Chory storczyk - porady
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Tak, bo kazała mi kobita w kwiaciarni.ja nie wiem czy ona nie miala pojecia co mowi.."proszę wlac wodę do tego poziomu, wsypać odpowiednią ziemię i wsadzić storczyka"..
Storczyku wyzdrowiej!!:)
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Proszę o radę- chory storczyk
O Matko .... ja bym teraz poszła do tej Pani ze storczykiem i powiedziała, że go zamordowała
Wyciągaj go z tej doniczki i to prędko, jak będzie mokry to trzeba go przesuszyć. Najlepiej wrzuć zdjęcie korzeni, bo coś mi się zdaje, że tam będą "cuda" ...
Wyciągaj go z tej doniczki i to prędko, jak będzie mokry to trzeba go przesuszyć. Najlepiej wrzuć zdjęcie korzeni, bo coś mi się zdaje, że tam będą "cuda" ...
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Poziomko kupiłam dziś przezroczystą doniczkę i wyjęłam storczyka z osłonki, oto zdjęcia korzeni.
Jest strasznie mokry miałaś rację:( Przesadziłam do przezroczystej doniczki w nowej suchej korze.Zrobie kilka dziurek po bokach.
Jest strasznie mokry miałaś rację:( Przesadziłam do przezroczystej doniczki w nowej suchej korze.Zrobie kilka dziurek po bokach.
Storczyku wyzdrowiej!!:)
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Miałem tak samo, gdy zaczynałem swoją przygodę ze storczykami. Musimy pamiętać, że storczyk woli mieć sucho niż mokro, dlatego łatwo go przelać i doprowadzić do obumarcia rośliny.
Ale wracając do tematu, ja podobnie jak Ty obciąłem wszystkie zgniłe korzenie po czym wsadziłem go do specjalnego podłoża dla storczyków na 2 tygodnie bez podlewania. Dziś storczyk odwdzięcza mi się pięknym kwiatostanem:)
Powodzenia:)
Ale wracając do tematu, ja podobnie jak Ty obciąłem wszystkie zgniłe korzenie po czym wsadziłem go do specjalnego podłoża dla storczyków na 2 tygodnie bez podlewania. Dziś storczyk odwdzięcza mi się pięknym kwiatostanem:)
Powodzenia:)
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Proszę o radę- chory storczyk
AnkaBasia - chwila, chwila
Jak napisał Kompost (piękna ksywa ) najpierw trzeba powycinać wszystkie miękkie, brązowe lub czarne korzenie. Obawiam się, że w Twoim przypadku wszystkie. Rany zasypać węglem drzewnym lub cynamonem i reanimacja, poniżej link do wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=35814
Samo przesadzenie do suchej kory z tymi korzeniami nic nie da niestety.
Jak się zdecydujesz na ratowanie rośliny to przy reanimacji podlewasz za około 10 dni pierwszy raz.
Swoją drogą to ta Pani z kwiaciarni mnie wkurzyła wręcz. Sprzedawca kwiatów powinien mieć podstawową wiedzę o roślinach. Tragedia.
Jak napisał Kompost (piękna ksywa ) najpierw trzeba powycinać wszystkie miękkie, brązowe lub czarne korzenie. Obawiam się, że w Twoim przypadku wszystkie. Rany zasypać węglem drzewnym lub cynamonem i reanimacja, poniżej link do wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=35814
Samo przesadzenie do suchej kory z tymi korzeniami nic nie da niestety.
Jak się zdecydujesz na ratowanie rośliny to przy reanimacji podlewasz za około 10 dni pierwszy raz.
Swoją drogą to ta Pani z kwiaciarni mnie wkurzyła wręcz. Sprzedawca kwiatów powinien mieć podstawową wiedzę o roślinach. Tragedia.
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Dziękuję- jestem fanem kompostu
Swoją drogą to ta Pani z kwiaciarni mnie wkurzyła wręcz. Sprzedawca kwiatów powinien mieć podstawową wiedzę o roślinach. Tragedia.[/quote]
Niestety ludzie, którzy pracują w kwiaciarniach, nie zawsze znają się na roślinach Podobnie, słodkie Panie w sklepach zoologicznych...niestety często doświadczam niekompetencji tych sprzedawców.
Swoją drogą to ta Pani z kwiaciarni mnie wkurzyła wręcz. Sprzedawca kwiatów powinien mieć podstawową wiedzę o roślinach. Tragedia.[/quote]
Niestety ludzie, którzy pracują w kwiaciarniach, nie zawsze znają się na roślinach Podobnie, słodkie Panie w sklepach zoologicznych...niestety często doświadczam niekompetencji tych sprzedawców.
-
- 200p
- Posty: 228
- Od: 2 sty 2015, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Jestem tego samego zdania. Nie znam się - nie wprowadzam w błąd.
No ale cóż. Ludzie łapią się każdej pracy, nie myśląc czy się nadają czy nie, a jeśli już sie nie nadają i nie ma innej opcji to istnieje coś takiego jak książka. Zawsze warto się doinformować, dowiedzeć o rzeczach, które np. mamy sprzedać.
Co do Twojego stroczyka to tak jak mówili poprzednicy - obciąć korzonki sterylnym narzędziem - najlepiej nożyk, bo nożyczki miażdzą korzonki, zasypujesz cynamonem miejsca obcięte, wsadzasz do suchego podłoża - u mnie sprawdza się keramzyt z domieszką kory. No i czekasz. Nie podlewasz w ogóle przez jakieś 7-10 dni, później możesz zraszać keramzyt i korzonki
Życzę powodzenia
No ale cóż. Ludzie łapią się każdej pracy, nie myśląc czy się nadają czy nie, a jeśli już sie nie nadają i nie ma innej opcji to istnieje coś takiego jak książka. Zawsze warto się doinformować, dowiedzeć o rzeczach, które np. mamy sprzedać.
