Cymbidium - uprawa
Re: Cymbidium
Z tych przyrostów, które pokazywałam jakiś czas temu, został jeden. Niestety drugi uschnął. Ale teraz roślina ma parę nowych. Jedne są już całkiem spore.
Postanowiłam je przesadzić, bo rzeczywiście wychodziło z doniczki. przy przesadzaniu miałam spory kłopot z korzeniami, bo tak bardzo były zbite, że ciężko było wyciągnąć z pomiędzy nich resztki starego podłoża. Choć właściwie podłoża było tam mało, w starej doniczce były właściwie tylko korzenie. Włożyłam go do trochę większej doniczki. Jest przeźroczysta, bo taką akurat miałąm pod ręką. Może jutro wstawię zdjęcia jego aktualnego wyglądu i nowych przyrostów.
Postanowiłam je przesadzić, bo rzeczywiście wychodziło z doniczki. przy przesadzaniu miałam spory kłopot z korzeniami, bo tak bardzo były zbite, że ciężko było wyciągnąć z pomiędzy nich resztki starego podłoża. Choć właściwie podłoża było tam mało, w starej doniczce były właściwie tylko korzenie. Włożyłam go do trochę większej doniczki. Jest przeźroczysta, bo taką akurat miałąm pod ręką. Może jutro wstawię zdjęcia jego aktualnego wyglądu i nowych przyrostów.
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cymbidium
Dodaję zdjęcia aktualnego wyglądu Cymbidium i poszczególnych nowych przyrostów
Cała roślina:
Z tyłu widoczny nowy przyrost:
Najmniejszy
Cała roślina:
Z tyłu widoczny nowy przyrost:
Najmniejszy
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cymbidium
Piękne:)
Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Od najwcześniejszej wiosny po przekwitnięciu wsadziłam cymbidium do ziemi w ogrodzie. Siedziało sobie pod hortensją aż sobie o nim dzisiaj przypomniałam
Wygląda teraz tak jak na zdjęciu, tych bulwek ma kilka, liście piękne, ale korzenie wyglądają tak (chyba??) jak wyjęłam z doniczki. Co z nim teraz zrobić? kompletnie nie mam doświadczenia. Poradźcie dobre dusze
Wygląda teraz tak jak na zdjęciu, tych bulwek ma kilka, liście piękne, ale korzenie wyglądają tak (chyba??) jak wyjęłam z doniczki. Co z nim teraz zrobić? kompletnie nie mam doświadczenia. Poradźcie dobre dusze
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Witaj
Ja bym zrobił tak : oczyścił korzenie z ziemi, jeżeli są zgniłe to należy je usunąć. Potem wsadzić do świeżego podłoża i wstrzymać się z podlewaniem ok tydzień. I oczywiście Storczyka trzeba wziąć do domu.
Tu dołączam pomocny link http://www.storczyki.org.pl/uprawa/how2 ... index.html
Trzymam kciuki żeby się udało
Ja bym zrobił tak : oczyścił korzenie z ziemi, jeżeli są zgniłe to należy je usunąć. Potem wsadzić do świeżego podłoża i wstrzymać się z podlewaniem ok tydzień. I oczywiście Storczyka trzeba wziąć do domu.
Tu dołączam pomocny link http://www.storczyki.org.pl/uprawa/how2 ... index.html
Trzymam kciuki żeby się udało
Moje Wątki
zapraszam
zapraszam
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Tą stronkę znam, tyle, że on rozprawia się z tym cymbidium latem. Problem w tym, że ja nie wiem co to zgniłe korzenie One są takie 'papierowe'. Z ziemi też nie bardzo da się oczyścić, bo one tworzą bardzo zbitą bryłę - jedno duże kłębowisko korzeni w kształcie doniczki..
może pokażę bliżej
środkowe zdjęcie to spód. Czy takie korzenie jak na ostatnim mam wyciąć? Wtedy wszystkie widoczne na zdjęciach musiałabym chlastać..zostanie tam coś??? może w środku bryły są takie jędrne..nie wiem? Szczerze mówiąc nie chciałabym rośliny dzielić, bo nie mam miejsca dla kolejnych doniczkowców
może pokażę bliżej
środkowe zdjęcie to spód. Czy takie korzenie jak na ostatnim mam wyciąć? Wtedy wszystkie widoczne na zdjęciach musiałabym chlastać..zostanie tam coś??? może w środku bryły są takie jędrne..nie wiem? Szczerze mówiąc nie chciałabym rośliny dzielić, bo nie mam miejsca dla kolejnych doniczkowców
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Michale
Taaaaak...nie można sobie linkami machać .
