Jak uprawiać storczyki ?

ODPOWIEDZ
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

nikt Tobie agresywnie nie odpowiada, koleżanka Twoja zapytała na jakiej podstawie opieram moje poglądy to jej odpowiedziałam :)
po prostu w inny sposób uprawiam i u mnie się sprawdza u moich sąsiadek również :) każda roślina potrzebuje odpoczynku nawet storczyk :) i niestety ale moje falki najaktywniej rosną od początku maja do lipca, później utrzymują kwiaty a później wiadomo zima mniej światła mniej kwiatów i muszą sobie odpocząć :)
mój najstarszy storczyk ma 10 lat :) a właściwie dwa

czas pokaże czy dziewczyna sobie poradzi z zabawą w regenerację storczyka ja za kermazyty i mchy podziękuję, tylko zwykła kora pod iglaki, kwitną jak szalone :) przynajmniej moje :)
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

To, że uprawiasz w inny sposób nie znaczy, że możesz potępiać inne metody, które u 95% ludzi sprawdzają się bardzo dobrze. U Ciebie dobrze sprawdza się kora pod iglaki, a u innych dobrze sprawdza się keramzyt i mech, a jednak nikt nie potępia Twojej metody uprawy i mówi, że to ściema. Skoro dobrze rosną Ci w niej kwiaty to uprawiaj w niej dalej storczyki i życzę powodzenia :D
Nikt tutaj nie zaleca zwykłej kory pod iglaki, chyba że jest ona wyparzona i wyprażona. Storczyk to pojęcie szerokie, bo są różne gatunki. Mówimy tutaj o Phalaenopsis, który Twoim zdaniem potrzebuje okresu spoczynku.
To tej zimy spróbuj przyjrzeć się swoim storczykom czy w zimę przestają przyrastać w korzenie i liście? Bo gdyby przestały to znaczy, że mają okres spoczynku. Moje jednak i jak większości z nas rosną również bez problemu zimą. Ładnie rosną nowe korzonki i listki i czasem nawet wyrośnie pęd, ale zazwyczaj kwiaty są słabiej wybarwione z powodu mniejszej ilości światła :wink: . Jak storczyk zrzuci wszystkie kwiaty to nie oznacza, że zaczyna się okres spoczynku. Po prostu przekwitł, ale dalej produkuje korzenie i liście.
W moim domu najstarszy storczyk ma również około 10-11 i też bujnie i obficie kwitnie w specjalnym podłożu dla storczyków :D .

W temacie autorki, która posiada miniaturkę Phalaenopsis. Takie miniaturki zazwyczaj uprawiane są w mchu-sphagnum. Dlaczego? Ponieważ mają mniejsze doniczki, zazwyczaj o średnicy 5-6 cm. Kora w takim malutkim pojemniku, przesycha zdecydowanie szybciej niż w dużym. Niedopilnowanie podlewania w takiej małej doniczce z korą może spowodować, że storczyk zasuszy swoje korzenie, bo będzie za rzadko podlewany. Mech zdecydowanie dłużej trzyma wilgoć, dlatego do miniaturek zalecany jest mech. Nie mówię, że nie można uprawiać ich w korze. Oczywiście, że można tylko trzeba częściej je doglądać i podlewać.

Miejmy nadzieję, że autorka da sobie radę bardzo dobrze i jej storczyk ładnie odżyje ;:215
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

U mnie i moich sąsiadek, bo sąsiadki pytają co robię, że storczyki tak kwitną. Nie potępiam innych metod, to wy zarzucacie mi, że stwierdziłam, że są małe szanse aby ten storczyk u niedoświadczonej osoby przetrwał.

I jeszcze jedno. Nie wyparzam tej kory, nie bawię się w węgiel drzewny ani cynamon. Gdy będę miała czas jutro, wstawię zdjęcia moich storczyków, skoro twierdzicie, że tylko wasze metody dają gwarancję sukcesu.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

W każdym poście zaprzeczasz sama sobie.
Ja się wyłączam z tej śmiesznej dyskusji, bo szkoda mojego czasu.

