Ocena stanu
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Potrzebna diagnoza.
Nie mam nawet gdzie się pochwalić nie zakładając nowego tematu
Udało mi się wylicytować kwitnącego Dendrobium Stardust 'Chiyomi' za 1 zł, łohoo.
Dziś został wysłany, myślę że już jutro będę mógł pokazać, miłego dnia wszystkim!
Udało mi się wylicytować kwitnącego Dendrobium Stardust 'Chiyomi' za 1 zł, łohoo.
Dziś został wysłany, myślę że już jutro będę mógł pokazać, miłego dnia wszystkim!
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Cattleya hybryda- prośba o ocenę stanu
Wczoraj przyszła do mnie taka właśnie Cattleya (bliżej niezidentyfikowana- nawet nie wiem jak kwitnie)
Ma jeden zgrabny, nowy przyrost, który prawie wychodzi z doniczki. Połamanymi liśćmi już się nie przejmuję, ale na jednej pseudobulwie liście mają podejrzany kolor ( dodam, że na zdjęciu od sprzedającego akurat tego nie było widać :/ ) Nie podoba mi się też podłoże w którym rośnie, bogate w intensywnie zielony mech i glony.
Proszę o ocenę i informację, czy nie ma przypadkiem jakiegoś grzyba. [
Ma jeden zgrabny, nowy przyrost, który prawie wychodzi z doniczki. Połamanymi liśćmi już się nie przejmuję, ale na jednej pseudobulwie liście mają podejrzany kolor ( dodam, że na zdjęciu od sprzedającego akurat tego nie było widać :/ ) Nie podoba mi się też podłoże w którym rośnie, bogate w intensywnie zielony mech i glony.
Proszę o ocenę i informację, czy nie ma przypadkiem jakiegoś grzyba. [
?????
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cattleya hybryda- prośba o ocenę stanu
Przyjrzałam się temu jeszcze raz i myślę, że niepotrzebnie sieję panikę. Prawdopodobnie ten dziwny liść jest na najstarszej pseudobulwie, która właśnie kończy swój żywot. Ale ponieważ to moja pierwsza cattleya i mogę się mylić, proszę o wyprowadzenie z błędu jeśli moje rozumowanie jest niewłaściwe.
?????
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cattleya hybryda- prośba o ocenę stanu
Liść w zasadzie sam dziś odpadł. Możliwe, że przemarzł-został wysłany 3 dni temu, a ciepło wtedy nie było. Co do podłoża, to korzenie są bardzo przyrośnięte do kory, ale może rzeczywiście konieczne będzie przesadzenie. Dziękuję za informację.
W ogóle zauważyłam, że niezły z niej mutant- na każdej psb ma po dwa liście, a na jednej cztery- dwie pseudobulwy są zrośnięte.
W ogóle zauważyłam, że niezły z niej mutant- na każdej psb ma po dwa liście, a na jednej cztery- dwie pseudobulwy są zrośnięte.
?????
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cattleya hybryda- prośba o ocenę stanu
Pseudobulwa z marniejącymi liśćmi umarła- okazało się, że była uszkodzona u dołu. Reszta nie zmieniła jakoś swojego wyglądu, a chyba nawet coś nowego mi rośnie . Przy podlewaniu okazało się, że dostałam gratis w postaci małego ślimaczka. Myślę, że jest on przyczyną niezbyt idealnego wyglądu mojej cattlyi.
Nie wiem, czy nie mam więcej takich "gości" w doniczce, więc jutro wyłożę kawałek ziemniaka, a w razie czego wymienię podłoże (wiem, że jest jakiś preparat na ślimaki, ale wolała bym ograniczyć chemię).
Czy ktoś mógł by mi wytłumaczyć kiedy przypada okres spoczynku u dwuliściowej cattleyi? Będę bardzo wdzięczna. Znalazłam informacje, że jest on wtedy kiedy rosną nowe przyrosty i trwa do czasu ich ukorzenienia, oraz inną, że trwa od dojrzenia pseudobulwy do powstania pąków i szczerze mówiąc nie wiem jak to ugryźć.
