Narcyzy,żonkile - cz. 1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1125
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

U mnie przed tymi opadami śniegu miały 10 cm. Ciekawe czy przeżyły? :( Sprawdzę jak śnieg zejdzie.
Marta
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 926
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

A ja zwracam się z problemem.
W zeszłym roku zauważyłam w swoich narcyzach chorobę. Kiełki nie chciały rosnąć i przegniwały u nasady, po wykopaniu w lato cebulek znalazłam na nich małe dwu milimetrowe robaczki, jakby nicienie (węgorki?). Nie wiem jednak czy to robaczki spowodowały chorobę czy do chorych cebulek dostały się robaczki. Zdecydowana większość narcyzów u mnie już padła z tego powodu (hiacynty też), cokolwiek to powoduje musiało przyjść z letniej powodzi w 2010 i 2011 roku. To samo zjawisko zaczynam obserwować już w tym roku.
Obrazek

Czy ktoś mógłby mi coś na to poradzić? Nie chcę stracić wszystkich narcyzów :cry: , te które sadziłam dwa lata temu straciłam wszystkie, a starsze są niemal przetrzebione... :cry:
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3994
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Myślę, że raczej do gnijących cebul dostały się robaki. To pewnie nicienie. Narcyzy nie lubą mieć za wilgotno, a teraz też co chwilę pada śnieg a potem się topi, a ziemia niżej zmarznięta, to ta górna warstwa jest stale mokra. Możesz podlać Previcurem - on odkaża ziemię, ale nie wiem w jakim stopniu pomoże. A latem, jak zaschną liście, wykopać i zrobić przegląd.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
koka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 7 lut 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Mam dużo cebulek żonkili i inny.
Już przekwitły ,tych tz. pędzonych (tak się chyba to nazywa)
Czy teraz je wsadzić do ziemi tz. jak snieg stopnieje? Czy dopiero na jesień?
Witam i pozdrawiam Katarzyna
Awatar użytkownika
georginja
500p
500p
Posty: 892
Od: 4 paź 2012, o 01:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Ja bym wsadziła teraz, do jesieni to co z nich zostanie? A i przez lato cebulki zregenerują się po kwitnieniu w niezbyt wygodnych warunkach.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
koka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 7 lut 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Dziękuję ,a jak myślisz czy one zakwitną w przyszłym roku ?
Bo własnie zastanawiam się czy warto je wkopać :(
Witam i pozdrawiam Katarzyna
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6239
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

U mnie kwitną! Sadzę co roku. Jedne znoszą to lepiej inne gorzej, ale szkoda mi marnować tyle cebulek!
Te drobne wysadzam na skalniaku. :wit
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
razzia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 4 kwie 2013, o 09:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Dzień dobry:)

Jestem tu nowa i dopiero się uczę tego forum, ale mam nadzieję, że mi pomożecie.
Dostałam na Wielkanoc narcyza w koszyczku. 3 cebulki, stoją na parapecie (jak było słońce, to w słońcu, wyczytałam, że lubią), po kilku dniach wyszło chyba z 15 kwiatów - piękne!
Teraz po kilku dniach widzę, że kwiaty przyschły, końcówki liści pożółkły.
Po pierwsze: nie wiem, jak go podlewać ( w ciągu 10 dni podlałam 2 razy). Po drugie: dlaczego przyschły? Czy mam już je przesadzić do doniczki? (mam tylko balkon, a pogoda jaka jest.... sami widzicie). Poradzicie, co powinnam zrobić?

Pozdrawiam
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Skoro rośliny stały na oknie w pełnym słońcu i w małej doniczce, podlane 2 razy na 10 dni, to nic dziwnego, że schną.
Ziemia powinna byc wilgotna cały czas, nie mokra tylko wilgotna. Podlej jak najszybciej.

Co do przesadzania do doniczki: lepiej odczekać az zejdzie snieg i podarować komuś, kto ma ogródek, działkę czy choćby rabatkę przed blokiem. Żonkile posadzone na balkonie nie są dekoracyjne: liscie będą musiały odchorować przetrzymywanie w domu, w złych warunkach (a każde warunki domowe są dla żonkila złe, bo za bardzo się różnią od tego co na dworze), a potem późną wiosną zaschną całkiem i - teoretycznie- pojawią się znowu dopiero na wiosnę. W ogrodzie nie ma to wielkiego znaczenia, bo można to choćby zamaskować kwiatami jednorocznymi, ale w doniczce na balkonie... Albo trzymasz na balkonie "pustą i gołą" doniczkę przez 9-10 miesięcy w roku (dbając aby ziemia nie wyschla na wiór, bo cebulki padną) albo coś do niej dosiewasz co nie służy ani siewom ani żonkilom, bo doniczka mała...
Takie żonkile świetnie sobie dają radę posadzone w ogrodzie (nawet jeśli liście w chwili sadzenia były już w naprawdę kiepskim stanie, wyciągnięte, żółte lub prawie calkiem suche) i są naprawdę bezproblemowe, ale w doniczce na balkonie - różnie może być.
Zielonym do góry!!!
razzia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 4 kwie 2013, o 09:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź :)

Od kilku dni ziemia jest wilgotna (bo to taki maleńki koszyczek, a od paru dni nie ma słońca). Wydawało mi się wręcz, że po drugim podlaniu im zaszkodziło. Ale nic to.
Faktycznie wywiozę go chyba na działkę. Czy mogę to zrobić od razu, gdy stopnieje śnieg? Czy trzeba czekać np. do maja lub jeszcze dłużej?
koka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 7 lut 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Ja mam taki "zbiór" czekam na wiosnę która o nas zapomniała ;:174 .
Czy je podlewać ? bo te starsze cebulki jakoś takie suche i miękkie są !
Obrazek
Witam i pozdrawiam Katarzyna
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Podlewać - tak, ale ostrożnie, zapewnić jak najwięcej światła i posadzić do gruntu dopiero jak ziemia porządnie rozmarznie, a nie od razu po zejściu śniegu - np. w początkach maja.

Co do cebul hiacyntów widocznych na zdjęciu - niestety może być już po nich, jełsi są puste i miękkie. Za małe doniczki do takiej uprawy, rośłiny wykorzystały wszystko co się dało... Jednak trzeba by to sprawdzić przed ew. posadzeniem. Trudno mi powiedzieć bez obejrzenia takiej cebuli na żywo...
Zielonym do góry!!!
paras
100p
100p
Posty: 144
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Co do hiacynta, to rzeczywiście chyba już po nim.. ale.. ja bym go nie wyrzucał ;)
Rok temu mojej dziewczynie jak przekwitł to już nie podlewała, liście szybko zaschły, a cebula stała się "pusta". Jednak nie wyrzuciła go :wink: Siedział w doniczce od zimy do około sierpnia, kiedy to zauważyłem, że ze środka wypuszcza nowe liście :D Przesadziłem go do większej doniczki, dałem kilka ziarenek azofoski, zacząłem podlewać. I co? Teraz ma chyba 15 nowych pędów :D Czyli będę miał 15 nowych cebulek :D W tym roku jedna już nawet zakwitła :D
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”