Narcyzy,żonkile - cz. 1
- Pimpka+
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 2 kwie 2015, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: Żonkile i narcyzy
Zgadzam się co to za wielkanoc... U nas na zmianę grad, deszcz, słońce nawet nie wiadomo jak się ubrać. A kwiatki cierpią
Kolorowy jest świat.
Re: Żonkile i narcyzy
Margolcia wszystko sadziłam jesienią. Miałam trochę mało miejsca na grządkach co się dało to upchnęłam, ale i tak mi trochę cebulek zostało. Mąż sprezentował mi doniczki z technoratanu i postanowiłam to wykorzystać. Upchnęłam resztę do doniczek i stało sobie na dworze. W grudniu wstawiłam do garażu i tak przestało do marca parę razy podlane.margolcia3 pisze:Beattabo napisz kiedy sadziłaś te cebule co są w koszu
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Żonkile i narcyzy
Jolek, to bardzo stara odmiana narcyz trąbkowy-pełny 'Van Sion' 1620 rok
U mnie niestety jeszcze ani jeden się nie rozwinął chodź jest bardzo dużo pąków.
U mnie niestety jeszcze ani jeden się nie rozwinął chodź jest bardzo dużo pąków.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Żonkile i narcyzy
bartosz les dziękuję za imię mojej ,,starowinki"
U mnie kwitnie już 15 rok. Daje sporo cebulek którymi już obdzieliłam sporo osób.
Mogę z całą pewnością napisać , że ich gryzonie nie ruszają ponieważ nieraz jak rozdzielałam cebulki to wokół nich były korytarze ale cebulki nie tknięte. Mam białą wielokwiatową/pełną i nieraz zauważyłam ślady podgryzania kępki.
U mnie kwitnie już 15 rok. Daje sporo cebulek którymi już obdzieliłam sporo osób.
Mogę z całą pewnością napisać , że ich gryzonie nie ruszają ponieważ nieraz jak rozdzielałam cebulki to wokół nich były korytarze ale cebulki nie tknięte. Mam białą wielokwiatową/pełną i nieraz zauważyłam ślady podgryzania kępki.
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 1 lut 2015, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Żonkile i narcyzy
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Żonkile i narcyzy
asta6265 nie zamartwiaj się Jeszcze się nimi nacieszysz bo u mnie większość jak Twoje- czekają na ciepełko.
Dobrze jest sobie zrobić folder z zdjęciami z ogrodu. Wtedy mamy podgląd które w jakim okresie, na danym stanowisku kwitną.
Można porównać zdjęcia z poprzednimi latami i widzimy jak te okresy się zmieniają. Te moje z foto powyżej w zeszłym roku kwitły w tym samym czasie a 2 lata temu 15.IV Z innymi kwitnącymi jest różnica od tyg do 2 tyg w zależności od odmiany i stanowiska
Dobrze jest sobie zrobić folder z zdjęciami z ogrodu. Wtedy mamy podgląd które w jakim okresie, na danym stanowisku kwitną.
Można porównać zdjęcia z poprzednimi latami i widzimy jak te okresy się zmieniają. Te moje z foto powyżej w zeszłym roku kwitły w tym samym czasie a 2 lata temu 15.IV Z innymi kwitnącymi jest różnica od tyg do 2 tyg w zależności od odmiany i stanowiska
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Żonkile i narcyzy
Mój pierwszy tegoroczny narcyz. Co ciekawe jako pierwszy zakwitł ten który jest prkatycznie cały czas w cieniu. Te w słońcu nawet pąków jeszcze nie mają.
Pozdrawiam Paulina
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Narcyzy-przesadzanie.
Witam,dziś niestety musiałem przesadzić dwie odmiany narcyzów: 'Rip van winkle' i 'Winston Churchil'.
Rip Van Winkle rosły w koszyczku ( 5 sztuk) wyciągłem z ziemi i dość dużo widziałem uszkodzonych korzonków.
Churchila wykopałem szpadlem też oczywiście trochę korzonków urwałem. Oba te gatunki wsadziłem i lekko podlałem. I tu moje pytanie: nic im się nie stanie ? Przeżyją?
Rip Van Winkle rosły w koszyczku ( 5 sztuk) wyciągłem z ziemi i dość dużo widziałem uszkodzonych korzonków.
Churchila wykopałem szpadlem też oczywiście trochę korzonków urwałem. Oba te gatunki wsadziłem i lekko podlałem. I tu moje pytanie: nic im się nie stanie ? Przeżyją?