Storczyk obumiera, jest w kiepskim stanie - co robić ?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gianna
1000p
1000p
Posty: 2746
Od: 3 cze 2012, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Czy on umiera ?

Post »

Kinga23, po pierwsze storczyk wypuścił keiki, nie kleike, jak piszesz. W przypadku storczyka określenie pęd też jest bardziej na miejscu niż gałąź. Wybacz, że się czepiam. Wyszukiwarka w tym przypadku nie wskaże Twojego postu. A może kiedyś inny forumowicz skorzystałby z tej dyskusji?
Zrzucanie pąków - wpisz w wyszukiwarkę, dużo o tym dyskutowano na forum, może coś dopasujesz do swoich warunków uprawy. Za mało informacji podałaś, byśmy mogli Ci pomóc. Uważam, że podlewanie odżywką nie zatrzyma opadania pąków. Odżywka nie zaszkodzi zapewne, pod warunkiem, że będziesz ją odpowiednio stosować. W tym temacie wiedza też jest niezbędna.
PS. Wstawienie fotek w/w storczyka ułatwiłoby ocenę.
mymsza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 4 cze 2013, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czy on umiera ?

Post »

Dobre nowiny!! ;:138

Bidulek puścił nowe korzonki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A "nowy" zaskoczył mnie nowym listkiem po powrocie z urlopu :))
Obrazek

Wszystko było by super, gdyby nie ich liście ;/
U starego chorowitka i u nowego to samo - miękkie i pomarszczone.. Co ja źle tym razem zrobiłam? Podlewam kiedy przesuszone odrobinkę, mają siatkę na oknie, do światła rozproszonego... Brakuje witamin? HEEELP :(

Obrazek
Obrazek
Justyna88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 20 lut 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnów

Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Witam
Na dzień kobiet dostałam storczyka, ktory na pierwszy rzut oka wyglądał całkiem ok. Kiedy wyjęłam go z celofanu okazało się że ma połamane liście...Urwałam ledwo trzymające się liście (początkowo 2), następnie zauważyłam, że z biegem czasu zaczynają gnić pozostałe..Od dnia kobiet storczyk nie ma już ani jednego liścia. Na dodatek gnije łodyga, na której są jeszcze kwiaty. Dodam, że system korzeniowy jest ok. Nie jest to pierwszy mój storczyk ale nie mam pojęcia co z nim robić bo nie miałam nigdy takiej sytuacji. Ponizej zamieszczam zdjęcia biedaczka:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Z tego co widzę na zdjęciu podłoże nie jest zbyt przewiewne to w połączeniu z wysoką wilgotnością w doniczce miało zgubny wpływ na roślinę.
Rozwiązania są 2:
1-Wyrzuć i kup sobie nowego, bo w ciągu najbliższych lat nie doczekasz się kwitnienia.
2-Wymień podłoże na bardziej przepuszczalne, zajmuj się nim jak innymi a MOŻE w przyszłości wypuści basal keiki i za kilka lat uraczy cię kwitnieniem.
Asterisk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 7 kwie 2014, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Witam. W listopadzie dostałam w prezencie storczyka. Pięknie kwitł. Po przekwitnięciu obcięłam go jak należy. Początkowo wszystko było w porządku, do momentu aż zaczął gnić. Mial takie czarne korzenie jakby wyssane od środka. Gdy ich dotknęłam odpadały a w ich miejscu została taka jakby biała nić. Korzenie były zgnite do połowy. Obcięłam je i przesadziłam do specjalnego podłoża zakupionego w kwiaciarni. Pozostawilam sporo wolnej przestrzeni aby była wentylacja. Przeczytałam na forum i w instrukcji podłoża, że po przesadzeniu tydzień nie wolno storczyka podlewać - tak wiec zrobiłam. Tydzień minął i podlałam, ale korzenie dochodza ledwo do połowy doniczki więc spryskałam je deliatnie wodą (odstaną). Rozwój storczyka się zatrzymał a teraz najmniejszy liść prawie odpada choć jest zielony. Pozostałe liście opadły i stały sie jak papier. Ich tekstura zmatowiała a w dotyku są miękkie i elastyczne.
Jestem z nim związana wręcz emocjonalnie dlatego zrobie wszytsko aby odżył. Nie zależy mi na szybkim kwitnieniu, ważne aby wrócił do formy. Proszę o pomoc.
P.S. Zapomniałam wspomnieć, że wczesniej stał w południowym oknie a po przesadzeniu usunęłam go z bezpośredniego słońca, stoi w kącie parapetu. Zdjęcia zamieszczam poniżej.
Pozdrawiam.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2038
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Czarno to widzę, ale na pewno wyjmij z tej szklanej doniczki, bo moim zdaniem ona zbyt szczelnie dotyka samej osłonki. Możesz też wypalić dodatkowe dziurki w plastikowej osłonce.
Nie napisałaś jak często go podlewasz/moczysz ? Jeśli tylko podlewasz, to może warto jednak moczyć- jak doniczka będzie lekka a korzonki srebrzyste- wkładasz całość do pojemnika wyższego niż sama osłonka i zalewasz przegotowaną, odstaną wodą aż do brzegu osłonki, zostawiasz na pół godziny lub dłużej, ja mam takie salaterki, może nie są piękne ale zapewniają cyrkulację powietrza, widzisz dodatkowe dziurki ?
Obrazek

Ewentualnie możesz zastosować stymulator wzrostu, np. ASAHI .

