Przesadzanie storczyka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Walerio właśnie o to pytam Jovankę, bo miałam przeźroczystą doniczkę w ładnej osłonce i powiedziano mi, że nie powinnam tego robić. Po to ona jest przeźroczysta, żeby korzenie też miały światło. :wink:
Co do zanurzenia, poczekam na zdanie eksperta. :D
Awatar użytkownika
ola177
50p
50p
Posty: 63
Od: 9 sty 2007, o 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Ja tez miałam problem z dostaniem doniczki, ale kupiłam kapustę kiszona w przezroczystym wiaderku i później posadziłam w nim storczyka :)
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Ola jesteś genialna. Ja zbieram wiaderka po kapuście i mam ich kilka. ;:79
Buziaki za podpowiedź.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witammmm, juz jestem- po-wystawowa i storczykowa , jak zwykle bogatsza w kwiaty, bardziej cieniutka w portfelu :P .

A co do doniczek: niby nie nakaz- ale:
przejrzyste:
1/pomagaja obserwować stan korzeni, wilgotność wnętrza
2/umożliwiają w jakimś/?/procencie proces fotosyntezy- falenopsis właśnie jest storczykiem gdzie cała jego masa /liście+korzenie/bierze udział w tym procesie.

Przy większej wprawie można sobie darować obserwacje .Ten typ doniczek zalecamy do falenopsisa,dla reszty , już nie koniecznie.

Z podlewaniem:
owszem przesuszanie,
ale podlewanie odgórne : w cyklu 1xna tydzień, czy co 10 dni niewiele da-raptem zwilży sie kora, korzenie nic nie skorzystają.
Zanurzenie na pół godziny /ok.3/4 głębokości pozwala natomiast na "napicie"się przez korzenie-póżniej odsączenie i pozostawienie na kratce dla swobodnego przepływu powietrza w doniczce.
To jest taki optymalny sposób-,gdy jest w porządku z cyrkulacją powietrza w srodku- osuszenie powinno nastąpić przez okres następnych 7-10 dni.

Ale bywa..i zdarza sie również podlewanie od góry-ja stosuję tak , dla roślin mniejszych-malutkimi porcjami, tak aby wilgotność była w całej masie podłoża jednakowa,w miarę.
i wtedy 1x 2 tygodnie zanurzam wyrównując ewent.niedobory.

Tak więc, wiele jest pozornie sprzecznych opini -ale jak napisałam pozornie.
Czasami to jest brak wiedzy radzącego w sklepie/bardzo często!!!!/,czasami to są uwagi z własnych doświadczeń i bezproblemowej uprawy.

Ale metody wypracowane przez lata w hodowli skłaniają jednak, aby uwierzyć doświadczeniom *branżystów*.
Ważne szczególnie gdy jest to początek przygody ze storczykami.
Bywa bardzo często , że podobny falenopsis -z tych odmian hybrydowych zachowuje się zdecydowanie inaczej niż nam znany i...tez trzeba szukać własnej metody na jego powadzenie.I znajdzie się.

Tak więc myślę, że trzeba sobie ułatwiać życie- stosować przejrzyste doniczki dla falenopsisa ---->zycie na tacy :P .Zanurzać i... cieszyć się kwitnieniem.
A te po kiszonkach można dodatkowo przedziurkować na wysokości 1/3 bedzie łatwiejszy obieg powietrza.


Pozdrawiam Jovanka ;:3
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Dzięki Jovanko, jak zwykle wyczerpująca odpowiedź z Twojej strony. :D :D :D

Pochwalisz się swoimi zdobyczami? Wklej kilka zdjęć. ;:109
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam ponownie :P

Co do przekwitniętych pędów trzeba przyjąć zasadę!!--->dać storczykowi samemu decydować.
W niektórych przypadkach obcięcie pędu może nawet pozbawić kwitnienia na zawsze.

Uschnięte pędy trzeba umieć ocenić- dla celów estetycznych można uciąc na *granicy* schnięcia i części zielonej.Oczywiście odczekać odpowiedni czas,aby przekonać sie jaki
zamiar drzemie :P w storczyku.
Zbyt szybkie obcięcie pędu czasami pozbawi nas przyjemności dalszego kwitnienia.
A szkoda.

Przedstawie nowe nabytki z wystawy łódzkiej- jest to pierwsza wystawa w tym roku =otwarcie sezonu-
ojjjjjj już sie boję co będzie dalej.A w kalendarzu :roll: wystawa ....za wystawą......

Prezentuję storczyki gatunkowe rzadko spotykane ,w handlu ich nie ma.Ciekawe w kształtach , -należą do trudniejszych w uprawie ze względu na wymagania.

1/Phragmipedium - ciekawostka kolor pochodzi od malunich włosków na powierzchi kwiatu

Obrazek


2/Dendrobium aberrans -maleństwo, kwiaty utrzymują się w rozkwicie 3-4 m-ce

Obrazek


3/Oerstedella centradenia -ciekawy storczyk kolorystycznie,ładnie i trwale kwitnący

Obrazek
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mary, Gebo- dziękuję za miłe słowa :P


;:108 Przyjemnie czytać tak wspaniale o storczykach, noooooo ja mam szczególny
sentyment do nich ;:23 więc podwójna to przyjemność.