To jest o przesadzaniu głównie.
Trzeba czytać czego artykuł dotyczy.A dopiero póżniej radzić.
Radzić komuś aby przesadzał jesienią to ...wyrok dla rośliny.
Link jest ważny, zawsze warto więcej wiedzieć, ale...jakby w innym okresie życia rośliny.
Ale warto zerknąć co tam autorzy napisali - " naumieć się " tej sztuki;bo nie łatwa!
Moniko,
Mimo przerośniętej bryły korzeniowej nic więcej nie rób, poza:
1/zrobienie inspekcji na okoliczność ogrodowego ZOO
2/przeniesienia do dobrze widnego pomieszczenia temperatur ~~ niższych/do 15 stop./
3/ograniczyć podlewanie stosownie stosownie do temperatury.
4/wsadź całą bryłę bez ingerowania w korzenie - w nową większą donice ;uzupełnij świeżym podłożem po bokach i na górze.
Papierowe korzenie z zewnątrz usuń skalpelem/one nie pracują już .To wynik zasuszenia czy nawet przegrzania
przez czarną a doniczkę.Obojętny powód zresztą- one i tak nie żyją.
Jak sie da usuwaj - resztę =,środek i podłoże staraj się nie naruszać.Inaczej ...przerwiesz wszelkie procesy
być może i kwitnienie.
Pobyt w ogrodzie powinien przy dobrych warunkach pielęgnacji/nawożenie,bo żarłoczne/ w okresie maj- październik
powinien odnieść pozytywny skutek.
Storczyk.... powinien zainicjować kwitnienie/czego nie dostrzegam na zdjęciach/ ,a być moze dopiero nastąpi .Są cymbidia
które kwitną nieco póżniej niż głęboką zimą.Ja je nazywam ...wiosenne-
Jeżeli to nie nastąpi...cóż i mówi sie trudno.
Jednak zmieniać mu cyklu życiowego teraz już ...nie można.
O przesadzaniu,czy dzieleniu można mówić ...pożną wiosną /maj-czerwiec/
Dopisuje link - relatywnie do obecnego okresu wegetacji Cymbidium.
Warto zapamietać wiele reguł z tego i... :P zastosować u siebie.P
Polecam - to opracowanie " oczami i rękami" storczykarzy wypraktykowane i spisane.
Cóż ...więcej potrzeba.
kalendarz na miesiąc wrz-pażdż -CYMBIDIUM
PS
Moje dwa ogromne cymbidia też wracają z ogrodu.Póki co bez oczekiwanych zalążków pędów kwiatowych.
Cóż...pracowały za zieleń w ogrodzie i zielenią pozostaną
pozdrawiam JOVANKA
Taaaaak...nie można sobie linkami machać .
To jest o przesadzaniu głównie.
Trzeba czytać czego artykuł dotyczy.A dopiero póżniej radzić.
Radzić komuś aby przesadzał jesienią to ...wyrok dla rośliny.
Link jest ważny, zawsze warto więcej wiedzieć, ale...jakby w innym okresie życia rośliny.
Ale warto zerknąć co tam autorzy napisali - " naumieć się " tej sztuki;bo nie łatwa!
Moniko,
Mimo przerośniętej bryły korzeniowej nic więcej nie rób, poza:
1/zrobienie inspekcji na okoliczność ogrodowego ZOO
2/przeniesienia do dobrze widnego pomieszczenia temperatur ~~ niższych/do 15 stop./
3/ograniczyć podlewanie stosownie stosownie do temperatury.
4/wsadź całą bryłę bez ingerowania w korzenie - w nową większą donice ;uzupełnij świeżym podłożem po bokach i na górze.
Papierowe korzenie z zewnątrz usuń skalpelem/one nie pracują już .To wynik zasuszenia czy nawet przegrzania
przez czarną a doniczkę.Obojętny powód zresztą- one i tak nie żyją.
