Senecio / Starzec - problemy
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Witam ponownie. Dawno mnie nie było na FO, ale wróciłam. Takie życiowe zawirowanie No, ale ja nie o tym.
Uprzejmie informuję, że moje starce mają się wspaniale. Grys marmurowy oczywiście wyrzuciłam. Wszystkie ukorzeniły się i na każdej nowej sadzonce są odrosty. Po dwa a nawet trzy. Oczywiście największe na roślinie matecznej. Jak tylko będę mogła, to wstawię fotki. Miałeś rację, Norbercie - starce łatwo ukorzenić Dziękuję Ci za rady i pomoc
Jeżeli trzeba, to proszę dołączyć ten post do poprzedniego. Pozdrawiam.
Uprzejmie informuję, że moje starce mają się wspaniale. Grys marmurowy oczywiście wyrzuciłam. Wszystkie ukorzeniły się i na każdej nowej sadzonce są odrosty. Po dwa a nawet trzy. Oczywiście największe na roślinie matecznej. Jak tylko będę mogła, to wstawię fotki. Miałeś rację, Norbercie - starce łatwo ukorzenić Dziękuję Ci za rady i pomoc
Jeżeli trzeba, to proszę dołączyć ten post do poprzedniego. Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Senecio / Starzec - pomocy
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Lucy - u jednego z badylków w moim egzemplarzu też zauważyłam,
że zaczyna drążyć w ziemi i się płożyć, bardzo podobnie do Twojego
Na szczęście tylko jeden.
Ale za to jeden z pędów w części naziemnej rośnie ... w poziomie.
No taki seneciowy semafor
że zaczyna drążyć w ziemi i się płożyć, bardzo podobnie do Twojego
Na szczęście tylko jeden.
Ale za to jeden z pędów w części naziemnej rośnie ... w poziomie.
No taki seneciowy semafor
Pozdrawiam i zapraszam
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 615
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Właśnie na naszym, nieco zmniejszonym po przesadzeniu starcu zaczynają się pojawiać kwiatki. Poniżej na zdjęciu widać, że pojawiają się one na długich rozgałęzionych pędach.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Zastanawiam się, po w takim razie całe to letniskowanie senecio,
i ciągłe narażanie na zmianę warunków, skoro Twój egzemplarz,
chociaż stoi cały rok w domu - pięknie i regularnie kwitnie.
Moje stoją na balkonie, i poza wybarwianiem się co niektórych, to przyrost słaby.
Nie wiem co jeszcze powinnam zrobić, żeby poprawić ich kondycję.
Mam je dopiero od dwóch sezonów, ale nie jestem z nich za bardzo zadowolona ...
Udało mi się je w miarę przezimować, ale wyglądają średnio.
Część zrzuciła liście, niektóre trochę przez zimę się powyciągały.
Senecio barbertonicus - sporo urósł od ubiegłego roku, ale dołem wyłysiał,
część liści jest jakaś wypłowiała, dopiero teraz zaczyna nabierać kondycji.
I takie mam pytanie - czy on może wyglądać lepiej ?
Jeżeli tak, to jak go prowadzić przez cały rok ?
Może Iwona-raflezja przez przypadek tu zajrzy, bo go ma, i wie jak obsługiwać
Senecio mandraliscae - wygląda lepiej niż poprzedni, ale mogłoby być jeszcze lepiej
Senecio Aquarin - ten wygląda najlepiej z całej trójki z serii krzaczastych.
Niczego zimą nie zgubił, nie wyciągnął się, zaczął teraz powoli rosnąć
Senecio radicans - od ubiegłego roku sporo urósł i zaczął się wybarwiać
Senecio crassissimus - ten jest bezproblemowy i bezosbsługowy.
Rośnie przez cały rok, ale nie widać, żeby zima go osłabiła.
Jedyne, nad czym się zastanawiam - to czy rozgałęzi się samodzielnie,
czy raczej go przyciąć, bo chciałabym go poprowadzić w formie drzewka,
jak zwykłego grubosza, ale żal by mi było go za bardzo ciachać ...
i ciągłe narażanie na zmianę warunków, skoro Twój egzemplarz,
chociaż stoi cały rok w domu - pięknie i regularnie kwitnie.
Moje stoją na balkonie, i poza wybarwianiem się co niektórych, to przyrost słaby.
Nie wiem co jeszcze powinnam zrobić, żeby poprawić ich kondycję.
Mam je dopiero od dwóch sezonów, ale nie jestem z nich za bardzo zadowolona ...
Udało mi się je w miarę przezimować, ale wyglądają średnio.
Część zrzuciła liście, niektóre trochę przez zimę się powyciągały.
Senecio barbertonicus - sporo urósł od ubiegłego roku, ale dołem wyłysiał,
część liści jest jakaś wypłowiała, dopiero teraz zaczyna nabierać kondycji.
I takie mam pytanie - czy on może wyglądać lepiej ?
Jeżeli tak, to jak go prowadzić przez cały rok ?
