Przycinanie pędu storczyka po kwitnieniu
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Storczyk więdnie, czy podcinać?
To trzecie oczko to jest mit. Niby czemu nad trzecim, jeśli powyżej jest zielone czwarte czy piąte śpiące oczko?
Re: Storczyk więdnie, czy podcinać?
Dobra dzięki, poczekam jeszcze z tym ucinaniem Ale jeżeli już to jak uciąć, na skos, na prosto? Czy to nie ma znaczenia?:)
Re: Storczyk więdnie, czy podcinać?
Ana, to zależy, możesz odciąć poniżej miejsca gdzie łodyga zaczyna zasychać - jeśli chcesz oglądać badyle bez kwiatków, a potem mieć powykręcane na różne strony świata nowe odrosty.
Możesz odciąć cały pęd, tuż przy roślinie - jeśli chcesz mieć nowy pęd kwiatowy, ładnie wyprowadzony.
Czy zrobisz to tak czy tak, to zależy od Ciebie, roślinie nic się nie stanie niezależnie od długości cięcia. znam osobiście osoby odcinające od razu przekwitłe pędy i ich storczyki kwitną jak szalone wypuszczając ciągle nowe. A znam też jedną osobę która trzyma "gołe" pędy, nie odcina ich i ma już niezłe "drzewo" ze starych ale żywych pędów, jednak na tym gąszczu "gołych" pędów kwitnie jej tylko po kilka kwiatów.
Możesz odciąć cały pęd, tuż przy roślinie - jeśli chcesz mieć nowy pęd kwiatowy, ładnie wyprowadzony.
Czy zrobisz to tak czy tak, to zależy od Ciebie, roślinie nic się nie stanie niezależnie od długości cięcia. znam osobiście osoby odcinające od razu przekwitłe pędy i ich storczyki kwitną jak szalone wypuszczając ciągle nowe. A znam też jedną osobę która trzyma "gołe" pędy, nie odcina ich i ma już niezłe "drzewo" ze starych ale żywych pędów, jednak na tym gąszczu "gołych" pędów kwitnie jej tylko po kilka kwiatów.
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Storczyk więdnie, czy podcinać?
Inez bardzo dobrze wszystko podsumował(a).
Dodam tylko że jeśli zdecydujesz się odciąć tylko kawałek pędu to możesz przenieść storczyka na 2-3 tygodnie do chłodniejszego pomieszczenia.
Stymuluje to wytwarzanie pędów kwiatowych.
Jeśli storczyk puści pęd od łodygi a na starym nic się nie zacznie dziać można go już na 100% usunąć.
Storczyk zdecydował gdzie będzie kwitł i żadne zaklinanie rzeczywistości nic tu nie pomoże.
Dodam tylko że jeśli zdecydujesz się odciąć tylko kawałek pędu to możesz przenieść storczyka na 2-3 tygodnie do chłodniejszego pomieszczenia.
Stymuluje to wytwarzanie pędów kwiatowych.
Jeśli storczyk puści pęd od łodygi a na starym nic się nie zacznie dziać można go już na 100% usunąć.
Storczyk zdecydował gdzie będzie kwitł i żadne zaklinanie rzeczywistości nic tu nie pomoże.
Pozdrawiam Wojtek
- kety
- 200p
- Posty: 200
- Od: 13 maja 2012, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W kwestii podcinania
Witam, jest zasada zalecana przez fachowców, że u storczyków wszystko co zielone jest potrzebne. Zgodnie z zaleceniami Mistrzów: nigdy nie obcinam ani listków, ani pędów, póki same nie uschną...tak "na pieprz" !
Tak radziła nam kiedyś Jovanka a posiadała ogromną wiedzę Storczyk sam wie co mu jest potrzebne a co już może odrzucić.
Radzę więc nie obcinać, podcinać niczego
Tak radziła nam kiedyś Jovanka a posiadała ogromną wiedzę Storczyk sam wie co mu jest potrzebne a co już może odrzucić.
Radzę więc nie obcinać, podcinać niczego
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Zuzanna, zakręcona na zielono !
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 4 wrz 2014, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W kwestii podcinania
Dokładnie!
Roślina przed zasuszeniem ściąga soki z liści/pędów
Roślina przed zasuszeniem ściąga soki z liści/pędów
Re: W kwestii podcinania
Zostaw tak jak jest nic nie obcinaj
Dominika
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 500p
- Posty: 556
- Od: 7 lis 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Mój pierwszy storczyk.
Napoiłam storczyki wodą mineralną z dodatkiem kwasku cytrynowego i jest poprawa.
