Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
Kamil50kk
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 16 sie 2013, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Czy tego storczyka da się uratować?

Post »

Witam!!! ;:65

Otóż dzisiaj przypomniałem sobie o storczyku, który stał na szafie przez 1,5 roku bez podlewania.Wygląda tragicznie i ma tyle korzeni co nic. Od razu co mi przyszło na myśl stawienie go do miseczki z wodą.Liście ma tak wiotkie jak ścierka. Nie wiem, czy da się go jeszcze uratować,bardzo mi go szkoda :|
Przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione telefonem.

Twoje zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Czy tego storczyka da się uratować?

Post »

Jak na taki długi czas bez podlewania to nie wygląda tragicznie, korzenie ma i to nawet ładne. Zapewne gorzej wyglądałby storczyk po miesiącu w mokrym podłożu. Teraz skup się na jego nawodnieniu, może nie wkładaj korzeni bezpośrednio do wody, bo skoro nie miał wcale wody, a sobie "radził" to taka zwiększona gwałtownie ilość wilgoci może doprowadzić do gnicia wszystkiego. Może lepiej umieścić go w baaardzo lekko wilgotnym keramzycie. A listki okładaj wilgotnymi wacikami/chusteczkami.
Kamil50kk
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 16 sie 2013, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czy tego storczyka da się uratować?

Post »

Keramzytu nie mam muszę kupić ;:204 czyli do póki nie mam keramzytu to co mam zrobić ?
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomocy storczyk w stanie krytycznym !

Post »

Izka, stożek był zalany- widać to po tym, że liście gniją od środka... Obawiam się, że niestety już nie można mu pomóc :(

Russski, ja w ramach wolontariatu czasem przestawiam roślinki... Te które stoją w tych czarnych formatkach pełnych wody, ustawiam w suche, a te zasuszone wstawiam do formatek ;:224
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Czy tego storczyka da się uratować?

Post »

Najlepiej umieścić roślinkę na jakimś źródle wilgoci, mokrą ściereczką, papierowym ręcznikiem - byle za mokre to nie było, tylko lekko wilgotne.
Awatar użytkownika
Zuz30
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 17 mar 2014, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!

Post »

Witam
Proszę o pomoc w odratowaniu storczyka. Ma swoją historię, dostałam go rok temu na urodziny od Mamy, to mój pierwszy storczyk i jestem do niego bardzo przywiązana :D Kwitł nieprzerwanie przez pół roku, potem obcięłam przekwitłe pędy nad 3cim oczkiem. Po jakimś czasie zaczął wypuszczać dwa nowe od podstawy, byłam zachwycona. Niestety fatum spadło na nas i jeden pęd został ułamany przez synka, drugi przeze mnie w trakcie przypinania do tyczki :oops: :cry:
Miałam więc falenopsisa z czterema patykami. Dwa pierwsze zaschły od góry, za to w grudniu podczas świątecznej nieobecności zrobił mi niespodziankę i puścił nowy pęd spod oczka jednego z pędów. ale zatrzymał się. Nowy zielony pęd zbrązowiał, zatrzymał się wzrost :( Wtedy wczytałam się w temat i zajrzałam do korzeni. Było średnio bo podlewałam go cały rok kranówką. Teraz już wiem że lepsza jest przegotowana albo z filtra. Podcinałam wtedy część korzeni. Posadziłam go do podłoża substrala ale potem zauważyłam ziemiórki, więc przesadziłam do samego keramzytu w szklanej kuli. Wypuścił listek ;:oj ale coś mi nie dawało spokoju i jak dziś tam zajrzałam to się załamałam, wszystkie korzenie doszczętnie zniszczone. Nie było mnie przez 10 dni i chyba się zasuszył :?
Generalnie nie ma ani jednego zdrowego korzenia. Tylko te powietrzne. Czy zatem jest dla niego szansa?
Wydaje mi się że to twardy zawodnik, nie chcę z niego rezygnować ale nie chcę popełnić więcej błędów. :roll:

Załączam zdjęcia, proszę o porady i z góry dziękuję ;:196
zdjęcia zostały usunięte z hostingu/wanda

Dodam, że mam keramzyt i podłoże z substrala do storczyków, które prażyłam 30 minut w 150st.
Mam też odżywkę do storczyków w płynie.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!

