Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Poziomkowa
100p
100p
Posty: 118
Od: 18 mar 2013, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

Potrzebne zdjęcia korzeni i liści.

Poza tym ile wlewasz wody do doniczek? Storczyki powinno podlewać się dopiero jak korzenie są srebrne i to rano, żeby liście zdążyły wyschnąć do wieczora. Oczywiście nie wolno lać po liściach.

Moje storczyki też stoją pod grzejnikiem, ale codziennie je zraszam nawet po dwa razy i starałam się je ustawić tak, żeby gorące powietrze nie uderzało w nie bezpośrednio.
GrabekWawa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 4 wrz 2014, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

Może są jakieś objawy zgnilizny jak np. czarny trzon?
Paciunia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 1 sty 2015, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grąbków / Malanów

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

nie ma żadnych śladów oprócz tego że liście są miekkie (nawet bardzo) te od dołu zółkną i odpadaja. A pączki kwiatów robia sie zółte. Postaram sie zrobić zdjęcia i zamieścić. Trzon, korzenie - wszystko ok (przynajmniej tak mi się wydaje bo zawsze takie były)
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

Po prostu gorące powietrze z kaloryferów parzy liście!
Odsuń od kaloryferów i po problemie, zostanie to co jeszcze nie porażone.
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Reanimacja storczyka mini

Post »

Ale zanim przekwitnie, to się jeszcze pomęczy z tymi kwiatkami :wink: gdzieś kiedyś wyczytałam, że właśnie przy reanimacji storczyka obciąża się jak najmniej :wink:
Kasia73
100p
100p
Posty: 113
Od: 8 cze 2013, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

Jak dla mnie podłoże jest w beznadziejnym stanie. Nie piszesz czy były kiedyś przesadzane. Po 2-3 latach podłoże nie spełnia już swoich funkcji.
Paciunia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 1 sty 2015, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grąbków / Malanów

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

Przesadzałam ze 3 miesiące temu. Zawsze jak kupie kwiata to pierwsze co robie to przesadzam do nowego podłoża i do większej doniczki.
Awatar użytkownika
Poziomkowa
100p
100p
Posty: 118
Od: 18 mar 2013, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

Ze zdjęć wynika, że podłoże jest bardzo mokre do połowy.

Jeżeli podlewasz je raz na tydzień i woda stoi na podstawkach od soboty wieczorem do niedzieli rano, to zapewne gniją korzenie.

Zobacz jaki kolor mają korzenie, które są na dnie doniczek, jeśli brązowy lub brązowo zielony to znaczy, że gniją.

Storczyki podlewa się przez włożenie całej doniczki do naczynia z wodą (oczywiście odstaną) na 15-30 min, ale dopiero kiedy korzenie są srebrne - czyli kiedy podłoże wyschnie między jednym podlewaniem, a drugim. Po wyjęciu z wody trzeba je odsączyć z jej nadmiaru przechylając doniczkę raz w prawo, raz w lewo.

Podlewanie kiedy korzenie jeszcze są zielone powoduje gnicie, co między innymi objawia się marszczeniem i opadaniem liści.
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

Patrząc na pierwsze zdjęcie, mam wrażenie, że "resztka" liści która pozostała ze storczyka, żółkła od trzonu. Mam rację? W tym jednym przypadku podejrzewam, że doszło do zalania szczytu i gnicia trzonu.

Liście żółte i odpadające:
W moim przypadku liście tak się zachowują ( żółkną i odpadają) w okresie zimowym z powodu wietrzenia mieszkania ;:131 Czasem niechcący robię im gwałtowny mroźny przeciąg... I kończy się to utratą paru liści.

Trzeci problem u ciebie to te pomarszczone liście. Tak jak już napisała Poziomkowa, zapewne gniją im korzenie. To musisz sprawdzić najlepiej zaglądając do doniczki i wycinając wszystko co jest zgniłe, miękkie lub zasuszone.

Podsumowując :wink:
Mam wrażenie, że twoje rośliny nie zachorowały nagle wszystkie na to samo. Są to objawy wielu problemów i niekiedy zaniedbań w uprawie ( nie chcę cię o nic oskarżać, tak po prostu mi się wydaje).

:wit
Paciunia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 1 sty 2015, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grąbków / Malanów

Re: Wielki wielki problem ze storczykami

Post »

tak racja w tej jednej doniczce żółkną liście od trzonu. Nie wiem co powiedzieć. Mam storczyki od iks czasu i nigdy ale to nigdy nic mi sie nie działo. Jakieś 2-3 miesiace temu przesadzałam wszystkie storczyki ( kupiłam podłoże z innej firmy niż zawsze ze względu na brak tej sprawdzonej) i taki mam efekt. Ale dzięki za pomoc. Może chociaż kilka uda mi się uratować. Po prostu jestem załamana :(
Awatar użytkownika
_Luna_
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 lip 2014, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ratowanie storczyka

Post »

Witam. :wit
Mam problem ze storczykiem, bardzo słabo rośnie, liście żółkną. Przywłaszczyłam go sobie bo mama nie potrafi się nim opiekować :) . Niestety nie znam się na tych roślinach. Może ktoś mi pomoże odratować mojego nowego podopiecznego ? Liczę na odpowiedzi doświadczonych osób.

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
daga1801
50p
50p
Posty: 56
Od: 5 lip 2014, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Ratowanie storczyka

Post »

Witam cieplutko . Po zdjęciach widzę ,że storczyk wypuszcza nowe listki a to oznaka ,że nie jest tak żle :D , nie wiem czy już był przesadzany ale polecam przesadzić go do nowego podłoża i postawić z dala od kaloryfera być może ma za ciepło i dlatego żółkną mu listki . Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam Serdecznie
Zapraszam : Moje domowe rośliny
Moje nadwyżki -Zapraszam
elll
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 22 sty 2015, o 23:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyka

Post »

Dzień dobry!

Podobnie jak Luna przygarnęłam/odziedziczyłam storczyka. Od teściowej. Stał rok i się marnował, więc pomimo tego, że o storczykach nie wiem nic, postanowiłam spróbować i trochę go poratować. Zatem przygarnięty - i co dalej? Storczyk wciąż w plastikowej doniczce-osłonce, w której został kupiony, więc priorytetem wydaje mi się przesadzanie. Jutro biegnę kupić odpowiednią doniczkę i ziemię. Ale byłabym wdzięczna za informację co i jak zrobić, od czego zacząć. Wiem, że tu wszystko na forum jest - i zamierzam to wszystko przejrzeć i przeczytać - tylko nie wiem, co w tym momencie byłoby najważniejsze, żeby storczyka bardziej nie zamęczyć. Byłabym też wdzięczna za pomoc w identyfikacji - teściowa mówiła, że to jakiś mniej popularny gatunek, tak jej powiedziała pani w kwiaciarni, ten rok temu, jak storczyk był kupowany - i jak przeglądam zdjęcia storczyków, to ten mój rzeczywiście wygląda inaczej (dużo grubych liści, nawet kiedy kwitł nie miał takiego długiego "patyczka", a sam kwiat był bardziej "prosty" i mniej wymyślny niż storczyki na zdjęciach, kwitł na żółto). Postaram się dołączyć zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Z góry dziękuję za każdą pomoc!
Pozdrawiam
El.
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”