Lewizja (Lewisia cotyledon)

eleka · Post » 6 mar 2008, o 08:55

A u mnie tyle lewizji wypadło.Teraz wiem dlaczego.Myślę, że bardzo ważną rzeczą jest żwirek wokół szyjki, wówczas zmniejszamy ryzyko zagniwania.Samo okrywanie przed deszczem i śniegiem to nie wszystko.

Harryangel · Post » 6 mar 2008, o 23:29

Nasionka, które zakupiłem w USA i wysiałem w skrzynkach, właśnie wschodzą

goni@k · Post » 10 mar 2008, o 16:38

Moja lewizja tak wygląda po zimie

perdii · Post » 17 mar 2008, o 22:43

Czy ta butelkę na zimę zostawia się otwartą?

eleka · Post » 18 mar 2008, o 09:32

Perdii, musi roślinka mieć dostęp powietrza.Można od góry zakręcić, ale z boku należy porobić otwory.

em · Post » 27 mar 2008, o 21:44

apus · Post » 28 mar 2008, o 07:04

Moje lewizje, mimo gorących zapewnień pani z centrum ogrodniczego, okazały się skalnicami...

em · Post » 28 mar 2008, o 14:01

Trzeba się troszkę postarać, żeby łądnie rosły i obficie kwitły. U mnie rosną na skalniaku (w samej glinie

) osłonięte zimą stroiszem i dodatkowo daszkiem z szyby. Kilka roślin posadziłem na wrzosowisku i zauważyłem, że tam jest im najlepiej

Kilka rośnie w cieniu, ale nie wyglądają zachęcająco więc niedługo znajdę im nowy dom...

mirzan · Post » 13 mar 2009, o 22:28

Dlaczego nikt nie interesuje się jednymi z najładniejszych wiosennych roślin?

Monique 77 · Post » 13 mar 2009, o 22:36

Witam , posiadam takie cudeńko , ale malutkie.Nie pamiętam jak się nazywa ale cudnie kwitnie.Czy to zdjęcia twoich roślinek? Jeśli tak to czy długo Ci się rozrastały do takiej wielkosci , mówię o tej rózowej oczywiscie.

kattka · Post » 13 mar 2009, o 23:14

mirzan pisze:Dlaczego nikt nie interesuje się jednymi z najładniejszych wiosennych roślin?

Oj tam zaraz 'nikt'

ktos próbuje je uprawiać, a może inaczej, walczyć o nie. Ja mam z nimi problem, raz je mi wykańcza mróz, raz susza. Nie wiem ile mi ruszy wiosną, lato ledwo przeżyły, jesienią ledwo wegetowały. Ale piękne są, nigdy nie odpuszczę sobie ich uprawy

2005r

2008r.

mirzan · Post » 13 mar 2009, o 23:24

Masz piękne roślinki.Mam wrażenie,że one cierpią od nadmiaru opieki. Jesienią
zostawiłem w doniczkach na ziemi,bez okrycia i są w całkiem dobrej kondycji.
Rozrastają sie dosć szybko,wysiane wiosną,powinny zakwitnąć w tym roku,pod
koniec lata.Jeśli nie zjedzą ich ślimaki.

MartaG · Post » 13 mar 2009, o 23:35

mirzan pisze:Dlaczego nikt nie interesuje się jednymi z najładniejszych wiosennych roślin?

A w ogrodzie Jaromira Grulicha byłeś kiedyś?

Ogrodniczo Działkowe Forum

Lewizja (Lewisia cotyledon)

Lewisia

Re: Lewisia

Re: Lewisia