Czy można przyciąć liście storczyka?

Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Zostaw jak jest :)
Awatar użytkownika
linnenn
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 mar 2014, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Nie ruszaj go, jak roślina będzie chciała, to sama go zrzuci.
Ja na jednym mam liść pocięty w 3 miejscach i do końca nie wiem, jak to się stało. Ja tego nie zrobiłam, a z tego co pamiętam ze sklepu przybył w całości. I teraz pytanie: koty czy mąż? :D
BalkonowyOgrodek.pl - mój blog o próbach ogrodnictwa w mieście na balkonie :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Zapewne koty :lol:
Moje storczyki mają w większości podrapane i pocięte liście (sprawka sierściucha), ale roślina jak zasuszy ranę, swobodnie sobie radzi. Staram się tylko nie zwilżać tych miejsc, a gdy ranki są spore, przycieram je cynamonem :wink:
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Odświeżam wątek

Witam, mam problem ze storczykiem. Posiada sporo liści, które niestety są długie i jakby więdnące. Czy aby mógł się odbudować mogę mu uciąć liście te w najgorszym stanie? Być może korzenie, które nie są w idealnym stanie nie mogą sprostać nawadnianiu dużej ilości liści (obecnie jest ich 9 + kolejny rosnący)?

Historia mojego storczyka:
Zmieniłam podłoże ok. miesiąca temu na kora piniową i małą ilością skały wulkanicznej. Zostało mu kilka korzeni ziemnych w stanie średnim, dlatego wsadziłam go w mniejszą osłonkę (był w 12 cm, teraz jest w 9cm). Ok. 3 miesięcy temu przestawiłam go z okna północnego na południowe (nie posiadam okien na inne kierunki), z tym, że w okresie letnim w pełnym słońcu jest maksymalnie ok. 3-4 godz. Poza tym jest osłonięty firaną z woalu. Na oknie północnym zakwitł ok. grudnia ub. roku i nie wszystkie pąki się w pełni rozwinęły ? stąd m.in. zmiana na okno południowe. W między czasie wypuścił kolejne liście i parę niewielkich korzeni. Niedawno obcięłam mu dwa liście, które zżółkły.
Podlewam zwykle, gdy podłoże przeschnie. Dawno nie nawoziłam go, więc teraz planuję raz na 2-4 tygodnie podlewać go wodą z odżywką.


Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lena 21
100p
100p
Posty: 119
Od: 17 maja 2015, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Nie ucinaj tych zwiędniętych liści storczyka on czerpnie z nich wodę. Póki roślina nie odżyje na pewno sporo czasu jej zajmie zanim dojdzie do siebie, nie stosuj żadnych odżywek tylko czystą wodę.
Wg mnie przelałaś go i to mocno (mógł też zostać potraktowany zbyt dużą dawką słońca) radzę zobaczyć stan korzeni jest tutaj kilka wątków na ten temat a później przeczytaj wątek reanimacja storczyka w keramzycie/żwirku.
Na moje oko roślina ma bardzo mało korzeni (o ile w ogóle jakieś ma).
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Jak wspomniałam wyżej jakiś miesiąc temu przesadziłam go w świeżą korę i mniejszą osłonkę. Odcięłam suche korzenie. Pozostało ich niewiele. Co do reanimacji w keramzycie, to miałam już z tym doświadczenie z innym storczykiem i bez pozytywnych rezultatów, dlatego wolę pozostawić go w nowej korze.
Poza tym po bokach poustawiałam pojemniki z wodą, by chociaż w minimalnym stopniu dodatkowo go nawilżyć. Co parę dni delikatnie spryskuję lub przecieram liście. Podlewam dopiero, gdy podłoże przeschnie i to też raczej oszczędnie tzn, nie zanurzam go w wodzie, tylko zwyczajnie podlewam. Nie wiem czy te zabiegi mają w ogóle sens i nie lepiej dla niego po prostu pozbyć się kilku liści - tych najbardziej pomarszczonych... Ale skoro pobiera z nich wodę, to już sama nie wiem.

