Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
Lady H
500p
500p
Posty: 953
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratowanie storczyków

Post »

m_ucha Storczyki namaczamy przez 15-30 min a nie przez kilka godzin.Namaczamy wtedy korzenie zmienią kolor z soczyście zielonych na srebrno-białe i widać że podłoże też jest suche .Aż przykro patrzeć na tak zmasakrowane rośliny.Proponuję skorzystać z wyszukiwarki i poczytać na temat uprawy tych pięknych roślin
m_ucha
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 13 lut 2015, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Lady H - dziękuję za podpowiedź. Co strona, książka - to inna szkoła. Myślisz, że jest szansa, żeby je uratować? Mam zamiar jutro dać im nowe podłoże i podciąć zgniłe korzenie. Co zrobić z tymi zżółkniętymi listami? Odciąć? Zostawić, aż same odpadną?
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Pozdrawiam
Justyna :)
Lady H
500p
500p
Posty: 953
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratowanie storczyków

Post »

m-ucha Nie mam pojęcia.Nigdy w życiu nie miałam storczyka w takim stanie Wyjmij z doniczki i obejrzyj korzenie bo podejrzewam że tam też masakra ale wcześnie namocz żeby było łatwiej oczyścić ze starego podłoża.Wytnij wszystko co suche i zgniłe,zostaw na noc luzem żeby wyschły miejsca cięć.Jeżeli jest trochę korzeni to wsadź do świeżej kory i nie podlewaj przez tydzień.Jeżeli tylko te powietrzne to też spróbuj je delikatnie włożyć do środka.Ja zostawiłabym te liście bo nie wyglądają na gnijące tylko suche żeby sobie same odpadły a tymczasem coś tam jeszcze roślina z nich wyssie..Doniczkę postaw na podstawce z keramzytem zalanym wodą ale tak żeby woda nie dotykała doniczki ...Nie dodawaj nawozu ..I czytaj,czytaj i jeszcze raz czytaj na temat właściwej pielęgnacji ;:101
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyka

Post »

Odnośnie keramzytu, który z poniższych byłby najlepszy:

linki do allegro usunięto

Powinien być większy, w formie kulistej?
Posiadam taki:
Obrazek

Ale w nim, jak wspomniałam wyżej, po 2 dniach liście storczyka zaczęły jeszcze bardziej więdnąć. Z tego co wyczytałam na różnych forach, są dwie główne metody reanimacji w keramzycie - stałe zwilżanie keramzytu lub dopiero po jego odparowaniu z dna podstawki. Wydaje mi się, że mój storczyk trochę zmarzł i być może też nieco się przesuszył (chociaż dotychczas podlewałam go co ok. 7-10 dni), dlatego może w jego przypadku powinnam np. co 2-3 dni zwilżać keramzyt od góry?
orlinka1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 18 mar 2015, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Emilio oczywiście, że mnie nie zmuszałaś, wyczytałam po prostu mnóstwo-mnóstwo porad o reanimacji w keramzycie (dot. oczywiście cudzych storczyków), a od Ciebie dostałam kolejną, więc stwierdziłam, że coś w tym musi być. Absolutnie nie chciałam być właśnie w ten sposób zrozumiana, nie bij proszę ;:196 Zwłaszcza, że obserwowałam jak już wcześniej pisałam, swoją trzecią roślinkę, której korzonki ruszyły jak szalone. Ale nie był wsadzony tylko leżał sobie na stale mokrym keramzycie. Widać faktycznie, nie każdej roślinie służy to samo.

Ale pisałam też, że mam już wielką głowę od wiedzy teoretycznej, przy czym niewiele mi wychodzi przy przywracaniu reanimków do zdrowia. Przyznaję się jednak, że o rodzaju keramzytu nigdzie (mam na myśli inne portale i fora) nie przeczytałam. Pisano po prostu o keramzycie, choć faktycznie na zdjęciach był taki czerwonawy. Ja w sklepie ogrodniczym poprosiłam keramzyt, powiedziałam do czego będzie użyty i dostałam właśnie taki czarny. Myślałam, że keramzyt to keramzyt, tylko może kolor inny. Sprzedawczyni też nic nie powiedziała. Ale innych metod reanimacji nie będę już próbowała, za dużo stresu dla roślin.