Sko, jak wsadzisz kwiatka już do nowego podłoża to nam pokaż :D
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

i koniecznie napisz czy przeżył :) bo to, że posadzisz to połowa sukcesu ;)
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Nie ma jednej złotej zasady jak uprawiać Phalaenopsis, wszystko trzeba dostosować do swoich warunków w domu. U jednego mech się nie sprawdzi bo będzie długo przesychał, ale u drugiego będzie idealnym rozwiązaniem, bo nie będzie go moczył co kilka dni.. To że Ci się reanimacja nie powiodła, przykro mi, ale nie zrażaj innych. Tu na forum jest mnóstwo osób u których 7 storczyków na 10 przeżyje reanimację i odbije a 3 padną.. Powodzenie tego zabiegu nie zależy tylko od nas i obranej metody ale przede wszystkim od storczyka, czy ma na to siłę.. To co pisze Pati to nie jest wiedza książkowa i czysta teoria ale także doświadczenie własne i innych forumowiczów. Rozumiem wyrażenie swojego zdania w postaci "keramzyt i mech się u mnie nie sprawdziły" ale nie pisanie, że to ściema bo to już osąd.. Nikt nie napisze autorce instruktarza krok po kroku jak postępować by na 100% odnieść sukces, bo takiej recepty nie ma. można napisać co się u kogo sprawdziło, jakie ma się warunki w domu, temp. wilgotność, ekspozycja okna a autorka sama zdecyduje która metoda ma u niej największe szanse bytu.

Sko - uważam, że system korzeniowy Twojej miniaturki nie wygląda źle i nawet bym jej nie reanimowała jakoś specjalnie.. Uprawiałabym ją w mchu uważając by nie upchać mchu za dużo. Jest to podłoże, w którym mniejsze rośliny dobrze się czują a oprócz tego jest często wykorzystywany przy reanimacji, więc w przypadku mini będzie idealny. Kilka osób przesadzało swoje mini do kory ale doniczki (wielkości naparstka) zbyt szybko przesychały, więc nie ma się nad czym zastanawiać :) Ja również mam miniaturkę z ubogim systemem korzeniowym, wygląda gorzej niż u Ciebie bo ma raptem dwa korzonki, ale siedzi cały czas w mchu i ładnie przyrasta. Wypuściła już dwa listki i w ogóle nie widać po niej by była w gorszym stanie, wszystkie listki jędrne. Dlatego tym bardziej nie rozumiem jak można napisać z taką pewnością, że Twoja roślina padnie ;:219 skoro moja wygląda gorzej a żyje sobie cały czas i przyrasta..

I broń Boże nie aplikuj jej żadnego nawozu w pałeczkach.. możesz w szybki sposób zniszczyć korzonki, które jej zostały, przenawożenie jest gorsze od nienawożenia. Lepiej samemu aplikować dawkę, bo nie trzeba rośliny nawozić przy każdym podlewaniu... Jeśli użyjesz nawozu naturalnego jak guano lub biohumus to wiedz, ze one nie palą korzeni.. Pałeczki owszem, bo to cały czas nawóz chemiczny, więc droga Aniu nie rozumiem o czym piszesz.. nie ma różnicy czy zastosuje się nawóz w pałeczce czy nawóz płynny bo jednym i drugim łatwo zrobić krzywdę storczykowi. Wyjątkiem są nawozy naturalne..
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Sko- widzę że trudna czeka ciebie decyzja, z tego co przeczytałam. Mam nadzieję że ci się uda! ;:333
Dziewczyny takie idealne warunki to tylko w szklarni ocieplanej, lub w ich naturalnych warunkach. :D
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
sko-
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 14 sie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Mam nadzieję, że mojemu małemu storczykowi dobrze będzie się rosło w mchu :) Zanim nauczy się biegać, trzeba nauczyć się chodzić. Wszystko co czytam i przeczytałam już na tym forum niesamowicie dużo mi dało, za co mocno dziękuję, dziewczyny! :D

Ania stwierdzenie, że padnie trochę mnie zasmuciło, a dodanie, że dlatego, że nie umiem do końca się nimi zajmować jeszcze mocniej. Mam nadzieję, że twoje przepowiednie się nie sprawdzą :D