Jak sie da usuwaj - resztę =,środek i podłoże staraj się nie naruszać.Inaczej ...przerwiesz wszelkie procesy
być może i kwitnienie.
Pobyt w ogrodzie powinien przy dobrych warunkach pielęgnacji/nawożenie,bo żarłoczne/ w okresie maj- październik
powinien odnieść pozytywny skutek.
Storczyk.... powinien zainicjować kwitnienie/czego nie dostrzegam na zdjęciach/ ,a być moze dopiero nastąpi .Są cymbidia
które kwitną nieco póżniej niż głęboką zimą.Ja je nazywam ...wiosenne-
Jeżeli to nie nastąpi...cóż i mówi sie trudno.
Jednak zmieniać mu cyklu życiowego teraz już ...nie można.
O przesadzaniu,czy dzieleniu można mówić ...pożną wiosną /maj-czerwiec/
Dopisuje link - relatywnie do obecnego okresu wegetacji Cymbidium.
Warto zapamietać wiele reguł z tego i... :P zastosować u siebie.P
Polecam - to opracowanie " oczami i rękami" storczykarzy wypraktykowane i spisane.
Cóż ...więcej potrzeba.
kalendarz na miesiąc wrz-pażdż -CYMBIDIUM
PS
Moje dwa ogromne cymbidia też wracają z ogrodu.Póki co bez oczekiwanych zalążków pędów kwiatowych.
Cóż...pracowały za zieleń w ogrodzie i zielenią pozostaną
pozdrawiam JOVANKA
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Jovanko, moje podobnie Jakieś paskudne leniuchy się nam trafiły...Ale moje jeszcze na balkonie. Jestem już teraz na etapie albo zakwitnie albo... będzie zieleniną
Ja kiedyś zrobiłm zgodnie z ty podanym linkiem i zaszkodziłam, jeden rok miałam do tyłu. Zanim się pozbierało...a robiłam to wiosną
Ja kiedyś zrobiłm zgodnie z ty podanym linkiem i zaszkodziłam, jeden rok miałam do tyłu. Zanim się pozbierało...a robiłam to wiosną
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Małgorzato,
:P bo.. to są często "inne bajki" .Warto czytać - i skąd opracowanie ; ale i warto własne wnioski wysuwać.
Już na naszej stronie nie raz były dziwna dyskusja z tytułu wiary w przenoszenia wzorca warunków uprawy
z innego klimatu/obszaru.To zawsze duży błąd....
Tego ...nie da się przenieść i zrobić w prosty sposób.Mogą być...tylko i wyłącznie wskazówkami dla problemów.
Zbyt wiele nas różni; a najczęściej przytaczane są przykłady opracowań am/kanadyjskie czy australijskie czy z Am.Płd.
To jest inny świat storczykowy, warunkowany klimatem i nie tylko....
I też borykają się z problemami , a nawet z takimi których u nas nie ma.
Jak się to zna, to wydają się "księżycowymi"/np.obkładanie lodem Cymbidium w Australii./.
A nasze Cymbidium ...cóż ; jak się dobrze poszuka w pamięci, to przyczynę można znaleźć.
Ja wiem, zawsze jest po naszej stronie .Storczyki są najmniej winne
Żyjmy nadzieją teraz ,że jednak TO COŚ pokażą :P - mają jeszcze troszkę czasu na to.
Pozdrawiam JOVANKA
:P bo.. to są często "inne bajki" .Warto czytać - i skąd opracowanie ; ale i warto własne wnioski wysuwać.
Już na naszej stronie nie raz były dziwna dyskusja z tytułu wiary w przenoszenia wzorca warunków uprawy
z innego klimatu/obszaru.To zawsze duży błąd....
Tego ...nie da się przenieść i zrobić w prosty sposób.Mogą być...tylko i wyłącznie wskazówkami dla problemów.
Zbyt wiele nas różni; a najczęściej przytaczane są przykłady opracowań am/kanadyjskie czy australijskie czy z Am.Płd.
To jest inny świat storczykowy, warunkowany klimatem i nie tylko....
I też borykają się z problemami , a nawet z takimi których u nas nie ma.