Może Iwona-raflezja przez przypadek tu zajrzy, bo go ma, i wie jak obsługiwać
Senecio mandraliscae - wygląda lepiej niż poprzedni, ale mogłoby być jeszcze lepiej
Senecio Aquarin - ten wygląda najlepiej z całej trójki z serii krzaczastych.
Niczego zimą nie zgubił, nie wyciągnął się, zaczął teraz powoli rosnąć
Senecio radicans - od ubiegłego roku sporo urósł i zaczął się wybarwiać
Senecio crassissimus - ten jest bezproblemowy i bezosbsługowy.
Rośnie przez cały rok, ale nie widać, żeby zima go osłabiła.
Jedyne, nad czym się zastanawiam - to czy rozgałęzi się samodzielnie,
czy raczej go przyciąć, bo chciałabym go poprowadzić w formie drzewka,
jak zwykłego grubosza, ale żal by mi było go za bardzo ciachać ...
Pozdrawiam i zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Mam podobne do S. barbertonicus, S. himalaya. Zauważyłem, że potrzebuje max słońca przez cały rok - optymalne stanowisko to południowa wystawa. Ze względu na to, że ma u mnie stanowisko wschodnie, muszę go zimować w niższej temperaturze - w normalnej pokojowej temperaturze po prostu się wyciągał. W sezonie, aż do pierwszych przymrozków trzymam go na zewnątrz. Niemniej od czasu do czasu po prostu przycinam pędy wierzchołkowe i wsadzam do ziemi. Ukorzenia się bardzo łatwo.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 615
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Senecio / Starzec - pomocy
ewa321 - na zdjęciu Twojego s. stapelformis widzę, że rośnie do góry i powoli pędy się rozdwajają. Trochę cierpliwości, nam kwiaty pojawiły się po około 5 latach. No i już musisz pomyśleć o jakimś stelażu zmuszającym roślinę do wzrostu w górę. Bo w miarę wzrostu, będą się łamać. No i bez strachu obrywamy niechciane pędy.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Teraz będą podziękowania potwierdzone fotkami.
W marcu starzec wyglądał tak:
Teraz wygląda tak:
Przesadzone do właściwych doniczek stoją sobie na południowym parapecie.
Roślina mateczna wygląda tak:
Dziękuję jeszcze raz za pomoc, Norbercie.
W marcu starzec wyglądał tak:
Teraz wygląda tak:
Przesadzone do właściwych doniczek stoją sobie na południowym parapecie.
Roślina mateczna wygląda tak:
Dziękuję jeszcze raz za pomoc, Norbercie.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Witam,
Trzy tygodnie temu dostałam starca. Osoby, które mi go podarowały powiedziały, że nie wymaga żadnej specjalnej opieki i wręcz idealnie nada się dla kogoś takiego jak ja. Jestem zupełnie początkująca jeżeli chodzi o rośliny. Świetnie znam się na opiece nad zwierzętami, ale rośliny od zawsze były moją piętą achillesową i niestety często mi umierały. Bardzo chciałabym, żeby ten starzec mi nie umarł. Mam nadzieję, że jest jeszcze do odratowania. Wydaje mi się, że to Senecio aquarine, ale nie jestem pewna. W przeciągu tych trzech tygodni nie był przesadzany, podlany trzy razy (za każdym razem sprawdzałam wilgotność podłoża zanim go podlałam). Wszystko było dobrze do wczoraj, kiedy zauważyłam, że kilka liści zaczęło tracić turgor, ciemnieć i wysychać. Zaznaczę, że dotyczy to tylko liści znajdujących się na górze rośliny. Te od dołu mają się dobrze. Czy ktoś z was wie, co to może oznaczać? Starzec stał na stoliku, w niedużej odległości od okien. Okna wychodzą na południowy zachód i od ok.14:00 do zachodu słońca w mieszkaniu jest ciągle jasno i gorąco. Przeniosłam go dzisiaj na parapet, bo może ma za mało słońca?
http://imageshack.com/a/img924/9789/MTTAmc.jpg
http://imageshack.com/a/img924/2487/oDfAsY.jpg
http://imageshack.com/a/img923/3436/T22LNe.jpg
http://imageshack.com/a/img924/1731/3sIXv4.jpg
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
Trzy tygodnie temu dostałam starca. Osoby, które mi go podarowały powiedziały, że nie wymaga żadnej specjalnej opieki i wręcz idealnie nada się dla kogoś takiego jak ja. Jestem zupełnie początkująca jeżeli chodzi o rośliny. Świetnie znam się na opiece nad zwierzętami, ale rośliny od zawsze były moją piętą achillesową i niestety często mi umierały. Bardzo chciałabym, żeby ten starzec mi nie umarł. Mam nadzieję, że jest jeszcze do odratowania. Wydaje mi się, że to Senecio aquarine, ale nie jestem pewna. W przeciągu tych trzech tygodni nie był przesadzany, podlany trzy razy (za każdym razem sprawdzałam wilgotność podłoża zanim go podlałam). Wszystko było dobrze do wczoraj, kiedy zauważyłam, że kilka liści zaczęło tracić turgor, ciemnieć i wysychać. Zaznaczę, że dotyczy to tylko liści znajdujących się na górze rośliny. Te od dołu mają się dobrze. Czy ktoś z was wie, co to może oznaczać? Starzec stał na stoliku, w niedużej odległości od okien. Okna wychodzą na południowy zachód i od ok.14:00 do zachodu słońca w mieszkaniu jest ciągle jasno i gorąco. Przeniosłam go dzisiaj na parapet, bo może ma za mało słońca?