Życzę powodzenia w reanimacji :)
Asterisk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 7 kwie 2014, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Hej, Dzięki za odpowiedz, tak szybka. Nie podlewam - mocze. w sumie osłonka styka sie z woda caly czas ale nie tonie w niej. Wyjme go z oslonki i odetne dostep do wody na kilka dni. Zmiany zachodza dosc szybko, wiec 4 dni powinny wystarczyc, zeby zaobserwowac czy odnosi to skutek. będę w kontakcie.
P.s. korzenie ma wszystkie srebrne pomimo dostepu do wody.
Pozdrawiam
Asterisk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 7 kwie 2014, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Dziś pierwszy dzień po wyjęciu z osłonki. Podłoże jest mokre ale korzenie są raczej luźno usytuowane wśród podłoża, więc cyrkulacja powietrza powinna być znakomita. Korzenie które są widoczne są srebrzyste aczkolwiek z liśćmi nic się nie poprawiło i dostały (jak na moje oko) bladości. Obawiam się, że niebawem dojdzie do żółknienia. Ale nie ma co zakładać najgorszego, może się poprawi. Nie stosowałam środka na wzrost. Obawiam się, ze przy przesadzaniu, mogłam za dużo obciąć korzeni (1cm powyżej miejsca gnicia) i on teraz to odchorowuje. Natomiast czytałam, ze w miejscu złamania, bądź obcięcia korzenia, storczyk powinien wypuścić nowy. Lecz przy tak osłabionym układzie korzennym, może nie przeżyć. Zobacze co przyniesie nowy dzień. Tymczasem stoi na parapecie południowym w rogu, tak aby nie otrzymywał bezpośredniego światła. Parapet - > kaloryfer - wyłaczone ogrzewanie. jeśli coś robię tak jak nie powinnam proszę o krytykę. Pozdrawiam.
Asterisk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 7 kwie 2014, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Witam, mineły prawie dwa m-ce od przesadzenia i zdjeć umieszczonych przeze mnie na forum. Chciałabym pokazać jakie są efekty, ponieważ, jak dla mnie nie ma żadnej reakcji... :( do tego jakiś zielony osad pojawił się na osłonce. Fakt, że kolejne liście nie stają się "papierowe" tylko pozostają sprężyste. Staja się jednak coraz ciemniejsze, nie wiem do konca, czy to dobrze świadczy. Moze to czas, kiedy storczyk wraca do normy... Wczesniej puszczał nowe liście, teraz nie gubi ale też sie nie rozwija. Zdjęcia w załaczeniu. Zrobiłam także zdjęcie - wydaje mi się przypalenia przez słońce - zmienia sie pora roku i słońce ostrzeje, miejsce juz mu zmieniłam, żeby nie poparzyć go drugi raz. Pozdrawiam. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Korzenie widoczne w środku doniczki są zielone, to znak, że jeszcze nie należy namaczać. Jeśli chcesz, aby miał jędrne liście, to co kilka dni przetrzyj je wacikiem zwilżonym w wodzie z dodatkiem paru kropel cytryny.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

By pozbyć się glonów z podłoża/ lub/ korzeni.
1. Według mnie woda 1litr +1/2 krople cytryny i przelej przez doniczkę(raz w ciągu dwóch podlań, najlepiej destylowaną wodą to zrobić). Ta metoda u mnie się sprawdziła.
2. Lub możesz wsadzić go w pojemnik, którym nie będzie przepuszczał promieni słonecznych i nadmiernie się nagrzewał np. donica gliniana, bez dodatku szkła o rozmiar/ dwa większą. Glony z braku światła obumrą. Przy zbyt częstym podlewaniu/zaleganiu wilgoci w doniczce, może pojawić się osad, to znaczy glony. :wink: W nadmiarze mogą oznaczać że już czas na przesadzenie do nowego podłoża, że stare się już rozkłada. W tym wypadku myślę że nie ma co panikować. :)

Fioletowy kolor u storczyków na liściach, lub korzeniach to normalne. Liście jaśnieją, od nadmiaru słońca, a robią się fioletowe jak tylko zacznie bardziej świecić na nie. :wink: Robią się ciemno zielone jak mają za mało światła. Wystawienie storczyka który preferuje stanowisko pół cieniste, może skończyć się poparzeniem go. Czasem się zdarza nawet tym z długim stażem. Mocz na wysokość 3/4 doniczki. Pielęgnuj tak jak dotychczas. :)
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Na pozbycie się glonów, raczej odradzam metodę 1- woda z cytryną. Glony i mchy uwielbiają kwaśne środowisko, więc trochę mnie to dziwi Emilio, że u ciebie pomogło :|
Za to druga metoda jak najbardziej ;:333
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Storczyk umiera! RATUNKU!!

Post »

Uwielbiają? :shock: Zastosowałam tę metodę którą ktoś na forum napisał i mech na inne korzenie nie idzie dalej. Jak dobrze pamiętam to była chyba Callanthe(..jak dobrze pamiętam). :?: :roll: Napisała że u niej wystarczyło właśnie w dwóch płukaniach. ...Zamiast cytryny pisała że można dodać parę kropel grejpfruta. W każdym bądź razie glony na korzeniach już mi nie "wędrują" na kolejne nowe przyrosty. :wink:
Może nie o taką kwaśność tu chodzi.. ;:224
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”