A ta piękna fotka z Kuby bardzo mnie zainteresowała ,ojjj ,żeby było więcej a mają :roll: takie piękne.
Mam prośbę, gdyby sie więcej znalazło - please :P udostępnij dla mnie parę.
Akurat przygotowuję reportaż z pięknego ogrodu, z całą jego historią .
Pokazałabym w całości, a nie mam możliwości tam polecieć :P .
Mam treść - nie mam zdjęć ,może coś się da zrobić, pomyśl.

Będę wdzięczna ;:58 ;:58 ;:58 - i forumowicze też ;:58



pozdrawiam storczykowo ;:100 Jovanka

Cieszę się,że nie tylko mnie :P porywają storczyki.
Awatar użytkownika
Jarek_74
50p
50p
Posty: 82
Od: 12 sty 2007, o 15:13
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post »

Jovanko,
mam takie pytanko. :) (nie czuję jak rymuję)
W doniczce u mojego falenopsisa pojawił się mech, czy z nim walczyć? Jeżeli tak to w jaki sposób?
Pozdrawiam
Jarek
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam storczykowo!!!!

;:101

Jarku- mech nie jest tragedią , osobiście go czasami lekceważę ,ale troszkę wiem jak go ocenić :oops:

Kiedy powstaje :gdy warunki ma ku temu sprzyjające tzn.następuje wzrost nasłonecznienia, wzrost wilgotności, złe przewietrzania podłoża, zbyt długie zaleganie
wilgoci tzw.zastoiskowe miejsca w doniczce.
Nadmierny wzrost może spowodować dalsze *przytkanie *cyrkulacji, hamowanie fotosyntezy itp...niekorzystnie dla storczyka.

Co zrobić:
-starać się przewietrzyć podłoże , jeżeli nie kwitnie ,można ostrożnie wysunąć całość
i wyczyścić doniczkę -osad na ściankach lub zmienić na nową.Okazja :P przejrzeć co w środku ,co z korzeniami i.... ewentualnie wymienić podłoże , nawet w części na świeże.
Wymiana pożądana jest co 1,5 roku.
Mech też !!często sygnalizuje rozłożone podłoże, ale niewiele piszesz o swoich kwiatach, jak długo masz , czym podlewasz.I stotne, bo może tutaj być również przyczyna.
Ale z wiosną ,to przeważnie balansowanie innymi warunkami sprzyja omszeniu,czasami nawet bywają i glony.


pozdrawiam Jovanka ;:100
Awatar użytkownika
Jarek_74
50p
50p
Posty: 82
Od: 12 sty 2007, o 15:13
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post »

Wiam Cię Jovanko bardzo serdecznie i storczykowo !:)
Bardzo dziękuję za porady.
Mech pojawił się na falenopsisie którego mam od dwóch miesięcy i który kwitnie.
Wystawę ma południową ale nie bezpośrednio na słońcu, choć z moich obserwacji wynika, że na miejsce zamszone pada słońce gdy zachodzi ok. kilkunastu min.(mech znajduje się tylko w tym miejscu) Poza tym zbierają się tam i tylko tam kropelki wilgoci(Podłoże szybciej oparowuje wodę?) Z Twojego opisu i moich obserwacji mogę (chyba) wnioskować że to jest przyczyna. Podlewam od dołu (przez godzinę), co 6-7 dni w zależności od przesuszenia podłoża, na zmianę wodą i nawozem BIOEKOR dla strorczyków 7.0-3.0-6.0 ale w dawce o połowę mniejszej niż zalecana przez producenta. Może zmienić nawóz lub sposób podlewania? Albo poczekać jak przekwitnie i zastosować się do twoich rad. Drugi storczyk nie ma mchu. Mam tylko dwa ale już wiem że będzie ich więcej. :D i na koniec jeszcze pytanko:
po zakupie i przyniesieniu go z kwiaciarni opadły mu dwa nierozwinięte pąki czy może to być wpływ zmiany warunków otoczenia czy braku wilgoci? Pani w kwiaciarni go nie podlewała.
Pozdrawiam storczykowo :oops: (bardzo mi się to spodobało)
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam Jarku storczykowo :P oooooczywiście :P

No , to... mech jest winą ewidentną w ekspozycji na oknie- ale problemu nie widzę żadnego.

Jarku jest taka zasada- -----> nie zmieniamy nic dla samej zasady zmieniać
kiedy nie ma widocznej potrzeby.Kwiatek kwitnie, podlewanie i zasilanie nawozem
też nie jest złe, więc :P..... zalecam:
:P konsumowanie piękna kwiatów i...spokój :P

Nie wymaga przesadzania , system zasilania -rodzaj nawozu możesz zmienić ale póżniej, po kwitnieniu /ok.czerwiec/,---> przejście na inną formułę nawozu np.dobra będzie z florovitu dla storczyków NPK-->3:5:7 +mikroelementy.
Po kwitnieniu też sobie zajrzysz do doniczki, ocenisz spokojnie co tam słychać-stan korzeni jest najważniejszy dla prawidłowego wzrostu i kondycji storczyków.
Ale to ...póżniej.


