Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ratowanie storczyków
Witaj Szyszkia.
Z tego co widzę, przynajmniej korzenie na wierzchu są zasolone. Woda, którą podlewasz swoje rośliny, zawiera ich zbyt wiele, jeżeli jest to kranówa (a myślę, że tak jest), to powinnaś ją zmienić. Woda przegotowana i odstana, lepsza opcja destylowana, a najlepsza - deszczówka.
Z tego co widzę, przynajmniej korzenie na wierzchu są zasolone. Woda, którą podlewasz swoje rośliny, zawiera ich zbyt wiele, jeżeli jest to kranówa (a myślę, że tak jest), to powinnaś ją zmienić. Woda przegotowana i odstana, lepsza opcja destylowana, a najlepsza - deszczówka.
Re: Ratowanie storczyków
Czyli nie podejmować żadnych innych kroków niż zmiana wody? Wsadziłam storczyk znów w osłonkę, bo zauważyłam zielony osad, a to chyba od słońca? Załączam zdjęcie, tu trochę lepiej widać.
Re: Ratowanie storczyków
Zgadzam się co do zmiany wody. Proponowałabym Ci przeniesienie rośliny do hydroponiki- dla Ciebie łatwiejsza pielęgnacja, dla phalaenopsisa-zmiana na lepsze- one to lubią. Wszystkie moje storczyki rosną w hydroponice
Na temat hydroponiki czytaj tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ro#p654801
Na temat hydroponiki czytaj tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ro#p654801
Re: Ratowanie storczyków
Masz rację, to glony od światła, dlatego lepiej trzymać storczyki w osłonkach. Osłonki storczykowe mają taki kominek na dnie, gdzie można wlać wodę i storczyk ma większą wilgotność. Trzeba tylko uważać, aby dno doniczki nie dotykało wody. Teraz dni są krótsze i znacznie się ochłodziło, więc uważaj z podlewaniem. Ja w upalne lato podlewam swoje co 5, 6 dni, a zimą podlewam co 2 tygodnie. Powodzeniaszyszkia pisze: zauważyłam zielony osad a to chyba od słońca?
Pozdrawiam:)
Re: Ratowanie storczyków
Wracam tutaj z moimi storczykami
pierwszy -> https://goo.gl/photos/tbNzf4xZp9pa1p5s7 wygląda nieźle, wypuścił nową roślinkę natomiast dwa liście jeszze są takie oklapnięte, kilka w miedzyczasie jeszcze zrzucił, martwić się czy to normalne?
drugi -> https://goo.gl/photos/ygSgXQxv9gg9EYdC7
liście trochę oklapnięte, wypuszcza dużo korzeni, wypuścił dwie roślinki, jeszcze mają małe korzenie, na trzonie ma jakieś kropki, ale chyba nic poważnego?
trzeci -> https://goo.gl/photos/eht98JbNNR7XnC9q9
jeden liść w słabej kondycji, korzeni są, natomiast na liściach są jakieś lepkie krople - stała obok dendrobium które po jakimś czasie zrobiło się całe lepiące, pajęczyn jako takich nie miało, jakeiś białe stworzonka dziwne, przetarłam je roztworem spirytusu z wodą, chyba przesdziłam bo połowe liści zgubiło, ale reszta jeszcze żyje, dendrobium odseparowane, z tymi kropelkami coś robić?
czwarty -> https://goo.gl/photos/bx4cr39dQBwhpqfm7 ma kilka lepkich kropeek na jednym z liści
Będę znowu bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi i porady do tej pory były bardzo pomocne!
pierwszy -> https://goo.gl/photos/tbNzf4xZp9pa1p5s7 wygląda nieźle, wypuścił nową roślinkę natomiast dwa liście jeszze są takie oklapnięte, kilka w miedzyczasie jeszcze zrzucił, martwić się czy to normalne?
drugi -> https://goo.gl/photos/ygSgXQxv9gg9EYdC7
liście trochę oklapnięte, wypuszcza dużo korzeni, wypuścił dwie roślinki, jeszcze mają małe korzenie, na trzonie ma jakieś kropki, ale chyba nic poważnego?
