Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
Re: Pomóżcie je uratować!!
Asiu każdy ma swoje jakieś wypracowane metody i receptury. Wypracowywane latami a czasem i nowicjusze wpadają na doskonałe pomysły które się sprawdzają i staż forumowy czy wszelaki inny o niczym tu nic nie mówi. Dlatego ja nikogo nie oceniam po jego stażu takim czy owakim. Tak jak coponiektórzy .
Re: Pomóżcie je uratować!!
Proszę podpowiedzcie mi ,czy liście które tracą sprężystość i robią się troszeczkę pomarszczone,są przelane czy wysuszone.Podlewałam 10 dni temu,stoją nad kaloryferem,a korzenie mają kolor blado-zielony/jeszcze nie srebrny/ Dookoła storczyków ustawiłam miseczki z wodą,do tej pory było wszystko w [porządku.aha każdy storczyk ma tylko po jednym takim biedniejącym liściu.Proszę o radę co im może dolegać
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Pomóżcie je uratować!!
Liście wiotczeją jak jest coś nie tak z korzeniami, czyli np. storczyk jest przelany lub przesuszony. Wtedy należy sprawdzić, co z korzeniami, uschnięte/zgnite poobcinać.
Re: Pomóżcie je uratować!!
Dzięki za odpowiedź Storczykowa,zrobiłam przegląd korzeni moim zdaniem nic im nie dolega,fakt podłoże jest wysuszone.Co mam teraz zrobić poczekać z podlewaniem,czy zaryzykować i podlać,moczyłam je 10 dni temu.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Pomóżcie je uratować!!
Jak mają sucho, to należy je podlać. Jeśli był wyciągany z doniczki możesz ze 2 dni odczekać, żeby się zaschły ewentualne ranki na korzeniach. Niektórzy czekają 10 dni, ale ja uważam, że 2-3 dni w zupełności wystarczą, poza tym jeśli storczyk jest przesuszony, powinien zostać podlany.
Re: Pomóżcie je uratować!!
Na temat podlewania po przesadzeniu i wilgotności podłoża w które sadzimy znajdziesz w moim wątku od str.4 do str.7 włącznie.Dość ożywiona dyskusja na ten temat. A także przydatne linki
potrzebuje pomocy ze storczykiem
Witam,
Jakiś czas temu dostałam storczyka (phalenopsis), trzymał się dobrze, wszystkie paki z którymi go kupiłam rozkwitły, ale potem niestety musiałam wyjechać na ponad miesiąc i coś się z nim stało. Przed wyjazdem podlałam go dość mocno i podłożyłam mokra ściereczkę pod doniczkę. Wczoraj po przyjeździe okazało się ze jest w raczej opłakanym stanie. Myślałam ze usechł ale sama nie wiem, bo liście raczej mokre, miękkie i brązowe i odpadały przy dotknięciu. Nie wiem co z nim zrobić, chciałam przesadzić ale mama mówi ze często się to nie udaje i radzi żeby wsadzić do garnka lub zlewu, zalać woda na godzinę i potem czekać czy wypuści coś nowego. Mama nie jest jednak kwiatowym ekspertem, wiec byłabym wdzięczna za pomoc kto zna się na uprawie storczyków. Dziękuję
Jakiś czas temu dostałam storczyka (phalenopsis), trzymał się dobrze, wszystkie paki z którymi go kupiłam rozkwitły, ale potem niestety musiałam wyjechać na ponad miesiąc i coś się z nim stało. Przed wyjazdem podlałam go dość mocno i podłożyłam mokra ściereczkę pod doniczkę. Wczoraj po przyjeździe okazało się ze jest w raczej opłakanym stanie. Myślałam ze usechł ale sama nie wiem, bo liście raczej mokre, miękkie i brązowe i odpadały przy dotknięciu. Nie wiem co z nim zrobić, chciałam przesadzić ale mama mówi ze często się to nie udaje i radzi żeby wsadzić do garnka lub zlewu, zalać woda na godzinę i potem czekać czy wypuści coś nowego. Mama nie jest jednak kwiatowym ekspertem, wiec byłabym wdzięczna za pomoc kto zna się na uprawie storczyków. Dziękuję
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 17 cze 2010, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn/Łódź
Re: potrzebuje pomocy ze storczykiem
Na pewno nie usechł, tylko z tego co piszesz o liściach wynika, że doszło do gnicia z powodu przelania.jmne pisze: Myślałam ze usechł ale sama nie wiem, bo liście raczej mokre, miękkie i brązowe i odpadały przy dotknięciu.
Pokaż zdjęcie to będzie można ocenić jego faktyczny stan.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: potrzebuje pomocy ze storczykiem
Powodem mógł też być brak wietrzenia pokoju.Nie wiem gdzie storczyk stał .Powodem też mogło być otwarte okno jeżeli był ktoś w domu i go wietrzył.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Re: potrzebuje pomocy ze storczykiem
Nikogo nie było w domu, obie z koleżanką wyjechałyśmy na święta. Storczyk stał na szafce pod ścianą tak po ukosie od okna, w odległości mniejszej chyba niż 2 metry.
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 17 cze 2010, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn/Łódź
Re: potrzebuje pomocy ze storczykiem
Przykro mi, ale na 99% z tego już nic nie da się uratować..
Wydaje mi się, że mokra ściereczka pod doniczką mogła zadziałać jak woda w podstawce, tego raczej storczyki nie lubią.
Wydaje mi się, że mokra ściereczka pod doniczką mogła zadziałać jak woda w podstawce, tego raczej storczyki nie lubią.
Re: potrzebuje pomocy ze storczykiem
Też mi się tak wydawało, ale pomyślałam, że chociaż spróbuję. Na angielskich forach widziałam wiele wątków mówiących o tym, że można wyciąć wszystko co zgniło, polać korzenie jakimś hormonem wzrostu i przesadzić do nowego podłoża. Nie wiem tylko, czy nie szkoda roboty i pieniędzy?
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: potrzebuje pomocy ze storczykiem
Lepiej kupić nowego, zdrowego storczyka w sklepie, teraz są wszędzie...