Post »

Witaj. :wit
U mnie jak wsadziłam storczyka w keramzyt, to korzeń pokrył się pleśnią po podlaniu go. A to dlatego że on długo trzyma w sobie wilgoć. Myślę że twój storczyk ma duże szanse. Musisz tylko uzbroić się w cierpliwość. :wink: Na forum znajdziesz dużo o reanimacji storczyków, np. w keramzycie, lub kamieniach. :)
Według mnie metoda na kamieniach jest bezpieczniejsza i skuteczniejsza, niż ta pierwsza. Sprawdź jeszcze stan korzonków i usuń (nad zdrową tkanką) te które są uschnięte i popsute, miękkie w środku sterylnym np. ostrym nożem. Później posyp węglem drzewnym, lub cynamonem.
A o reanimacji więcej poczytaj na forum. ;:131
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Zuz30
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 17 mar 2014, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!

Post »

Dziękuję za słowa otuchy :)
Przyjrzałam się dziś korzeniom i chyba się znajdzie jakiś jeden zdatny, dla mnie jednak największym problemem jest to że nie wiem czy stan storczyka to przesuszenie czy może zgnicie jak sugeruje poprzedniczka :?: ;:224

Pomyśle o tej reanimacji w kamieniach skoro keramzyt nie podziałał. A może jednak podłoże substrala?
Ktoś jeszcze coś podpowie?
latte
100p
100p
Posty: 116
Od: 22 paź 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!

Post »

Moim skromnym zdaniem - a zaznaczam, że nigdy nie reanimowałam w keramzycie - Twój storczyk jest przesuszony i keramzyt jak widzisz tylko mu zaszkodził. Wsadziłabym go po prostu do świeżej kory i pielęgnowała jak zwykle (kąpała gdy będzie tego potrzebował, oczywiście z dodatkiem nawozu). Tak wyreanimowałam przesuszonego storczyka i teraz pięknie kwitnie :) nie widzę tam gnicia, a czy on miał podstawy do gnicia, długo stał w wodzie czy coś? z tego co piszesz, to raczej go podsuszyłaś. Poza tym, że on nie jest w takim tragicznym stanie, więc są duże szanse powodzenia :) możesz również zraszać te korzenie powietrzne, tylko rano/w ciągu dnia, raczej nie wieczorem.
Awatar użytkownika
Zuz30
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 17 mar 2014, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!

Post »

Wcześniej niestety miał przegniłe korzenie, choć jak teraz myślę o tym że w środku korzenie mogą być żółte z braku dostępu światła to może i ucięłam jakiś zdrowy, choć nie sądzę bo one były w dużej mierze sflaczałe i biało przejrzyste a nie żółte. Posadziłam go wtedy w keramzyt i lipa a już zaczął wypuszczać nawet listek :(
Nie wiem czy zwykłym podłożem go uratuję? Nie ma żadnego zywego dolnego korzenia, ewentualnie jeden grubszy ale zazielenił się tylko jak go moczyłam, poza tym tylko powietrzne.
Awatar użytkownika
Ka_trinka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 13 lis 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mikołów

Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!

Post »

Z powodzeniem reanimuję storczyki w keremazycie . Zawsze używam do tego wody destylowanej i nie nawożę dopóki roślina się porządnie nie ukorzeni .
Przed włożeniem w kamienie namaczam takiego zdechlaka w roztworze Topsinu i po obeschnięciu wkładam do suchego keremazytu .
Na początku spryskuję delikatnie wierzch a pierwsze podlanie po tygodniu .
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!

Post »

Emila707 pisze: Sprawdź jeszcze stan korzonków i usuń (nad zdrową tkanką) te które są uschnięte i popsute, miękkie w środku sterylnym np. ostrym nożem. ;:131
Zuz30 pisze:Dziękuję za słowa otuchy :)
Przyjrzałam się dziś korzeniom i chyba się znajdzie jakiś jeden zdatny, dla mnie jednak największym problemem jest to że nie wiem czy stan storczyka to przesuszenie czy może zgnicie jak sugeruje poprzedniczka :?: ;:224
Nie napisałam że musi być to gnicie.. :| Napisałam że jak wsadziłam w, a nie nad żwirek, to po podlaniu korzeń pokrył się pleśnią. :wink:
Możesz zamoczyć korzenie w wodzie, wtedy będziesz widziała które są zielone. ;)))
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Kaka_92
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 18 mar 2014, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Czy uratuje sie jeszcze mojego storczyka ?

Post »

Witam, mam problem ze storczykiem Phalaenopsisem. Czy da się jeszcze go odratować ? Czy kwiat juz nie"odżyje" ?Może ktoś wie czemu się tak stało ? Dołączam zdięcia. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”