Zalany storczyk - jak go ratować ?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Tak, ranki zasyp cynamonem albo węglem.
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Kochani. Dziś nie wyrobiłem się z "ugotowaniem" kamyków (mama obiecała i nie zrobiła). Zrobię to jutro. Czy moja orchidea może leżeć 2 dni na chusteczce?:( Czy jej to nie osłabia? Niby korzenie wyschły i lepiej wyglądają, ale liść oklapł jeszcze bardziej;/
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Tam, gdzie zaznaczyłaś jest ok.
Twój kwitek może leżeć na chusteczce, ale zrób mu mokre okłady na liście
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Zalane orchidee

Post »

christiee,

To, co zaznaczyłaś w kółeczku, to może być zgnilizna. W moim wątku na 2 stronie jest fotka tego storczyka, którego uratować mi się przez to nie udało. Zajrzyj :wink:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Hej, tam, gdzie zaznaczyłaś, to właśnie jest zgniłe, dlatego masz ten dziwny zapach, bo to się rozkłada i gnije, nitrofity - te sprawy... :)
christiee
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 wrz 2012, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

dziękuje wam za odzew :)

3velyna, przejrzałam cały wątek - on Ci cały zgnił - zrobił się czarny? bo moje listki się na razie trzymają w dobrym stanie dlatego czekam :) a ten Twój mini na końcu wątku ;:167

Nie mam już nic do stracenia, bo jak widać jego stan jest 'ciężki' wiec postanowiłam, ze obetnę ten dół z korzeniami jak zaznaczyłam na zdjęciach a tą zgniliznę spróbuje leciutko zdrapać nożykiem i zasypie wszystko cynamonem. Zostawię go tak na kilka godzin i z powrotem do kamyków, zdala od innych kwiatuszków. I albo się uratuje i wypuści korzonek albo na dniach zgnije - dobrze myślę?
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Zalane orchidee

Post »

Podsyłam Ci temat, który założyłam i w którym uzyskałam odpowiedź, co robić :wink: zajrzyj :wit
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
christiee
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 wrz 2012, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Bardzo Ci dziękuje ;:196
Mój obecnie przeszedł usuwanie zgnilizny i wygląda podobnie jak Twój oskalpowany. Zobaczymy co będzie dalej bo na razie jedyne co mu zostało to 2 liście. Wsadziłam do kamieni i czekam.
Mimo wszystko jakoś mi smutno, że go tak wykończyłam.. człowiek uczy się na błędach :(
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Heja kochani
Moja orchidea jest już w doniczce plastikowej z dziurkami (jak na zdjęciu - chyba 6 dziurek na dole i 4 po bokach). Kamienie wygotowane, odrobina kory na wierzchu. Obok stoi inna orchidea (nie córka). W zimę umierała, liście jej opadły, a potem odżyła i pięknie kwitła. Jakiś tydzień temu kwiaty przekwitły i sobie odpoczywa...
Co mam teraz robić by dalej ratować me maleństwo? Jeszcze jej nie podlewałem. Podlać?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Zalane orchidee

Post »

Witaj ponownie :)

Widzę wybrałeś reanimację w kamykach, więc dlaczego storczyk jest w plastikowej doniczce, dodatkowo z dziurkami? Trzynastka dokładnie opisała na czym ta metoda polega. Szklane naczynie, zwężone na dole i rozszerzające się ku górze, by zwiększać powierzchnię parowania. Na dnie woda, która parując pobudza storczyka do wypuszczania nowych korzonków lub przedłużania starych, które dosięgną wody :wink: To tak pokrótce.

Obecnie, póki ranki się jeszcze nie zagoiły/ nie zasuszyły nie powinieneś go podlewać, jednak możesz zwiększyć mu wilgotność powietrza wokół ustawiając jakieś naczynia/ tacki z wodą. Nawilżanie liści mokrą szmatką/ papierem.
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Nie doczytałem chyba do końca...;/
Nie mam takiego szklanego naczyńka;/;/;/ Masakra.

-- 3 paź 2012, o 21:51 --

Chyba się w ogóle poddam. Nie mam już siły...
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Zalane orchidee

Post »

"do końca"?

fotki ze storczykami w takim naczyniu były już na pierwszej stronie :lol: jakaś miseczka może być, ale najlepiej przeźroczysta, byś widział, co i jak :wink: byleby szersza niż głębsza :)

I nie poddawaj się ;:124
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Nic dodać, nic ująć - jeżeli już zdecydowałeś się na taką doniczkę, to niestety nie może ona mieć dziurek, bo cała wilgoć właśnie nimi ucieka, a ma sprowokować roślinkę do budowania korzeni...
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”