Marzena pisze:Ja też niektórym musiałam poprzycinać liście, z różnych przyczyn i wyszło to im na dobre. Oczywiście wiem, że są na tym forum osoby, które mogą wręcz "krzyczeć", że tego nie wolno robić, bo cośtam, ale ja uważam, że podjęłam dobrą decyzję.
Dzięki temu, że są poprzycinane nie dotykają z jednej strony lodowatej szyby a z drugiej nie wystają nad kaloryfer (mam bardzo wąskie parapety i ciężko było niektóre sztuki poukładać tak, by nie cierpiały), nie wywracają się przy każdym dotknięciu (a często zdarzały się nawet upadki i obłamania pędów, bo taki kwiat nie jest stabilny), mieści się więcej sztuk no i też niektóre wyglądają Dzięki temu po prostu lepiej ( nikt mi nie wmówi, że taki wystający, rozciągnięty liść jest piękny). Jest też wiele innych sytuacji, gdy np zdecydowałam się na pozbycie się nawet całego liścia czy kilku, dzięki czemu jak się okazało uniknęłam choroby na trzonie rośliny (prawdopodobnie mokrej zgnilizny). Jeden storczyk np musiał stracić 7 liści a wypuścił piękny pęd kwiatowy.
Tak więc uważam (ale jest to moje własne zdanie), że liście to nie jest jakieś sacrum, którego nie wolno pod żadnym pozorem tykać, bo rośliny dobrze znoszą taką kosmetykę. Zanim podejmiesz jednak decyzję, o tym czy poprzycinać te liście zastanów się czy naprawdę warto, bo jak dokonasz cięcia to już nie będzie odwrotu i one pozostaną już zawsze w takim stanie w jakim je urządzisz. Jeśli sie okaże, że jednak nie podoba ci sie efekt końcowy i tak nie da się już z tym zrobić. No i koniecznie pamiętaj, by zdezynfekować rany!
Chciałabym jeszcze na koniec dodać, że liście, które poprzycinałam były takie wydłużone, aż nienaturalnie porozciągane a nigdy nie ruszałam liści o ładnym, naturalnym kształcie.
Minęło sporo czasu od tego wpisu, ale może się uda otrzymać odpowiedź - jestem ciekawa jak z perspektywy czasu Twoje storczyki odczuły "strzyżenie" liści? W jakim stanie miały korzenie?
Marzena
100p
100p
Posty: 119
Od: 4 lut 2012, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Tammy!

Po liściach, które poprzycinałam nie ma już prawie śladu. Albo są pochowane pod warstwami nowych i nie widać, ze byly obcinane, albo roslinka postanowila sie ich pozbyc ze starosci ( przy czym od razu zaznaczam, ze zaden lisc sie nie zasuszył bezposrednio przez przycinanie). Kwiat nie ucierpiał w ogóle, o powodach, dla ktorych zdecydowalam sie na ten zabieg pisalam juz wczesniej, wiec sie nie będę powtarzac. Jedynym minusem jest sam wyglad lisci- po prostu zostaja odznaczajace sie wyraznie blizny po cięciu. Na poczatku troche mi to przeszkadzalo, ale teraz po czasie jest juz ok.

jeśli chodzi o twojego storczyka, to moim zdaniem zrobilabys mu duza krzywde przycinajac teraz liscie. Nie chodzi juz tylko o czerpanie z nich substancji odzywczych, co juz ktos wczesniej slusznie zauwazyl, ale tez : 1) narażasz rosline na niepotrzebny stres, co moze ja dodatkowo oslabic i nie wiadomo, jak zareaguje ( moje storczyki byly okazem zdrowia, gdy je obcinalam) i 2) roslina jest bardzo osłabiona i moze byc poddatna na dodatkowe infekcje w miejscu ciecia.

Tak wiec ja osobiscie odradzam ci obcinanie lisci w tej sytuacji, ale tak jak zawsze podkreslam, to jest tylko moja subiektywna opinia. Zycze powodzenia!
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Byłam ciekawa jak się trzymają Twoje podcięte storczyki, a przede wszystkim w jakim stanie były, kiedy się na to zdecydowałaś. U mnie sytuacja powoli sama się wyjaśnia. Zżółkły kolejne liście - nie tylko te od dołu, ale też ze środka - oczywiście je odcięłam. Co ciekawe, okazało się, że pod nimi są zalążki kilku korzeni, które chyba przez ten gąszcz liści nie mogły się same przebić. Teraz zaczynają pojawiać się zielone główki, więc chyba zaczynają odżywać.

