Jak uprawiać storczyki ?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

dlatego napisałam, ze zależy jaka woda i jaki nawóz bo przecież rozmawiamy o storczyku sko- a nie o twoim :) należałoby się najpierw dowiedzieć jakiej wody i nawozu używa autorka aby pisać czy jest on taki konieczny.. Normalne, ze do wody destylowanej należy go dodać, ale do kranówki już niekoniecznie. Pisze to bo nie chcę by ktoś nieumyślnie zrobił krzywdę swoim storczykom traktując pisane tu słowa jak "żelazną regułę", bo wszystko trzeba dopasować do swoich warunków uprawy. Naturalny nawóz nie popali korzeni, ale nie wszyscy takiego używają. Jeśli ktoś ma nawóz chemiczny i jeszcze doda go do kranówki i to przy każdym podlewaniu to łatwo o nieszczęście.. nie wiem czemu cały czas piszesz o sobie np.
Emila707 pisze:W moim przypadku zmienię mojemu jak tylko przekwitnie na nową i nie będę bawiła się w "czyszczenie doniczki".
Jeżeli chodzi o nawóz to używam naturalnego.
Więc nie sądzę bym nim poparzyła korzenie mojemu. :)
skoro cały czas mówimy o storczykach sko- i jej problemie ;) Chyba źle odebrałaś moje słowa albo zaszło jakieś nieporozumienie :roll: ja cały czas pisze o przypadku sko- a nie o tym co ty robisz i jak ty dbasz o storczyki :wink:

sko-jeśli chodzi o kwiaty to problemem mogą być tez owoce. Niektóre z nich w trakcie dojrzewania wydzielają etylen, który powoduje opadanie kwiatów u storczyków :wink: natomiast jeśli chodzi o korzonki i listki to sama już nie wiem, jeśli jesteś pewna, że go nie przelałaś. Te sklepowe mini mają często bardzo dużo tego mchu napchanego, może po prostu było go za dużo i korzonki nie oddychały jak trzeba?
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Dufin pisze:nie wiem czemu cały czas piszesz o sobie np.
Emila707 pisze:W moim przypadku zmienię mojemu jak tylko przekwitnie na nową i nie będę bawiła się w "czyszczenie doniczki".
Jeżeli chodzi o nawóz to używam naturalnego.
Więc nie sądzę bym nim poparzyła korzenie mojemu. :)
skoro cały czas mówimy o storczykach sko- i jej problemie ;) Chyba źle odebrałaś moje słowa albo zaszło jakieś nieporozumienie :roll: ja cały czas pisze o przypadku sko- a nie o tym co ty robisz i jak ty dbasz o storczyki :wink:
Przecież cały czas o sko- mowa. :wink: ;:173
Och, dałam dla przykładu, dla przykładu! ;:224 Oczywiście każdy przypadek jest inny, ale akurat tak z kojarzyłam ze swoim^^ ;:213
Wybacz moje przeoczenie, nie napisałam jaki nawóz(oczywiście naturalny).. I nie mówię by pisanych tu moich słów traktować jak "żelazną regułę", bo każda roślinka jest inna, oraz warunki w jakich jest trzymana także. Chciałam pomóc, a nie zaszkodzić.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
sko-
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 14 sie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Korzenie w tej doniczce są ściśnięte, zamówiłam większą. A mchu też było dużo, jak go powyciągałam (żeby porobić jak najdokładniejsze zdjęcia!), to nie zmieściłam wszystkiego z powrotem.
Wcześniej moczyłam go w odstanej kranówce, teraz kupiłam wodę demineralizowaną. Czekam na przesyłkę z mchem i tym nawozem.
Już nie mogę się doczekać, kiedy przyjdzie i przesadzę bidulka.

Zawsze jak wsadzam normalne kwiatki, to pcham ziemi ile wlezie, bo zawsze po podlaniu trochę się ubija. Jak wsadzę maluszka w mech, nie robić tak samo? W sensie, zostawić mu luz?
Dobrym pomysłem będzie nasypanie kamyczków na dno doniczki (takie białe mam)?

Miska z owocami stała, już nie stoi :wink:

Bardzo wam dziękuję za cierpliwość!
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Phalaenopsis lubi mieć ciasno. Niektórzy z przesadzaniem czekają, aż korzenie rozsadzą doniczkę i wtedy przesadzają. Jeśli przesadzisz w większą, może się okazać, że będzie za duża i korzenie albo zgniją, albo uschną.
Mchu wsadź tak, żeby był w każdym miejscu, ale luźny i nie upchany na siłę.
Dobrym pomysłem będzie nasypanie keramzytu na dno. Ale ja tego nie preferuję przy miniaturkach.
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
sko-
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 14 sie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Większą o centymetr. Ta ma pięć cm średnicy, zamówiłam sześć. Ale poczekam, dopóki sam nie wyjdzie w takim razie :)
Jak pójdę do najzwyklejszej kwiaciarni, to dostanę go tam?
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

ale co? keramzyt? Raczej w marketach budowlanych albo w centrach ogrodniczych ;)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
sko-
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 14 sie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Poobcinałam korzonki. Były takie.. uschnięte. Zasypałam cynamonem. Zostało ich bardzo niewiele. Odpadły kolejne listki. No i zauważyłam pęknięcia na korzeniach. Są też na tych wierzchnich. Zostawić, odciąć? Może ja je popękałam, jak wsadzałam do doniczki? W takim wypadku nie potrzebuje większej?
Obrazek

No ale "góra" też schnie.
Obrazek
mam ją też obciąć?

