwrót.
Choć rośnie 1m od sosny i trochę dalej jest więcej takich drzew, w tym roku miał 70 cm przyrostu.
I to bez żadnych szczególnych zabiegów(trechę wody w czasie suszy).
A w ogóle to u mnie na 22 świerki tylko Acrocona nie chce prosto rosnąć.
Tutaj możemy sie tylko teoretycznie wypowiadać bo wszystko zależy od warunków glebowych ,oświetleniowych czy pielęgnacji.
Z postu asko wynika że leszczyna jest niedawno posadzona.
Ja osobiście bym posadził drzewka dalej od granicy ale jak nie ma na to miejsca to sądzę że i metr od granicy sobie poradzi.
Wystarczy dobra ziemia na start ,od czasu do czasu podlać i szybko leszczynę zdominuje.
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

Tak tylko w kwestii jeszcze sąsiedztwa. Sosna to sosna a leszczyna to leszczyna/ całkiem inny pokrój tu drzewo a tutaj krzak wyginający się na boki i inne zapotrzebowania na składniki pokarmowe. I trabant to samochód i lexus prawda a różnica jaka ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
asko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 maja 2013, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

dziękuję pięknie za odpowiedzi :)

Leszczyna jest już duża, ma z 9 lat... mąż ciachał ją chyba trzy lub cztery razy w ciągu dwóch lat. Miejsca dla świerków trochę mam, ciąć leszczynę też będziemy, ale te jej korzenie mnie trochę martwią...Znajomy na dodatek powiedział, że to cholerstwo jest i jeszcze gorsze do wytępienia właśnie pod ziemią, bo się wciąż rozrasta i rozrasta i wszystko co tam posadzę nawet na 10 metrów odległe w końcu i tak podusi. :(
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

Nie no nie przesadzajmy na te 10 m t ogromna ogległość, chociaż fakt faktem leszczyna jest ciekawym krzaczorem :wink: :lol: ale za to kijek można wszechstronnie z niej wykorzystać.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

przeważnie prosty to i jako trzonek do wideł czy łopaty. Czasem idealnie proste rosną :lol:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

Ogólnie sosny najładniej rosną jako soliter/ lubią słońce ot i cała zagadka
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Bartosz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 1 mar 2008, o 12:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

W klimacie Polski sosna himalajska niezbyt dobrze się czuje,często przemarza i nigdy nie wyrośnie z niej duże drzewo więc myślę,że ilość miejsca,które na nie przeznaczyłaś wystarczy. Wiele razy widziałem posadzoną na suchych i jałowych piaskach gdzie pasuje tak jak paproć na pustyni. Ta sosna w przeciwieństwie do większości innych ma spore wymagania glebowe i wilgotnościowe i najlepiej rośnie tam gdzie ma wysoką wilgotność powietrza.
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

Dobrze że moja sosna nieuczona i do mądrych książek nie zagląda.
Rośnie sobie na suchych i jałowych piaskach i ani myśli przemarzać(a było ponad -30).
Nie będę jej uświadamiał , niech sobie rośnie. :D
A poważnie według mnie najmniejsza odległość żeby się sosny dobrze czuły to 4 m.
Tym co piszą bym się nie przejmował .
O ile to nie jest jakiś wygwizdów to spokojnie wytrzyma.
Tylko że nie można jej nazwać gęstą i zwartą. :)
Oczywiście można ją ciąć tylko nie wiem czy nie straci przez to swego uroku.
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
asko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 maja 2013, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

Piasków ci u mnie brak - posadziłam je w ziemi przeznaczonej do iglaków. Wilgoci im nie zabraknie, słońce też je doświetli. Leszczynę z naszej strony mąż będzie ciachał, żeby gałęzie nie zachodziły na sosny. Więc, powinno być ok...Idąc, za Waszymi radami chyba zwiększę też póki czas, odleglość między nimi, ale do 3m max. ...I może będę miała w przyszłości sosnowy widok za oknem, i jeszcze ten zapach :)
Niezmiernie pokrzepiła mnie informacja od Bartosza, że himalajki nie wyrastają u nas na wielkie drzewa ;:333

Pięknie dziękuję Wam za porady :)

Ps.O, i mam jeszcze nadzieję, że korzenie tych leszczyn przenigdy im nie wejdą "w drogę"... ;:14
Awatar użytkownika
Bartosz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 1 mar 2008, o 12:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

Tam gdzie mam działkę (ok 40km od Kielc) sosny himalajskie często doznają sporych uszkodzeń mrozowych nie tylko zimą ale również od wiosennych przymrozków. Na piaskach też idą ale znacznie gorzej niż w bardziej zasobnych i wilgotnych glebach.Co do leszczyny to mam kilka już całkiem sporych a wokół nich bardzo ładnie rośnie sporo innych krzewów i kwiatków ja np liliowce i nie widzę aby obecność leszczyny im przeszkadzała.Stosowanie specjalnej ziemi do iglaków to moim zdaniem niepotrzebna strata czasu i pieniędzy. Większość iglaków ma skromne wymagania pokarmowe i z własnego doświadczenia wiem,że większość najlepiej rośnie w glebie piaszczysto- gliniastej z lekką przewagą piasku.
Awatar użytkownika
asko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 maja 2013, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odległość między leszczyną, a świerkiem

Post »

Jeśli chodzi o przemarzanie, to mieszkam w strefie 7a, więc liczę, że moje sosny są w miarę bezpieczne. Ziemia u mnie jest raczej ciężka i zawsze sadząc jakiekolwiek rośliny wymieniam im od razu ziemię. Widzę, że roślinom to służy, choć mój ogród dopiero powstaje, to taki już mam nawyk - a to kompost, a to ziemia po prostu adekwatna do wymagań. Aby miały dobry start :)
Awatar użytkownika
Tobi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 13 maja 2012, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Świerk - przesadzanie

Post »

Przesadzałem ubiegłej jesieni kilka drzewek z jednego miejsca działki w inne i wszystkie ładnie się przyjęły ale... Jeden świerk, około 1,5 m wysokości nie ma odrostów. Nie usechł ale nie widać też, żeby rósł. Czy jeszcze ruszy, czy można mu jakoś pomóc? Wszystkie drzewka po przesadzeniu oraz w tym roku na wiosnę podsypałem kompostem i wyłożyłem korą dla iglaków.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”