trzeci -> https://goo.gl/photos/eht98JbNNR7XnC9q9
jeden liść w słabej kondycji, korzeni są, natomiast na liściach są jakieś lepkie krople - stała obok dendrobium które po jakimś czasie zrobiło się całe lepiące, pajęczyn jako takich nie miało, jakeiś białe stworzonka dziwne, przetarłam je roztworem spirytusu z wodą, chyba przesdziłam bo połowe liści zgubiło, ale reszta jeszcze żyje, dendrobium odseparowane, z tymi kropelkami coś robić?
czwarty -> https://goo.gl/photos/bx4cr39dQBwhpqfm7 ma kilka lepkich kropeek na jednym z liści
Będę znowu bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi i porady do tej pory były bardzo pomocne!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Moim zdaniem ze storczykiem 1 i 2 jest wszystko w porządku, kontynuuj ich uprawę tak jak dotychczas. Te kropki na trzonie wyglądają mi na drobne uszkodzenia mechaniczne.
Krople na storczyku 3 i 4 to może być albo szkodnik, albo gutacja. Gutacja jest niegroźna, natomiast jeżeli mówisz że są małe białe stworzonka, to może być wełnowiec. Ja bym te kropelki starła, storczykowi przetarła wszystkie liście, na wełnowce przydałby się oprysk - ja stosowałam Fastac (polecam wątek o wełnowcach w dziale kaktusowym).
Krople na storczyku 3 i 4 to może być albo szkodnik, albo gutacja. Gutacja jest niegroźna, natomiast jeżeli mówisz że są małe białe stworzonka, to może być wełnowiec. Ja bym te kropelki starła, storczykowi przetarła wszystkie liście, na wełnowce przydałby się oprysk - ja stosowałam Fastac (polecam wątek o wełnowcach w dziale kaktusowym).
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Ratowanie storczyków
Wełnowce (prawdopodobnie) były ale na dendrobium które przestawiłam, na tych niczego nie zaobserwowałam, ale będę patrzyła dokładniej i w razie czego opsikam
Dziękuję
Dziękuję
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Jeżeli dendrobium stało obok tego storczyka, to możliwe, że szkodniki przeszły na drugą roślinę. Nie zaszkodzi profilaktyczny oprysk wszystkich roślin, szczególnie tych, które stały w pobliżu dendrobium.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Ratowanie storczyków
Witam ponownie. Na początku roku (luty-kwiecień) pisałam o chorym storczyku. I tenże biedak teraz zabiera się za puszczanie pędu. Jak będą zrobione zdjęcia, to wstawię. Zastosowałam się do Waszych rad i są efekty. W kwietniu miał tylko korzenie powietrzne, a teraz będzie kwitł. No i "skutek uboczny". Z jednego zabiedzonego storczyka "zrobiło mi się" domu pięć zdrowych Tyle, że tych nowych nie musiałam ratować Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Ratowanie storczyków
Pomóżcie od 2 lat mam storczyka miniaturkę ostatnio zaczął wypuszczać bardzo dużo korzeni powietrznych coś mnie tknęło żeby zajrzeć do środka a tam o zgrozo zobaczyłam to:
Był w spagnum ale jak widać to mu nie służyło mam nadzieję, że uda się go odratować co mam teraz zrobić skoro zostały mu same nitki i korzenie powietrzne?
Był w spagnum ale jak widać to mu nie służyło mam nadzieję, że uda się go odratować co mam teraz zrobić skoro zostały mu same nitki i korzenie powietrzne?
Re: Ratowanie storczyków
Ma wszelkie szanse, żeby przeżyć
Namocz korzenie powietrzne, żeby były elastyczne i posadź go podłoża. "Nitki" po starych korzeniach też- będą stabilizowały roślinę.
Namocz korzenie powietrzne, żeby były elastyczne i posadź go podłoża. "Nitki" po starych korzeniach też- będą stabilizowały roślinę.
Re: Ratowanie storczyków
Wygląda na twardą sztukę Zrób, tak jak Rena77 pisze, a na pewno będzie dobrze
Re: Ratowanie storczyków
Dzięki za rady bo zastanawiałam się czy obcinać te nitki czy nie. Spagnum przez 2 lata spełniało swoją rolę ale chyba czas najwyższy je zmienić na korę. Piszecie żeby powietrzne namoczyć przez ile minut? Jutro muszę go przesadzić do kory. Rozumiem, że powietrzne wsadzić do środka czy one będą pełnić rolę normalnych korzeni?