Zalany storczyk - jak go ratować ?

[Poziomkowa]

No to spróbuj z tymi pałeczkami, ale dopiero jak storcz będzie wymagał podlania, czyli jak będzie miał całkiem sucho.
Po podlaniu nie wkładaj go już do osłonki z keramzytem, bo grzybek lubi mokro ;)

[Kompost]

Uratowałem z takiego stanu zalanego storczyka:


Dziś wygląda tak:

[Pola22]

Tak wygląda mój żółtek od czasu przesadzenia tzn. 31 stycznia. Czy to normalne, że tak wygląda? Tzn. czy odreagowuje, bo boje się że go uśmiercę, tfu tfu.

[natka_211]

Wiesz to może być reakcja na przesadzenie lub jeśli ma mało korzeni to normalne, że mu się liście marszczą.

[Pola22]

No ma dość mało, ale później mu zrobią się normalne? Bo gdzieś mi się obiło o uszy, że trzeba zwilżać spodnią część liścia?

[natka_211]

Skoro ma dosyć mało korzeni, a na zdjęciu widać, że jeszcze kwitnie to jeśli chcesz by roślina szybciej się mogła zregenerować to utnij pędy kwiatowe (zawsze jeszcze kwiaty mogą cieszyć oko w wazonie), ponieważ storczyk nie daje rady utrzymać liści i kwiatów równocześnie przy małej ilości korzeni. Poza tym możesz porobić mu okłady z zwilżonych wacików kosmetycznych, zawsze to coś pomoże ( nie za wiele ale zawsze coś). Do tego polecam dla lepszej wilgotności postawić storczyka na tacę z wilgotnym keramzytem (tylko doniczka nie może stać w wodzie).

[Pola22]

Szkoda mi trochę pędów, a nie mogę samych kwiatków poodcinać? Czy to nic nie da?

[natka_211]

To raczej nic nie da, bo roślina będzie próbowała wyżywić również pęd. Jeśli utniesz pędy, to storczyk skupi się na produkcji nowych korzeni i liści. Decyzja należy do Ciebie, być może wytrzyma również z kwiatami ale ja zawsze ucinam pędy jeśli widzę, że korzenie i ogólnie roślina jest w marnym stanie

[Pola22]

A długo musiałaś czekać na następne pędy?

[natka_211]

Ogólnie z tym jest różnie. Przejrzałam swój wątek, bo generalnie kilka falków potraktowałam w ten sposób. Jeden zakupiony na początku lipca- nowy pęd wrzesień, kwitnienie listopad. Inny (przesadzony do większej doniczki) kupiony w sierpniu- teraz od 2,5 mca rośnie mu pęd, niedługo będzie kwitł, bo widzę, że pączki już się formują. Tak jak widać to kwestia indywidualna. Tak czy inaczej zrobisz jak zechcesz, do niczego nie namawiam

[Pola22]

Ogólnie jeden pęd odcięłam, bo i tak usychał( już żółty się robił), ale Boże serce mi się krajało i reszty nie mam serca odciąć.

[AnkaBasia]

Mój storczyk o którym opowiadałam,po przesadzeniu marszczył liście, tzn marszczy liście bo przesadziłam jakieś niecałe 2 tyg temu, niedługo pierwszy raz od przesadzenia go podleję, tworzą się 2 nowe pędy, ciekawe ile czasu minie zanim wyrosną i dadzą kwiat.

[natka_211]

AnkaBaska to wszystko zależy od tego ile światła dziennie będzie miał twój storczyk, od temp., od wilgotności i od tego jaki nawóz będą otrzymywały. Jeśli tworzy się pęd kwiatowy to storczyka można zacząć wspomagać małymi dawkami nawozu z przewagą potasu i fosforu. Ja np. używam PP blossom booster, wcześniej używałam PP plant starter, który również miał w składzie więcej fosforu i potasu. Taki nawóz pomaga roślinie szybciej wytworzyć pędy kwiatowe, a i kwiaty są intensywniej wybarwione. Nie oznacza to jednak, że należy go używać częściej lub w zwiększonych dawkach, bo wiadomo, że to doprowadzi do zasolenia podłoża i obumierania korzeni. Nawóz to tylko drobny wspomagacz, najważniejsze są warunki jakie panują w naszym mieszkaniu