Cebulowe - czy wykopywać?Kiedy?

Priam · Post » 17 wrz 2009, o 08:04

Milo - nornice nie jedzą szachownic, przebiśniegów i narcyzów.

Magdo - w koszyczkach zawsze łatwiej wykopac cebulki, chociaż jak się zostawi je dłużej w koszyczkach to są bardzo ściśnięte.

MagdaMisia · Post » 17 wrz 2009, o 08:13

Wiem wiem...

fibius · Post » 17 wrz 2009, o 08:37

Priam pisze:Milo - nornice nie jedzą szachownic, przebiśniegów i narcyzów.

Ogólnie nie jedzą amarylkowatych (np. hippeastrum, narcyz, śnieżyczka, sprekelia), gdyż zawierają trujące alkaloidy. Inne rodziny cebulowe też je mają ale w mniejszych stężeniach. Nie tykają także trujących zimowitowatych (zimowit), myszopłochowatych (konwalia, kokoryczka), melantkowatych (ciemiężyca, czworolist) i obrazkowatych (arum, kalia, sauromatum).

Szachownice wydzielają specyficzny zapach (ci co kupowali wiedzą o czym mowa), który odstrasza gryzonie.

Najbardziej zagrożone są lilie, ich cebule to przysmak dla gryzoni. Dlatego też obowiązkowo powinno się je sadzić do głębokich koszyków (najlepiej takich jak dla roslin wodnych).

anuśka85 · Post » 19 wrz 2009, o 16:25

A ja mam pytanie czy cebulicy syberyjskiej i przebiśniegom nie będzie przeszkadzało towarzystwo iglaków? Nie będą niekorzystnie na siebie nawzajem oddziaływać? Mam na razie nieduże krzaczki iglaczków i tak sobie pomyślałam, że pod jedną odmianą posadzę cebulicę a pod drugim rodzajem przebiśniegi...

agnieszka72 · Post » 19 wrz 2009, o 19:32

I ja mam pytanie-wykopałam zeszłoroczne koszyczki-chciałam się przyjrzeć cebulom i okazało się że części nie ma

-wszystkie koszyki miały po 5 cebul a zostały 2-3.
Nie jest to wina gryzoni,prawdopodobnie zgniły.Czy to że były w koszyku miało jakiś wpływ?
Szczerze napiszę że się rozczarowałam -liczyłam że cebulek przybyszowych im przybędzie

MagdaMisia · Post » 20 wrz 2009, o 09:45

Agnieszko a kiedy wykopałaś zeszłoroczne cebulki? Jeśli teraz - to możliwe że zgniły. Cebulki tulipanów wykopuje się na przełomie czerwca i lipca.

agnieszka72 · Post » 20 wrz 2009, o 10:19

Teraz z ciekawości-ale to chyba nie ma znaczenia?Pewnie i tak by zgniły.
Teraz po prostu dołożyłam kilka nowych

MagdaMisia · Post » 20 wrz 2009, o 13:33

Może jakbyś wykopała w czerwcu i przechowała do teraz... ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem

Ja ostatnio policzyłam wszystkie moje cebule, które zaplanowałam posadzić i wyszło ok. 200 sztuk. Tylko gdzie ja to upchnę...

socurek · Post » 23 wrz 2009, o 13:29

Ja mam strasznie głupie pytanie, no ale po prostu muszę je zadać. Czy te cebulkowate się wykopuje kiedyś z ziemi?? Bo skoro teraz się sadzi, to wnoszę, że na zimę mają zostać w ziemi, a jaki jest sens wykopywać w lecie? Strasznie przepraszam za to idiotyczne pytanie, ale chciałabym posadzić wkrótce cebulki i nie wiem, czy będę potrafiła odpowiednio zadbać o to...

Andzia1 · Post » 23 wrz 2009, o 13:40

Socurku... kto pyta nie błądzi

Z moich różnych zebranych informacji wynika, że nie trzeba ich co roku wysadzać, a nawet nie trzeba bo wtedy maja możliwość "zgęstnienia". Jeśli już trzeba to wykopuje się cebule po przekwitnięciu i zaschnięciu zielonych części. Trzeba je osuszyć i przechowywać w przewiewnym miejscu. Dobrze byłoby gdybyś przejrzała wątki Priama i Xipe np., bo oni wiedzą baaardzo wiele na ten temat - fachowcy, że hohoh...

LaPasion · Post » 26 wrz 2009, o 10:40

Nie potrafię przechowac tygrysiówek do następnego roku... 2 lata już próbowałam teraz bedzie podejście nr 3, za każdym razem na wiosnę cebulki wyglądały jakby spróchniały???? Co robić?

Mam jeszcze jedno pytanie, co należy teraz wykopywać z roślin cebulowych?

Priam · Post » 27 wrz 2009, o 17:13

Wykop mieczyki, a dalie jeszcze trochę podrosną i też wykop.

Elżunia 1187 · Post » 27 wrz 2009, o 19:48

Mam pytanie.Wiem że teraz powinno się wykopywać mieczyki ale u mnie jeszcze liście są bardzo zielone i ani myślą żółknąć.To teraz je wykopać czy poczekać aż zaschną?