http://imageshack.com/a/img924/9789/MTTAmc.jpg
http://imageshack.com/a/img924/2487/oDfAsY.jpg
http://imageshack.com/a/img923/3436/T22LNe.jpg
http://imageshack.com/a/img924/1731/3sIXv4.jpg
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Sukulenty powinno przesadzać niezwłocznie po zakupie. Podłoże produkcyjne na bazie torfu nie nadaje się do długotrwałej uprawy.
Tutaj jednak widzę inne podłoże.
Opcje są dwie, na pewno wymaga słonecznego stanowiska na parapecie oraz odpowiedniego podlewania. W sezonie podlewamy obficie, ale następne dopiero jak całkowicie przeschnie podłoże. Czasami zdarza się, że pojedyncze liście odpadną. Więc możesz jeszcze poczekać i obserwować roślinę albo od razu sprawdzić korzenie i przesadzić do nowego podłoża (mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji 1:1 - 1:2. Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień.
Być może w tym wypadku to po prostu efekt podlewania zbyt małą ilością wody? Spróbuj skorzystać na razie z pierwszej opcji, a może to wystarczy. Jeśli w przeciągu dwóch, trzech tygodni dalej będzie gubić liście skorzystaj z opcji drugiej.
Tutaj jednak widzę inne podłoże.
Opcje są dwie, na pewno wymaga słonecznego stanowiska na parapecie oraz odpowiedniego podlewania. W sezonie podlewamy obficie, ale następne dopiero jak całkowicie przeschnie podłoże. Czasami zdarza się, że pojedyncze liście odpadną. Więc możesz jeszcze poczekać i obserwować roślinę albo od razu sprawdzić korzenie i przesadzić do nowego podłoża (mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji 1:1 - 1:2. Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień.
Być może w tym wypadku to po prostu efekt podlewania zbyt małą ilością wody? Spróbuj skorzystać na razie z pierwszej opcji, a może to wystarczy. Jeśli w przeciągu dwóch, trzech tygodni dalej będzie gubić liście skorzystaj z opcji drugiej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Bardzo dziękuję za odpowiedź. W takim razie póki co zostawię go na parapecie. Podłoże jest jeszcze troszkę wilgotne po ostatnim podlaniu - poczekać aż całkiem przeschnie i dopiero wtedy podlać? Rozumiem, że liści nie należy obcinać ani w żaden sposób usuwać?
Co do podłoża: z tego co widzę jest tam i piasek i żwirek. Jeżeli za dwa, trzy tygodnie będzie ok, to czy Starzec może w nim zostać, czy tak czy siak należy go przesadzić?
Co do podłoża: z tego co widzę jest tam i piasek i żwirek. Jeżeli za dwa, trzy tygodnie będzie ok, to czy Starzec może w nim zostać, czy tak czy siak należy go przesadzić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Senecio / Starzec - pomocy
1. Tak, jak napisałem. Podlewasz jak całkowicie przeschnie.
2. Liści nie usuwamy, jeśli nie ma podejrzenia choroby grzybowej. Czekamy, aż zżółkną i uschną.
3. Kwestia przesadzenia, jeśli będzie wszystko ok., zależy od tego kiedy był poprzednio przesadzany.
2. Liści nie usuwamy, jeśli nie ma podejrzenia choroby grzybowej. Czekamy, aż zżółkną i uschną.
3. Kwestia przesadzenia, jeśli będzie wszystko ok., zależy od tego kiedy był poprzednio przesadzany.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 19 paź 2017, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Senecio / Starzec - pomocy
Hej,
Od około 2 miesięcy posiadam senecioaquarine aquarinie. Na początku było z nim dobrze, nie przesadzałam go po zakupie. Stanowisko zachodnie 4 metry od okna, podlewany raz na jakiś czas (metoda na palec). Niestety dolne listki zaczęły obsychać, a reszta wyszczuplała nie jak mu pomóc...
https://imagizer.imageshack.us/v2/320xq ... Yvzs5O.jpg
https://imagizer.imageshack.us/v2/320xq ... 53wkHF.jpg
Od około 2 miesięcy posiadam senecioaquarine aquarinie. Na początku było z nim dobrze, nie przesadzałam go po zakupie. Stanowisko zachodnie 4 metry od okna, podlewany raz na jakiś czas (metoda na palec). Niestety dolne listki zaczęły obsychać, a reszta wyszczuplała nie jak mu pomóc...
https://imagizer.imageshack.us/v2/320xq ... Yvzs5O.jpg
https://imagizer.imageshack.us/v2/320xq ... 53wkHF.jpg