A opadanie pączków , zdarza się bardzo często - zmiana warunków i to wielokrotna!!!od hodowcy do klienta skutkuje kłopotami adaptacyjnymi , w efekcie opadaniem pąków=najczulsze *ogniwo* ;:108 fazy kwitnienia.
Wrazliwość bywa na tyle duża , że w tej fazie odradzamy przestawianie doniczki, przekręcanie itp... Póżniej ,gdy kwitnie manewry sa bezpieczniejsze :P

Zyczę zadowolenia z kwiatów
i.... cieszę się z Twojego entuzjazmu dla storczyków.Są tego warte!!!!



pozdrawiam :P storczykowo
Jovanka ;:100
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Problem z Phalaenopsis'em

Post »

Witam serdecznie wszystkich "Storczykomaniakow" z Jovanka na czele ! ;)
Dzis prosze o rade w tym dziale po raz pierwszy, ale tak naprawde jestem z Wami
"od zawsze". Wciaz czytam, studiuje i ciagle dowiaduje sie czegos nowego ;:132 na moim
ulubionym Forum Ogrodniczym. Jestem "wtopiona po uszy" w zauroczeniu storczykami ;:226
i... podobnie jak inni przezywam w tym temacie wzloty i upadki.

A oto problem: moj storczyk, jak widac na zdjeciach, ma juz tak ciasno w
doniczce, ze kwalifikuje sie do przesadzenia. Kiedy po 4 miesiacach cudownego
kwitnienia opadly mu kwiaty, pomyslalam - teraz sobie troche odpocznie
i go przesadze. A tu niespodzianka! Na koncu pustej lodygi wypuscil 5 nowych
paczkow. Niestety, wlasnie w tym czasie w "zmeczonym" podlozu pojawilo sie to ,
co widac na zdjeciach (grzyb?);:214. Rowniez jeden z lisci mi sie nie podoba.
Moje pytania: czy spisac na strate kwiaty i jak najpredzej przesadzic storczyka,
czy obciac ten zaatakowany lisc, czy ewentualnie czyms to wszystko spryskac?
Doniczka-oslonka w ktorej stoi storczyk ma warstwe drenazu, a oslonka jest
"luzna". Bardzo prosze o pomoc.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Joanna L.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam Joanno :P moja imienniczko :P

Jest problem i trzeba działać.
Niezależnie ,ze kwitnie widzę potrzebę wymiany podłoża na świeże.
W dobrych układach /czyt.ostrożnie zrobione/ może nic nie stać się z długim pędem .Ta hybryda :P podobnie rośnie jak mój okaz.Też po 5 nowych w kontynuacji wydłużania.
Taki sam kolor , długość pędu przez rok pewnie doszedł do 1,3 m i.....złamał się.
I to nie koniec,teraz mija prawie rok ,a on nawet nie myśli o wypuszczeniu nowego.
Obraza na całego.

Ale wracając do Twojej operacji:
Po wyjęciu korzeni otrząsnąć ze starego podłoża
- korzenie przepłukać w cieplejszym /~28-30 stop.roztworze zawierającym
emulsję mydlaną + spirytus/denaturat,wódka/ --->=umycie i dezynfekcja./
Pewnie będą i zgnite ,stare więc te trzeba usunąć.
Po wyjęciu korzeni nic się nie stanie- storczyk i bez podłoza może nawet i przewietrzać się 2 dni.
Po osuszeniu korzeni ,konieczna kąpiel w śr.ptrzeciwgrzybicznym.
Jakie ?? jest wybór /Topsin,provicur ...itp pytać trzeba w ogrodniczych/

Podłoże : musi to być świeża kora ,najlepiej zastosować specjalistyczne do orchidei-
przed wsadzeniem do nowego ,podłoże musi być lekko zwilżone/nie absolutnie suche!!/
To pomoże storczykowi na przeżycie mniejszego stresu.

Stare podłoże widać skończyło swoją żywotność.
To co spostrzegam- w doniczce nie ma warunków dobrej areacji - brak przewiewu i wilgoć spowodowała idealne warunki dla rozwoju tych organizmów na rozkładającym sie podłożu.
To co wystąpiło na podłożu identyfikuję jako rodzaj grzyba i uważam,ze w pewnym momencie duża ilość spowoduje ujemne skutki.

Liść póki jest zielony i roślina czerpie z niego składniki ,nie odcinać.
Ranę ,plamę przemyć osuszyć i potraktować przemywaniem śr.p/grzybowym/
Pewnie będzie większe żółknięcie i wtedy pójdzie do kasacji albo sam odpadnie.
Pędu kwiatowego nie obcinaj.

Nikomu nie życzę problemów ze storczykami ,ale wiem,że wszystko to uczy
i jest najlepszą lekcją .To jest element naszej uprawy.

Zyczę powodzenia w operacji :P
-w razie potrzeby, pytaj dalejjjjjjjjjj , być może ? coś nie jasno napisałam.

pozdrawiam J ;:76 VANKA
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”