Nie wiem jak to wszystko się skończy, ale wiem jedno, moi podopieczni mają wolę walki ;:108
Biały falenopsis siedzi z powrotem w korze i zaraz straci liścia, ale pozostanie mu jeden dorosły, jeden mały jeszcze nie wykształcony a ze środka już wyrasta kolejny maleńki.
Fioletowy falenopsis też wrócił do kory i właśnie schną mu dwa stare zwiędnięte liście więc pozostanie tylko jeden młody niewyrośnięty, ale ze stożka wyłazi kolejny maluszek.
No i ostatni bordowy, któremu spleśniały korzenie po moczeniu w Biedronce, ale któremu tak pięknie rosły korzenie na keramzycie ("na", a nie "w", bo jak wsadziłam go w keramzyt to koniuszki też porobiły się czarne, ale nie aż tak bardzo jak u tamtych dwóch). Dalej leży na wierzchu keramzytu bo akurat zabrakło mi dla niego kory, ale ma 3 lub 4 duże liście i mały listek dzielnie rośnie.
Te wszystkie małe listki dają mi nadzieję, że moje maluchy odżyją. A już zażyczyłam sobie od męża na urodziny kolejnego storczyka. Mając całą tą wiedzę, której nie miałam na początku mojej przygody z tymi moimi trzema nieszczęściami, MOŻE tym razem go nie uśmiercę ;:223
Lady H
500p
500p
Posty: 953
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Nie przesadzajcie z tym różnicowaniem keramzytu...Znam wiele osób które reanimowały w tym ciemnym a nawet stosują go do hydro i semihydro.Jego trzeba wielokrotnie wypłukać a potem jeszcze przez kilka godzin wymoczyć w wodzie destylowanej i wtedy jest o.k
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Ja stosuję ten zwykły keramzyt do reanimacji jak i do uprawy hydroponicznej. W jednym i drugim się sprawdza.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Orlinka1, nie biję, a troszeczkę więcej wiary i cierpliwości. ;:173 Tym bardziej jeżeli reanimujesz storczyki w takim stanie, w jakim są. Normalne jest że storczyk z małą liczba korzeni zasuszy najprawdopodobniej starsze liście, nie koniecznie oczywiście wszystkie. Dla tego podałam też pomysł z wacikami, by po części zminimalizować brak wystarczającej ilości korzeni, i ograniczyć parowatość liści. Z wacikami sprawdzony sposób, jak wiesz. :wink:
Co do różnych rodzajów keramzytu, są różne. I właściwości też mają różne.
Białego reanimka trzymałam w korze, a na dno wysypałam warstwę drenażową - drobny keramzyt(?), który wchodził między innymi w skład podłoża. W zasadzie to chyba tak pisało na opakowaniu. Choć bardziej przypominał ten ze sklepu ogrodniczego - keramik. Jak dla mnie, niczym wyjątkowym się nie różnią. No może jedynie kształtem i wielkością. Lub też producent mógł nazwać go inaczej, niż konkurencyjny. W każdym razie dobrze rósł i korzenie puścił dołem, więc rad nie rad, znowu go przesadziłam, skoro i resztę przesadzałam. Ale tym razem użyłam podłoża z OG- frakcja gruba z dodatkiem skały wulkanicznej. Na razie widzę jednego szpiczastego korzonka, a czwarty liść nadal mu rośnie. Słusznie mówią że białe są jakieś bardziej trwałe, niż kolorowe..
Keramzyt, w zasadzie jedynie raz go opłukałam pod bieżącą wodą i wysterylizowałam wrzątkiem, tak robię za każdym razem. Nie bawię się w dokładne płukanie.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
ana443
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 15 wrz 2014, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Podpinam się pod temat, bo nie wiem, co robić z moim storczykiem... Długo nie chciał mi zakwitnąć, uschnął mu jeden pęd a na drugim w końcu wypuścił coś nowego, myślałam, że będzie ok, ale teraz widzę, że znowu coś się dzieje, chyba mi gnije. Liście się robią takie pomarszczone a korzenie w doniczce jakby pognite.... podlewam go wstawiając go na jakiś czas do wody tak mniej więcej co tydzień. Co mam robić? Czy uciąć ten uschnięty pęd? Czy może w ogóle go przesadzić i poucinać te pognite korzenie? Doradźcie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Zrób porządek z korzeniami na sam początek.
ana443
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 15 wrz 2014, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Tzn? Proszę o dokładne wyjaśnienie, jestem laikiem, jeśli chodzi o uprawę storczyków. To mój pierwszy :P
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Zobacz w jakim stanie są korzenie. Jak możesz pokaż zdjęcia.
ana443
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 15 wrz 2014, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Wydaje mi się, że nie ma żadnego zdrowego korzenia, wszystkie pogniłe. Dodaję zdjęcia, może uda się coś na nich zobaczyć.

Zdjęcia usunięto z hostingu. wanda
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”