Emila707 decyzja nie jest trudna, podjęłam ją 14 sierpnia, jak robiłam zamówienie w Orchidgarden :D

Dzisiaj właśnie mi przyszło. Nie mogłam się oprzeć storczykowi niespodziance, więc kupiłam również. Mniejsza o to, że czekałam 10 dni na tę paczkę, ale wysypała się połowa podłoża (chociaż było starannie zabezpieczone!), Chciałam powsadzać je z powrotem, ale było wszystko krzywo, więc wyciągnęłam całość. Zobaczyłam to:
Obrazek
Obrazek

A w dodatku wybiegły na swoich wielu nogach dwa robaki (zostały heroicznie poskromione przez mojego K). Stonogi to chyba były, a w każdym razie przypominały je. Jeśli to istotne, znalazłam również koniczynkę (tę z listkami w kształcie serduszka ;) ). Liście wyglądają zielono, jędrnie i zdrowo ;)

Powinnam się tym wszystkim martwić?

No i co do przesadzania, mam nie podlewać przez około 10 dni? Nawet jeśli ostatnio w połowie zeszłego tygodnia moczyłam go? I w pokoju mam dość sucho?
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
Lenul
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 sie 2013, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Callanthe pisze:Twój storczyk miał prawdopodobnie zalany stożek wzrostu, który spowodował odpadnięcie wszystkich liści.
Korzenie są w nawet niezłym stanie. Jeśli będziesz go pielęgnowała jak do tej pory to być może wypuści basal keiki (poczytaj na ten temat więcej na forum). Jeśli nie chcesz czekać na basal keiki (nie wiadomo kiedy ono się pojawi, może być za 2 miesiące, a może być za 2 lata) to zostaje Ci kupić jedynie nową roślinkę :)
Ale nic nie stracisz jeśli tą zostawisz i poczekasz na nową roślinkę :wit

Dziękuję za odp :) czyli tylko podlewać go i może odratuje się puszczając keiki? :) bo zastanawiałam się nad przesadzeniem ale jest tak osłabiony że nie wiem czy jeszcze bardziej mu nie zaszkodzę
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Szczerze mówiąc nie jestem pewna, czy może wyjść basal keiki z korzonków, czy tylko z trzonu... Ale kawałek trzonu chyba tam został prawda?

-- 26 sie 2013, o 16:30 --

Sko, poobcinaj te suche korzonki, dobrze namocz storczyka zanim wsadzisz go do doniczki, to korzonki będą bardziej plastyczne i się nie połamią :) I podaruj mu nowe podłoże do storczyków, ja osobiście polecam z OrchidSklepiku, bo u mnie tylko to sprawdzało się bardzo dobrze :wink:
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Sko- po przesadzeniu, możesz na dwa sposoby zasilać roślinkę (przecież nie chodzi tu o jej zasuszenie). :wink: Wystarczy że zwiększysz wilgotność powietrza na dużej przestrzeni np. kuweta + keramzyt + woda, albo codziennie z rana zraszać mgiełką wodną powietrze (uważając aby nie zalać miejsc wrażliwych roślinki). :D
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
sko-
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 14 sie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Przesadziłam go! Zmoczyłam korzonki, stały się bardzo... plastyczne :D
Obrazek
Może to głupie pytanie... ale jak odróżnić powietrzne korzenie od powierzchniowych? Jest na to jakiś przepis? W tym większym jedne mi wychodzą, inne nie, i nie wiem czy powinny.

Coś ROŚNIE! ;:138
Obrazek
Powiedzcie mi, że dobrze widzę i to naprawdę tam się tworzy, a nie, że widzę to, co chcę ;)

Ale martwi mnie to:
Obrazek
Zbyt wysoki poziom światła powoduje ich wyraźnie czerwono-bordowe zabarwienie.
Czy to to? Jeśli tak, to dziwne, gdyż słońce nie pada bezpośrednio na tę roślinkę.

Nie wiem też co myśleć o tym:
Obrazek
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

A Ty ten mech rozmoczyłaś w wodzie? Miałaś taki sprasowany?
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”