Nie bardzo wiem co zrobić z pędem , jest jeszcze zielony mimo tego,że już jakiś czas temu przekwitł czy ściąć go na wysokości trzeciego oczka czy zostawić, bo wiem,że jeśli pęd po przekwitnięciu jest jeszcze zielony to trzeba go zostawić i wtedy wypuści keiki lub wznowi kwitnienie, ale nie jestem pewna bo w moim przypadku jeden ze storczyków ma lekko nadszarpnięty koniec pędu i nie wiem czy teraz jest to możliwe ,żeby cokolwiek ruszyło , czy lepiej ściąć?
Nie bardzo wiem co zrobić z pędem , jest jeszcze zielony mimo tego,że już jakiś czas temu przekwitł czy ściąć go na wysokości trzeciego oczka czy zostawić, bo wiem,że jeśli pęd po przekwitnięciu jest jeszcze zielony to trzeba go zostawić i wtedy wypuści keiki lub wznowi kwitnienie, ale nie jestem pewna bo w moim przypadku jeden ze storczyków ma lekko nadszarpnięty koniec pędu i nie wiem czy teraz jest to możliwe ,żeby cokolwiek ruszyło , czy lepiej ściąć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Przycinanie pędów storczyka
Zostaw wszystko co zielone. Niczego nie ścinaj ani nie podcinaj.
-
- 500p
- Posty: 556
- Od: 7 lis 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Przycinanie pędów storczyka
Dziękuję za odpowiedź, to zostawię je w spokoju i zobaczy się czy pęd będzie zasychać czy z czymś ruszy.
Re: Przycinanie pędów storczyka
Ja korzystając z rad na forum część storczyków po skończeniu kwitnienia przycięłam nad 4 oczkiem, część zostawiłam bez przycinania. I efekt tego jest taki, że tylko 2 spośród przyciętych wypuściły pędy boczne a reszta stoi jak zaklęta już 4 miesiąc. Natomiast dotychczas (a zajmuję się storczykami przez około 6 lat) zawsze całkowicie usuwałam pędy po kwitnieniu (nawet zielone) i praktycznie w każdym egzemplarzu doczekiwałam się w miarę szybko nowych pędów.
Także chyba wrócę do starej metody i znowu będę całkiem ucinała pędy.
Także chyba wrócę do starej metody i znowu będę całkiem ucinała pędy.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przycinanie pędów storczyka
No właśnie mnie ciekawi wycinanie całkowite pędów. Na amerykańskich stronach piszą, żeby pęd wyciąć w całości po kwitnieniu (za pierwszym oczkiem), to samo w amerykańskich filmikach na YouTube. W Polsce się na taką informację jeszcze nie natknęłam, poza wywiadem z jednym z producentów storczyków. Też mówił, żeby ciąć pędy zaraz po kwitnieniu.
Nie ukrywam, że sama spróbowałam i w styczniu obcięłam pęd Phalaenopsisowi XXL, bo przecież jak ten prawie metrowy pęd zacząłby się rozgałęziać, to zająłby cały parapet. Na razie nic się nie dzieje, ale czekam ;)
Nie ukrywam, że sama spróbowałam i w styczniu obcięłam pęd Phalaenopsisowi XXL, bo przecież jak ten prawie metrowy pęd zacząłby się rozgałęziać, to zająłby cały parapet. Na razie nic się nie dzieje, ale czekam ;)
Re: Przycinanie pędów storczyka
Pisząc "całkiem ucinała pędy" miałam oczywiście na myśli obcięcie nad pierwszym oczkiem tj. zostawiając tylko 4-5 cm łodygi. Zawsze tak robiłam, usuwałam pędy tuż po skończeniu kwitnienia, nawet całkiem zielone. Zdarzało się też, że został mi ostatni marny kwiatek na czubku łodygi - nie zwlekałam i także obcinałam całość. Miałam w tych egzemplarzach szybkie ponowne kwitnienia.
Też mam 2 XXL po kwitnieniu - pędy całkowicie przycięłam i czekam na rozwój wydarzeń rośliny po kwitnieniu ustawiam przy oknie w sypialni, gdzie nie działa kaloryfer i temperatura jest znacznie niższa niż w pozostałej części mieszkania. Podobno niższa temperatura lepiej stymuluje ponowne kwitnienie.
Też mam 2 XXL po kwitnieniu - pędy całkowicie przycięłam i czekam na rozwój wydarzeń rośliny po kwitnieniu ustawiam przy oknie w sypialni, gdzie nie działa kaloryfer i temperatura jest znacznie niższa niż w pozostałej części mieszkania. Podobno niższa temperatura lepiej stymuluje ponowne kwitnienie.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...