Chyba zbyt sucho mu u mnie. Obok niego stoją dwa kieliszki z wodą destylowaną i codziennie rano przecieram mu listki (nie są już takie pomarszczone! :))
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Skoro połamane korzenie są wciąż twarde i jędrne to po co je obcinac?
Phalaenopsisy lubią mieć ciasno więc większa doniczka nie jest mu potrzebna. Jeszcze z taką ilością korzeni to tym bardziej jest zbędna.
Jak zasuszy cały pęd to możesz go obciąć na dole tylko uważaj na to żeby nie uszkodzić listków.
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

zgadzam się z Pati, nie ma sensu zmieniać doniczki na większą, zwłaszcza, ze usunęłaś część korzeni.. powinnaś się nawet zastanowić teraz nad mniejszą.. Korzonki najlepiej namoczyć i dopiero przesadzać, są bardziej giętkie dzięki czemu nie łamią się tak łatwo.
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Teraz już po ptokach, prawdopodobnie padnie
Mamy sierpień. Jak go posadzisz z tak małą ilością korzeni może nie utrzymać liści.
Posadziłabym go w zwykłą korę z marketu zmieszaną z kamieniami, żadne substraty czy mchy. Mże odbije jeśli silna roślinka, i wsadziłabym pałeczkę nawozową> Szanse są małe ale zawsze są.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Mam storczyka bez żadnych korzeni, właśnie go reanimuję i wypuszcza drugi liść. I do tej pory nie stracił żadnego z liści :shock:
Co z tego, że mamy sierpień? Co to ma do rzeczy?
Z tak małą ilością korzeni to właśnie warto wsadzić do w mech, bo dłużej utrzymuje wilgoć. Natomiast kora szybciej przesycha i może być tak, że korzenie w korze wyschną na wiór, bo będą za rzadko podlewane...
Roślina nie w złym stanie, ma korzenie, które pozwolą na prawidłowe pobieranie wody. I szanse nie są małe, tylko ogromne przy odrobinie cierpliwości i systematyczności.
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

w 100% zgadzam się z Pati ;:oj Poza tym używanie nawozu gdy roślina ma tak mało korzonków tez nie jest dobrym pomysłem, bo roślina będzie mieć problem z zaabsorbowaniem go, większość zostanie w podłożu zasalając je.. W przypadku takich reanimków lepiej nawozić dolistnie, zraszając je.. Ja również reanimuję kilka storczyków,w tym jednego, który nie miał żadnych korzonków a dziś ma 5, więc nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie piszesz, ze storczyk padnie.. Prezentuje się o niebo lepiej niż mój na początku..
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

na jakiej podstawie ??? z doświadczenia, te kermazyty i mchy to ściema, wybaczcie próbowałam tych waszych technik i najlepsza okazała się zwykła kora pod iglaki, mocno upchana a na dnie zwykłe kamyki kupione w obi, po substracie moje storczyki (falki) złapały ziemiórki
dodatkowo właśnie za radą z tego forum reanimowałam w kermazycie takiego storczyka, i o dziwo padł
storczyki najlepiej przesadzać maj-czerwiec są wtedy najsilniejsze i w fazie wzrostu, obecnie wchodzą powoli w stan spoczynku i przygotowują się do zimowego odpoczynku i regeneracji
tak samo nie trzymanie storczyków na parapecie to bujda, ja moje trzymam i to na południowym i kwitną praktycznie cały rok
przesadzam kwitnące storczyki w maju-czerwcu i nawet kwiatów nie gubią, w zeszłym roku zaryzykowałam przesadzenie w sierpniu jedna miniaturka ledwo przetrwała (wypuściła keiki) dwie padły, nawóz zawsze mile widziany, każda roślina potrzebuje go do życia i powie wam to każdy zapalony ogrodnik a ten nawóz w pałeczkach jest bardzo wygodny , nawozem w płynie można spalić korzenie rośliny
na jakiej podstawie twierdzę, że storczyk padnie ???
1. mało doświadczona osoba
2. storczyk ma mocno przycięte korzenie, wg mnie za mocno i mogą być problemy jeśli korzenie pogniją w zbyt wilgotnym podłożu
3. żółkną i odpadają liście- a to już nie jest dobry znak
i jeszcze jedną sprawą oburzę pewnie co poniektórych ale w okresie letnim storczyki moczę całą noc a czasami 24 godziny :) i żyją :) oczywiście mam na myśli falki bo tylko te udaje mi się z sukcesem uprawiać :) miltonie i inne niestety pod moją ręką długo nie żyją

no cóż czas pokaże czy uda się uratować roślinę, napisz czy roślina puściła nowe korzenie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”