Nie wiem, czy nie mam więcej takich "gości" w doniczce, więc jutro wyłożę kawałek ziemniaka, a w razie czego wymienię podłoże (wiem, że jest jakiś preparat na ślimaki, ale wolała bym ograniczyć chemię).
Czy ktoś mógł by mi wytłumaczyć kiedy przypada okres spoczynku u dwuliściowej cattleyi? Będę bardzo wdzięczna. Znalazłam informacje, że jest on wtedy kiedy rosną nowe przyrosty i trwa do czasu ich ukorzenienia, oraz inną, że trwa od dojrzenia pseudobulwy do powstania pąków i szczerze mówiąc nie wiem jak to ugryźć.
?????
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cattleya hybryda- prośba o ocenę stanu
Buszmen dziękuję za rady. Przyrosty nowe właśnie widać, jeden jest całkiem spory- już się pojawiły czubki liści. Czyli jeśli teraz przesadzę to nie zahamuję wzrostu? Wiem, że muszę to zrobić- chcę się tylko wiedzieć czy nastawiać się na dłuższe czekanie na efekty.
To jest hybryda z OG, ale od marketowych się na pewno nie różni. ;)
To jest hybryda z OG, ale od marketowych się na pewno nie różni. ;)
?????
Re: Phalaenopsis
Czy pęd ma uśpione oczka? Korzenie są mocno ponad poziomem podłoża.
pozdrawiam
NataS
NataS
Czy z moimi storczykami jest wszystko w porządku ?
Witam, mam 4 storczyki, w tym jeden miniaturkę. Tylko jeden posiada pęd kwiatowy. I kwitł tylko raz, wypuścił 2 kwiatuszki, które i tak bardzo szybko opadły. U reszty pędy zaschły całkowicie i obcięłam (mam nadzieję, że dobrze zrobiłam). Czy urosną nowe? Jak na razie nie zapowiada się na to. Żyć chyba żyją, bo mają ładne liście grube, zielone. Nawet nie wiem jakiego koloru są pozostałe kwiaty
W jednym dużym storczyku i w małym z napowietrznych korzeni wyrasta coś nowego, pewnie kolejne korzenie.
Storczyki wstawiam do miski z odstaną wodą, jak korzenie stają się białe.
Dziś przesadziłam wszystkie oprócz miniaturki, znaczy zmieniłam im ziemię(mieszankę torfów, kory sosnowej). Obcięłam również uschłe korzenie, w jednym kwiatku zostało tylko 2, bardzo dużo było uschniętych i pustych.
Czy z moimi storczykami jest wszystko w porządku? Czy w końcu doczekam się pędów kwiatowych i pięknych kwiatów ??? U niektórych znajomych łodygi aż się uginają od kwiatów, a gdy pytam co oni z nimi robią, odpowiadają, że nic specjalnego. Może po prostu nie mam ręki do kwiatów
Dołączam zdjęcia i proszę o pomoc.
miniaturka
Ostatnie zdjęcie przedstawia uschnięty pęd, który juz obcięłam. Był uschnięty do samych korzeni, to raczej już by się nie odrodził.
W jednym dużym storczyku i w małym z napowietrznych korzeni wyrasta coś nowego, pewnie kolejne korzenie.
Storczyki wstawiam do miski z odstaną wodą, jak korzenie stają się białe.
Dziś przesadziłam wszystkie oprócz miniaturki, znaczy zmieniłam im ziemię(mieszankę torfów, kory sosnowej). Obcięłam również uschłe korzenie, w jednym kwiatku zostało tylko 2, bardzo dużo było uschniętych i pustych.
Czy z moimi storczykami jest wszystko w porządku? Czy w końcu doczekam się pędów kwiatowych i pięknych kwiatów ??? U niektórych znajomych łodygi aż się uginają od kwiatów, a gdy pytam co oni z nimi robią, odpowiadają, że nic specjalnego. Może po prostu nie mam ręki do kwiatów
Dołączam zdjęcia i proszę o pomoc.
miniaturka
Ostatnie zdjęcie przedstawia uschnięty pęd, który juz obcięłam. Był uschnięty do samych korzeni, to raczej już by się nie odrodził.