Jak się to zna, to wydają się "księżycowymi"/np.obkładanie lodem Cymbidium w Australii./.
A nasze Cymbidium ...cóż ; jak się dobrze poszuka w pamięci, to przyczynę można znaleźć.
Ja wiem, zawsze jest po naszej stronie .Storczyki są najmniej winne
Żyjmy nadzieją teraz ,że jednak TO COŚ pokażą :P - mają jeszcze troszkę czasu na to.
Pozdrawiam JOVANKA
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
pokażą, pokażą
No to tak wymodziłam
wycięłam ile się dało, ale niezbyt odważnie, bo jednak taka 'galaretka' w większości korzeni była
ziemię zrobiłam sama- przekompostowana kora+ziemia z darnią z wrzosowisk+przekompostowane igliwie spod modrzewia+moja osobista ususzona (żeby nie było - wyrwana przez zwierzęta), płucnica islandzka, którą dodaję do doniczkowców od jakiegoś czasu, posadziłam, opryskałam na grzyby i robactwo, ale korzeni tych na górze nie przykryłam...nie za płytko posadziłam? powiedz, że dobrze...
No to tak wymodziłam
wycięłam ile się dało, ale niezbyt odważnie, bo jednak taka 'galaretka' w większości korzeni była
ziemię zrobiłam sama- przekompostowana kora+ziemia z darnią z wrzosowisk+przekompostowane igliwie spod modrzewia+moja osobista ususzona (żeby nie było - wyrwana przez zwierzęta), płucnica islandzka, którą dodaję do doniczkowców od jakiegoś czasu, posadziłam, opryskałam na grzyby i robactwo, ale korzeni tych na górze nie przykryłam...nie za płytko posadziłam? powiedz, że dobrze...
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Dobrze Moniko :P
Można na wierzch dać troszkę drobniejszych kawałków kory lub mchu ogrodowego/ja używam własny zielony z oczka.Tak, aby w okresie jesiennym utrzymywać w doniczce i korzeniach powierzchownych minimum wilgoci.
W środku...dadzą sobie radę.
I ostrożnie teraz z podlewaniem,przestawianiem itp.itd......
Ale.... o tych warunkach jesiennej pielęgnacji doczytałaś pewnie.... co trzeba :P .
Pozdrawiam i życzę powodzenia
JOVANKA
Można na wierzch dać troszkę drobniejszych kawałków kory lub mchu ogrodowego/ja używam własny zielony z oczka.Tak, aby w okresie jesiennym utrzymywać w doniczce i korzeniach powierzchownych minimum wilgoci.
W środku...dadzą sobie radę.
I ostrożnie teraz z podlewaniem,przestawianiem itp.itd......
Ale.... o tych warunkach jesiennej pielęgnacji doczytałaś pewnie.... co trzeba :P .
Pozdrawiam i życzę powodzenia
JOVANKA
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Jovanka bardzo Ci dziękuję
Chociaż cały czas się zastanawiam dlaczego korzenie, które były bezpośrednio w ziemi (bez doniczki) ani drgnęły przez tyle miesięcy? spodziewałam się korzeni nie do opanowania a tu była taka niespodzianka. Jakie wkopałam, takie wykopałam. Fakt, nie nawoziłam, to co czaaasem dostało się hortensji to na to załapało się cymbidium siedzące pod krzewem, z resztą całe przykryte było hortesją bo ona ma 2x1,5 m. Może dlatego?
Pozdrawiam serdecznie
Jovanka pisze:I ostrożnie teraz z podlewaniem,przestawianiem itp.itd......Ale.... o tych warunkach jesiennej pielęgnacji doczytałaś pewnie.... co trzeba :P .
Chociaż cały czas się zastanawiam dlaczego korzenie, które były bezpośrednio w ziemi (bez doniczki) ani drgnęły przez tyle miesięcy? spodziewałam się korzeni nie do opanowania a tu była taka niespodzianka. Jakie wkopałam, takie wykopałam. Fakt, nie nawoziłam, to co czaaasem dostało się hortensji to na to załapało się cymbidium siedzące pod krzewem, z resztą całe przykryte było hortesją bo ona ma 2x1,5 m. Może dlatego?
Pozdrawiam serdecznie