Ponadto zrobiłam kolejny przegląd korzeni i ponownie włożyłam do tej samej kory, którą wymieniałam ponad miesiąc temu (dodatkowo ją jeszcze rozdrobniłam, bo były duże kawałki). Przestawiłam go na okno północne i mam nadzieję, że jakoś odżyje. Nie będę obcinała liści, chyba że kolejne zżółkną i poza podlewaniem będę jeszcze tylko nawilżała co parę dni. Nie wiem tylko, czy ze względu na nie najlepszy stan korzeni, nawozić chociaż tak raz na miesiąc czy w ogóle zrezygnować z tego zrezygnować?
Awatar użytkownika
lena 21
100p
100p
Posty: 119
Od: 17 maja 2015, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

TammyNie powinnaś wycinać liści nawet jeśli są w kiepskim stanie, żółknięcie liści od środka nie wróży nic dobrego. W ogóle co to za chory pomysł z obcinaniem roślinie liści.
Sama miałam 2 storczyki w stanie agonalnym zero korzeni liście pomarszczone żółte ale w życiu mi do głowy nie przyszło żeby ucinać im liście. Pomimo, że liście są w kiepskim stanie storczyk pobiera z nich substancje odżywcze .
Najlepiej gdybyś wkleiła zdjęcia swoich storczyków.
Jeśli korzenie były w kiepskim stanie zrezygnuj całkowicie z nawożenia roślina musi odbudować swój system korzeniowy nawożąc możesz tylko narobić więcej szkody niż pożytku.
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Lena21 Gdyby storczyk był zdrowy, nie pomyślałabym o przycinaniu liści. Jednak wyglądają one marnie, a i korzenie nie są w najlepszym stanie, dlatego zanim cokolwiek zrobiłam, wolałam się skierować z tym problemem na forum. Jak wspomniałam wyżej, jedyne liście, które odcięłam, to te które całkowicie zżółkły, a pod nimi znajdowały się zalążki nowych korzeni, które prawdopodobnie przez tą ilość liści nie mogły się wcześniej przebić. Obecny stan na poniższych zdjęciach.
Napisałaś, ze miałaś storczyki w agonalnym stanie ? czy udało Ci się je uratować, a jeśli tak to w jaki sposób?



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lena 21
100p
100p
Posty: 119
Od: 17 maja 2015, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Tammy odnośnie twojego pytania z tego co zaobserwowałam storczyki które kupiłam jakiś rok temu zostały w sklepie przelane. Potem to już szybko się potoczyło kiedy zauważyłam że w doniczce w ogóle nie ma korzeni postanowiłam zajrzeć do środka. Przesadziłam do nowego podłoża (reanimowałam w korze nie keramzycie) wszelkie puste korzenie obcięłam a rany zasypałam cynamonem. Na zwiędnięte liście stosowałam zimne okłady z ręczników kuchennych, podlewałam gdy podłoże dobrze przeschło zwykłą wodą bez dodatku nawozu.
Teraz liście są w dobrym stanie a co najważniejsze roślina idzie w młode listki chociaż zanim w pełni do siebie dojdzie (odbuduje w pełni system korzeniowy) pewnie upłynie jeszcze trochę czasu. Przy storczykach najważniejsza jest cierpliwość.

Rozumiem, że masz 2 storczyki w kiepskim stanie? Bo wkleiłaś zdj dwóch roślin.
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Na zdjęciach zamieszczonych w powyższych postach jest ten sam storczyk. Zrobiłam ujęcia z paru stron + zbliżenia, na których widać ponownie odbijające dwa nowe korzenie + te, które stanęły w miejscu. Były one zasłonięte przez liście, które zżółkły.

Czy poprzez reanimację w korze masz na myśli po prostu przesadzenie do nowego podłoża i podlewanie po całkowitym przeschnięciu + okłady? Ja przesadziłam nawet do mniejszej doniczki (z 12cm na 9cm). Jak często stosowałaś okłady? Czy liście spryskiwać/nawilżać wodą mineralną czy lepiej zwykłą odstaną?
Awatar użytkownika
lena 21
100p
100p
Posty: 119
Od: 17 maja 2015, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy można przyciąć liście storczyka?

Post »

Poprzez reanimację w korze mam na myśli przesadzenie do nowego podłoża i poczekałam aż dobrze przeschnie. Gdy liście storczyka były w bardzo kiepskim stanie robiłam codziennie okłady (z wody destylowanej lub przegotowanej odstanej, woda mineralna nie służy storczykom).
Teraz zaniechałam tego procederu, najważniejsze abyś pamiętała żeby podlewać kiedy podłoże dobrze przeschnie korzenie muszą być srebrne. Tak jak pisałam poprzednio możesz umieścić tackę z mokrym keramzytem aby zapewnić storczykowi większą wilgotność. Stosuję też specjalne doniczki które wyposażone są w dzióbki i dzięki temu nadmiar wody po kąpieli spływa na dół a storczyk nie stoi w wodzie.

Tylko nie spryskuj liści spryskiwaczem możesz w ten sposób zalać stożek wzrostu i będzie po storczyku jeśli chcesz stosuj tylko okłady.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”