Zalany storczyk - jak go ratować ?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

No coś Ty, mój storczyk wcale nie jest prawie zdrowy, on wyglądał podobnie do Twojego. Po prostu na zdjęciu jest już po uciętych zdechlakach, wysuszony (suszyłam go trochę suszarką letnim strumieniem) ;:172 przesadzony i się bidulek reanimuje.
Hej, przeczytałam niemal całe forum o storczykach, kiedy widziałam mojego w takim stanie. I znalazłam coś, co mnie zaintrygowało. Jak mój kwiat się nie wygrzebie po tej terapii, to zastosuję tę: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=35814

BTW. 3velyna, kiedy teraz mam zanurzyć w kąpieli mojego schorowanego felcia?
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Zalane orchidee

Post »

Na pewno dopiero wtedy, kiedy zaschną mu ranki po cięciach, po 5 dniach np. :wink: Co do tego tematu o reanimacji w żwirku, to właśnie ten podrzuciłam karo223 :wink: sama stosuję - idzie dobrze.
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Jeszcze jedno pytanie!
Jak obetnie te korzonki to potem ma tak leżeć bez podłoża gdzieś? Na gazecie czy na słońcu? W wilgotnym miejscu, żeby odsapnąć?
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Mój leżał na ręczniku papierowym po potraktowaniu go suszarką całą noc. Dziś z samego rana rozpoczęła się akcja-reanimacja.
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A teraz widać????
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Widać i te są zdecydowanie lepsze, bo te poprzednie jakieś duże i trzeba było przesuwać stronę.
Nie jestem ekspertem, bo sama zajmuję się storczykami (głównie phalaenopsis) od marca, ale Twoją roślinkę włożyłabym do szklanego wazonu z kermazytem - myślę, że szybko odbudowałaby nowy system korzeniowy.
Ja zachęcona dobrymi wynikami takiej uprawy koleżanki z forum włożyłam wszystkie moje storczyki około miesiąca temu i efekty są świetne - roślinom przybyło nowych korzeni w wazonach, jak i powietrznych i prawie wszystkie zaczęły wypuszczać pędy kwiatowe ;:138
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

A musi być kermazyt? A nie może być żwirek taki biały?
coś takiego : http://www.carbopol.slupsk.pl/images/ga ... _bialy.jpg
a na wierzch kora wyschnięta? Nie mam teraz gdzie kupić tego kermazytu. A Storczyk leży na chusteczce na parapecie i pewnie mu słabo już:(
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Jak na moje, to może być - możesz wcześniej te kamyki wygotować jeszcze i jak ostygną - działaj. Powodzenia!
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Ja nie mam jeszcze doświadczenia za żwirkiem, ale inne osoby wypowiadały się pozytywnie o reanimacji w nim, więc powinno być ok. Ja bym zrezygnowała tylko z tej kory i trzymała go w samym żwirku zalanym wodą, tak, by korzenie jej nie sięgały.
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Też bym nie dawała kory, bo może przykryje resztki po korzonkach, a one muszą mieć światło i dostęp do powietrza.
christiee
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 wrz 2012, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Słuchajcie, nie mam już do niego siły i chyba cierpliwości. Zalalam swojego falka, poobcinałam korzenie, wysuszyłam i zaczęłam akcje reanimacje w kamykach, tak jak wszystko opisane w wątku i siedzi w nich już tydzień i wygląda tak: liście się trzymają ale korzenie coraz gorzej i zaczynają 'dziwnie pachnieć'.. Nie wiem czy za malo osuszyłam czy to już jego koniec, czy robie coś zle z tymi kamykami.. niby coś zielonego widać ale niepokoi mnie ten zapach.. Obrazek Obrazek
ps. wiem że korzonek jest do usunięcia ale nie mialam w domu cynamonu więc się wstrzymałam.
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Ja bym ten pęd obcięła - za dużo energii zabiera roślince; zastanowiłabym się również, czy by nie obciąć dołu trzonu - z niego i tak raczej żadne korzonki nie wyrosną, a może zacząć gnić.
Roślinkę można ustabilizować np. patyczkiem do szaszłyków, do którego można ją przywiązać
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Nie wiem, co to za zapach, ale może to właśnie od gnicia? Też bym to obcięła w cholerę i zobaczyła, co będzie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”