- trzydziescidwa
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 mar 2015, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Kupiłam dzisiaj na targu nowego storczyka (nie miałam okazji wyjąć go z folii i dokładnie obejrzeć). Korzenie wydają się zdrowe, roślina kwitnie, na dwóch spodnich liściach zauważyłam coś dziwnego, reszta liści zdrowa. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, czy to nie jest jakaś groźna choroba? (Nie chcę zarazić innych storczyków, póki co ten stoi osobno). Z góry dziękuję! Załączam zdjęcia:
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Trzydziescidwa, obserwuj roślinę, a zdjęcia niech służą do porównania. Staraj się plamek nie moczyć, nie opryskiwać wodą. Jeżeli zmiany się będą rozprzestrzeniać, to odetnij liścia sterylnym ostrzem. Zapobiegawczo spryskaj Topsinem i po wyschnięciu zabezpiecz ranę cynamonem. Oprysk zrób według przepisu na opakowaniu. Możesz też zasięgnąć rady w sklepie z chemią, specjalizującym się w ochronie roślin, pokazując zdjęcia liścia. Może sprzedawca coś doradzi.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 28 maja 2015, o 22:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błagam o pomoc- ocena stanu storczyków
Witam
Proszę o ocenę stanu moich storczyków. Nie znam się za bardzo na kwiatach i boję się im krzywdy zrobić. Stoją na południowo zachodnim oknie. Zawsze kupuję je w kwiaciarni.
Pierwszy z nich różowy ma już 2.5 roku. Od kiedy go zakupiłam, kwitnie ciągle bez przerw. Ciągle dostaje pączki, nowe łodygi. Nigdy go nie nawoziłam ani nie przesadzałam. Ostatnio coś się zaczęło dziać z liśćmi, są miękkie, żółte, usychają. Nie widać pleśni w doniczce.
Drugi biało-różowy ma już prawie 10 ms. Po kwitnieniu została mu taka dziwna łodyżka, już 3 ms i nadal się z nią nic nie dzieje. Podobnie jak w pierwszym coś się dzieje z liśćmi ? brązowieją przy linii końcowej, przez środek jakby zaczynały pękać.
Trzeci żółty ma około 2 tygodnie, kupiony za grosze. W domu zobaczyłam uszkodzone liście, jakby porozdzierane. Na wierzchu pełno korzeni. Schować je do większej doniczki?
Czwarty żółto różowy dostałam kilka dni temu i też w listkach ma takie kółeczka z brązowymi kropkami .
Nie wiem jak im pomóc. Czy są chore czy nie. Nie znam się na kwiatkach, ale się zakochałam w storczykach.
Możecie mi polecić jakieś preparaty konkretne? Jaka ziemia, nawóz?
W jakiej kondycji one są?
Proszę o ocenę stanu moich storczyków. Nie znam się za bardzo na kwiatach i boję się im krzywdy zrobić. Stoją na południowo zachodnim oknie. Zawsze kupuję je w kwiaciarni.
Pierwszy z nich różowy ma już 2.5 roku. Od kiedy go zakupiłam, kwitnie ciągle bez przerw. Ciągle dostaje pączki, nowe łodygi. Nigdy go nie nawoziłam ani nie przesadzałam. Ostatnio coś się zaczęło dziać z liśćmi, są miękkie, żółte, usychają. Nie widać pleśni w doniczce.
Drugi biało-różowy ma już prawie 10 ms. Po kwitnieniu została mu taka dziwna łodyżka, już 3 ms i nadal się z nią nic nie dzieje. Podobnie jak w pierwszym coś się dzieje z liśćmi ? brązowieją przy linii końcowej, przez środek jakby zaczynały pękać.
Trzeci żółty ma około 2 tygodnie, kupiony za grosze. W domu zobaczyłam uszkodzone liście, jakby porozdzierane. Na wierzchu pełno korzeni. Schować je do większej doniczki?
Czwarty żółto różowy dostałam kilka dni temu i też w listkach ma takie kółeczka z brązowymi kropkami .
Nie wiem jak im pomóc. Czy są chore czy nie. Nie znam się na kwiatkach, ale się zakochałam w storczykach.
Możecie mi polecić jakieś preparaty konkretne? Jaka ziemia, nawóz?
W jakiej kondycji one są?