CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

[peter86]

Teraz jest wrzesień i jak myślisz zimować na chłodnym parapecie to rana się zdąży wygoić. Jak dla mnie to ostatni dzwonek na taką zabawę. Może bez ziemi przy takiej wielkości spokojnie do wiosny wytrzymać. Kilka dni po cięciu niech leży na boku żeby rana dobrze wyschła np. 7-10 dni. Grunt żeby wokół rany nie było wilgoci. Po 2-3 tygodniach możesz dać do mixu piasku ręcznego z drobnym żwirkiem lub keramzytem o frakcji 2-4 mm w proporcji 50/50. Nie podlewać tylko co 2 tyg lukać jak się ma sytuacja. Jak zacznie tworzyć korzenie to od razu do właściwego podłoża piasek reczny/ keramzyt albo żwirek 2-4mm/ ziemia kwiatowa w proporcjach 25/25/50. Jak będzie za bardzo ukorzeniony w pierwszym mixie to odchoruje przeprowadzkę do właściwego lokum. I pamiętaj o izolacji rany od podłoża np 5mm warstwą żwirku z piaskiem. Doniczka po ten gatunek powinna być odpowiednio duża E. multiplex to duży kaktus a nie jak Medio czy inne kurduple to mogą rosnąć w doniczkach 4x4 po kilka lat.

Dół jak zostawisz to będzie dawał odrosty. Możesz potem ćwiczyć szczepienie Jednak E. multiplex nie jest za dobrą podkładka. I takie podkładki z roślin mnożonych od dekad wegetatywnie dają odrosty na potęgę.

[onectica]

piasek reczny/ keramzyt albo żwirek 2-4mm/ ziemia kwiatowa w proporcjach 25/25/50.

50 kwiatowej ziemi dajesz?

Ja ukorzeniam co się da (no, może oprócz hoi i hibiskusów ;) ) w czystym drobnym żwirku, z rzadka lekko spryskuję - jak kropelka (ale kropelka, nie pół szklanki! ;) ) wody na ten żwirek zacieknie, to akurat.
Nie wiedziałam natomiast o tym, żeby podsypać żwirkiem miejsca po cięciu. Dobry pomysł.

[peter86]

Pod Echinopsa taki mix jest uniwersalny. Dobrze będzie w nim rósł. Żyzne i przepuszczalne podłoże będzie w sam raz.

Każdy ma swoje doświadczenia i myki w uprawie.

[kasia_rom]

Czyli nie trzymać w pionie bez podłoża ?, jak rana się zagoi na leżąco ,od razu posadzić w mieszankę ? Położę na słonecznym parapecie, na pewno nie będzie mieć tam wilgoci .
A czy nie mógłby posiedzieć w tej pierwszej mieszance przez zimę żeby go nie stresować przesadzaniem ?

Piszesz o żyznym i przepuszczalnym podłożu dla Echinopsis .
Znajomy od którego mam inne Echinopsis trzymał je w samym żwirze, ja także posadziłam swoje w ubogą mieszankę , czy one wymagają jednak żyźniejszego podłoża ?

Obciętej reszty chyba nie będę zostawiać , szczepić nie planuję a odrostów kilka sztuk z niej mam, więc chyba nie ma sensu zostawiać dla odrostów , skoro jeszcze mnoży się bardzo chętnie - chociaż to chyba akurat nie jest "wielodekadowa" roślina .

Zaraz idę robić operację , trzymajcie kciuki za roślinkę

[peter86]

Na leżaco 7-10 dni. Póżniej 2-3 tys na sucho bez podłoża w pionie. Potem 1 podłoże jak pisałem tylko do pojawienia się zawiązków korzeni i sadzenie do podłoża docelowego. Stresu nie będzie bo korzeni nie uszkodzisz. Co 2-3 dni musi być kontrola czy nie ma zawiązków. Sam żwir to trochę za mało jako podłoże. ten skład jest optymalny i łatwy do zrobienia.

[kasia_rom]

Cięcie przeprowadzone , nawet łatwo poszło , kaktusik obsycha .

Zrobię tak jak piszesz, bardzo dziękuję za szczegółowe porady

[jandom1]

Ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze i odpowiem na Twoje pytania :

skoro jeszcze mnoży się bardzo chętnie - chociaż to chyba akurat nie jest "wielodekadowa" roślina .

to akurat jest kwestia do dyskusji, dlatego że wiele zależy od warunków jakie im zapewnimy. Jeśli ktoś postępuje z roślinką jak ten ktoś przed Tobą, to z pewnością nie będzie wielodekadowa. Jednak jeśli ktoś postępuje właściwie, może się doczekać ogromnej roślinki liczącej dziesiąt lat

Piszesz o żyznym i przepuszczalnym podłożu dla Echinopsis .
Znajomy od którego mam inne Echinopsis trzymał je w samym żwirze, ja także posadziłam swoje w ubogą mieszankę , czy one wymagają jednak żyźniejszego podłoża ?