Co do Twojego stroczyka to tak jak mówili poprzednicy - obciąć korzonki sterylnym narzędziem - najlepiej nożyk, bo nożyczki miażdzą korzonki, zasypujesz cynamonem miejsca obcięte, wsadzasz do suchego podłoża - u mnie sprawdza się keramzyt z domieszką kory. No i czekasz. Nie podlewasz w ogóle przez jakieś 7-10 dni, później możesz zraszać keramzyt i korzonki
Życzę powodzenia
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Mój parapet
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Z tym podlewaniem wstrzymaj się nawet do 14 dni. Niech system korzeniowy się zregeneruje i odpocznie od nadmiaru wody. Jeszcze raz podkreślę, storczyki wolą być przesuszone niż przelane.
Miłego dnia
Miłego dnia
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi, dam znać za jakiś czas jak się miewa:)
Dziś mój mąż,widząc od sporego czasu moją troskę nad tym kwiatkiem....kupił mi dziś storczyka
Mówiąc że to prezent walentynkowy:)
Umieszczam zdjęcia mojego nowego storczyka
I odrazu nasuwa mi się pytanie..co i kiedy zrobić z tymi korzeniami wychodzącymi znad doniczki?
Dziś mój mąż,widząc od sporego czasu moją troskę nad tym kwiatkiem....kupił mi dziś storczyka
Mówiąc że to prezent walentynkowy:)
Umieszczam zdjęcia mojego nowego storczyka
I odrazu nasuwa mi się pytanie..co i kiedy zrobić z tymi korzeniami wychodzącymi znad doniczki?
Storczyku wyzdrowiej!!:)
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Korzenie napowietrzne, czyli te co wychodzą z doniczki- niech sobie spokojnie rosną, nie ruszaj ich
-
- 500p
- Posty: 556
- Od: 7 lis 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Za jakiś czas można by jeszcze posilić czymś storczyka.
Przypomniała mi się mama, która dostała od koleżanki storczyka w ziemi i stał tak dłuższy czas, o dziwo wypuścił nawet dwa keiki, ale dalej tak stał i nie kwitł,więc mama postanowiła go przesadzić w przezroczystą doniczkę i podłoże do storczyków, po przesadzeniu storczyk ma się dobrze, jest wręcz jak głaz niezniszczalny.Na koniec mama stwierdziła,że skoro nie kwitnie nie szkodzi - dokupiła sztuczną imitację pędu z kwiatami i wsadziła to biedaczkowi do podłoża.Od teraz jako,że coś robię przy kwiatach mam się nim zajmować,ale nawet nie wiem jaka to odmiana,a wcześniej nie mogłam go tknąć.
Przypomniała mi się mama, która dostała od koleżanki storczyka w ziemi i stał tak dłuższy czas, o dziwo wypuścił nawet dwa keiki, ale dalej tak stał i nie kwitł,więc mama postanowiła go przesadzić w przezroczystą doniczkę i podłoże do storczyków, po przesadzeniu storczyk ma się dobrze, jest wręcz jak głaz niezniszczalny.Na koniec mama stwierdziła,że skoro nie kwitnie nie szkodzi - dokupiła sztuczną imitację pędu z kwiatami i wsadziła to biedaczkowi do podłoża.Od teraz jako,że coś robię przy kwiatach mam się nim zajmować,ale nawet nie wiem jaka to odmiana,a wcześniej nie mogłam go tknąć.
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Mam pytanie odnośnie tego mojego storczyka, co widzicie go na zdjęciach wyżej. Dlaczego 2 pęczki kwiatków, jeszcze nie otwartych czerwienieją, a ta mała ich gałązka robi się żółta, jakby zaraz miały uśchnąć i upaść? Może przez te słońce co coraz częściej zagląda do naszych okien i grzeje, no ale nie codziennie mamy słoneczne dni. Nie wiem, szkoda mi go, bo jest u mnie ponad tydzień.
Storczyku wyzdrowiej!!:)
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Proszę o radę- chory storczyk
Jeżeli roślina postanowiła zasuszyć jeden, dwa pędy kwiatów, to nic strasznego się nie dzieje. Za jakiś czas wypuści zapewne kolejny, na miejsce tego starego.
Nie sądzę by słoneczko odegrało w tym przypadku główną rolę. Może być przyczyną nagła zmiana temperatur, lub przemarzniecie w czasie transportu, albo stojący storczyk blisko otwartego okna, którego nie co "przewiało". Oczywiście można by tu się zastanawiać co było przyczyną. Ale tak jak na początku napisałam, nic takiego wielkiego się nie dzieje. Ważne że roślina ma się dobrze, co oznacza że w przyszłości nie raz, wypuści nowe pędy i będzie kwitła.
Nie sądzę by słoneczko odegrało w tym przypadku główną rolę. Może być przyczyną nagła zmiana temperatur, lub przemarzniecie w czasie transportu, albo stojący storczyk blisko otwartego okna, którego nie co "przewiało". Oczywiście można by tu się zastanawiać co było przyczyną. Ale tak jak na początku napisałam, nic takiego wielkiego się nie dzieje. Ważne że roślina ma się dobrze, co oznacza że w przyszłości nie raz, wypuści nowe pędy i będzie kwitła.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?