Odpowiedź jest prosta - echinopsis to jednak kaktus, poradzi sobie w bardzo ubogich i niekorzystnych warunkach. Jeśli dasz mu ubogą mieszankę(lub nawet mineralną) i będziesz od czasu do czasu, nawet rzadko, nawozić - da sobie radę, będzie sobie pomału rósł. Jednak jeśli chodzi o kwiaty - nie pokaże niczego nadzwyczajnego. Nie będzie w stanie wytworzyć kilkunastu kwiatów na raz - zwyczajnie nie będzie miał na to siły ze względu na brak 'pokarmu'. Dlatego właśnie przydałoby się żyźniejsze podłoże - rosną szybciej i lepiej i mają siłę na tworzenie dużych ilości kwiatów. Wybór jednak należy do Ciebie, bo w ubogim podłożu krzywda mu się nie stanie

[armatkaarmatka]

Witajcie, jestem tu po raz pierwszy.
Przepraszam jeśli przeoczyłam post z podobnym pytaniem.

Wczoraj dostałam w prezencie grubosza, wygląda na dość zabiedzonego.
Juz przesadziłam z kokosa do dobrej ziemi.
Jedynie martwi mnie kolor jego listków - czy to jakaś choroba, która zaraz zakazi moje pozostałe sukulenty, czy grubosz po prostu jest zaniedbany i za kilka tygodni odżyje? Listki jakby nie mają jednakowego koloru.

na razie trzymam go w kwarantannie, ale proszę o pomoc co z nim robić.

Zdjecie:


zbliżenie:


Z góry dzięki za pomoc!

[norbert76]

Do jakiej przesadziłaś ziemi, do uniwersalnej?
Jeśli tak, to jest to zła ziemia. Prawidłowa to mieszanka ziemi do sukulentów i gruboziarnistego piasku, względnie agroperlitu.
Czy podlałaś po przesadzeniu? Jeśli tak, to też źle. Kolor liści może wskazywać na przelanie.

[armatkaarmatka]

Dzięki za odpowiedz.
Grubosza przesadziłam do mixu dla sukulentów, w składzie ma to co opisujesz i rosną w nim inne moje sukulenty.

Niestety podlałam , ale dlatego ze ma pomarszczone listki, więc uznałam że miał za mało wody.
No ale cóż, w takim razie zostawiam go aż wyschnie.

Martwię się tylko czy to nie jakaś choroba co mi pozaraża inne kwiatki.

Jak myślicie, jak długo trzymać go w odizolowaniu?

Z góry dzięki!

[norbert76]

No właśnie nie. Kupna ziemia zawiera zbyt mało rozluźniacza i zawsze powinno się go dodać.
Musisz wyciągnąć z doniczki, dać do przeschnięcia na dwa, trzy dni. Przygotować w międzyczasie prawidłową mieszankę, posadzić i nie podlewać przez tydzień.
Przygotować słoneczne stanowisko.

[armatkaarmatka]

Hey!

Dzięki za radę. No nic biedak musi porządnie wyschnąć.
Właśnie zastanawiam się czy ta ziemia taka zła, bo ona ma naprawdę dużo kamyczków małych i większych, piasek. Nie da się jej zbić w doniczce, a woda łatwo przez nią przepływa? Czym dokładnie jest ten rozluźniacz?

Czyli to raczej nie żadna choroba?

[norbert76]

Napiszę to jeszcze raz, kupna ziemia zawiera trochę piasku, czyli tego rozluźniacza, ale jest go za mało. Do sukulentów do dedykowanej do nich ziemi, powinno się dodatkowo dodać gruboziarnistego piasku w proporcji nawet 2:1.
Dopiero wtedy ziemia będzie wystarczająco przepuszczalna. Gdybyś zostawiła w tej, z czasem i tak będzie miała tendencję do zbijania się.

Jeśli korzenie były zdrowe, a łodyga nie jest miękka, to po prostu Grubosz po prostu został przelany. Trzeba dać mu czas na regenerację.

[armatkaarmatka]

OK.
Gdzie najlepiej taki piasek kupić?
Jest jakiś specjalny do sukulentów?

[norbert76]

Nie, zwykły piasek jak do akwarium, byle nie marmur i nie drobny. Kupisz go tam gdzie są akcesoria akwarystyczne, czyli w większym mikro zoo.